Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emilia 28

Rozczarowanie narzeczonym :(

Polecane posty

Gość Emilia 28

Hej.Moj narzeczony ostatnio na kazdym kroku mnie rozczarowywuje, nie wiem jak z nim rozmawiac, zeby cos z tej rozmowy wyniklo, a nie kolejna kłótnia. Ma 32 lata, zarabia ok 2,5-3 tys, nie lubi jezdzic autem - stresuje sie tym i jest zaraz rozdrażniony, duzo czasu spedza w telefonie, zabiera go nawet do wc, korzysta z niego przy stole.Jest bardzo powolny w sprawach domowych i remontach. Wielu rzrczy nie potrafi.Czesto ma humorki. Ktos zaraz powie "wiedziały gały co brały". Imponowala mi jegi dobroc, wiernosc, brak nalogow, to ze pomaga w domu . Wierzylam, ze z czasem sami sie dorobimy itd. Ja tez pracuje. Wierzylam w niego. A teraz widze w nim starego dziada, wiecznie zmęczonego, na nic niemajacego ochoty, szukajacego wymowek. Czy ktoras z Was moze.mi cos doradzic? Czy moze mam sie cieszyc ,ze mnie nie bije, ze tesciowa.sie nie wtraca a o marzeniach zapomniec? Myslalam tez, zeby skupic sie wylacznie na.sobie, na karierze, podtrzymywac to wszystko jeszcze przez jakis czas, zanim sie upewnie, czy napewno chce to zakonczyc. Najgorsze jest to, ze ja go nadal kocham a tak mnie drazni jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to zboki

wiesz co faceci wpisują w wyszukiwarkę porno ??

extreme brutal gangbang
torture milk tits
mother-in-law
used and abused
sister handjob
chinese slave eat shit
sister jerking off brother
deepthroat vomit
fucking my mom
pregnant doctor massage
vagina torture destroy
drunk wasted girl abused
titty torment
pee inside ass

jak kobiety będą mieć tego świadomość co NAPRAWDĘ mężczyźni uważają o kobietach gdy kobiety nie patrzą wtedy będziecie czuć automatyczne obrzydzenie i dacie sobie spokój z tą dysfunkcyjną przerażającą sadystycznąpłcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać szczerze. Powiedzieć co Ci leży na sercu. Być może wybrać się razem do specjalisty jeśli uznacie , że jest Wam to potrzebne ? Przede wszystkim powinnaś próbować to ratować skoro nadal kochasz narzeczonego. Ostatecznie pomyśleć o rozstaniu ,ale to dopiero wtedy gdy już nie da się nic kompletnie zrobić. Teraz spróbuj działać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to zboki

faceci to w większości dysfunkcyjne zaburzone płody rodzą się już z tym gównem a wychowanie tylko nasila patologiczne tendencje i wyśmiewanie kobiet i wykorzystywanie ich, ja nie wierzę w mężczyzn szczerze to ich nienawidzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Myśle ze jesteście dwoma różnymi światami i raczej sie nie dogadacie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom tak

faceci nie klasyfikują się w większości do gatunku ludzkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Hej.Moj narzeczony ostatnio na kazdym kroku mnie rozczarowywuje, nie wiem jak z nim rozmawiac, zeby cos z tej rozmowy wyniklo, a nie kolejna kłótnia. Ma 32 lata, zarabia ok 2,5-3 tys, nie lubi jezdzic autem - stresuje sie tym i jest zaraz rozdrażniony, duzo czasu spedza w telefonie, zabiera go nawet do wc, korzysta z niego przy stole.Jest bardzo powolny w sprawach domowych i remontach. Wielu rzrczy nie potrafi.Czesto ma humorki. Ktos zaraz powie "wiedziały gały co brały". Imponowala mi jegi dobroc, wiernosc, brak nalogow, to ze pomaga w domu . Wierzylam, ze z czasem sami sie dorobimy itd. Ja tez pracuje. Wierzylam w niego. A teraz widze w nim starego dziada, wiecznie zmęczonego, na nic niemajacego ochoty, szukajacego wymowek. Czy ktoras z Was moze.mi cos doradzic? Czy moze mam sie cieszyc ,ze mnie nie bije, ze tesciowa.sie nie wtraca a o marzeniach zapomniec? Myslalam tez, zeby skupic sie wylacznie na.sobie, na karierze, podtrzymywac to wszystko jeszcze przez jakis czas, zanim sie upewnie, czy napewno chce to zakonczyc. Najgorsze jest to, ze ja go nadal kocham a tak mnie drazni jaki jest

Ale co ty chcesz od niego ? Ty szukasz sponsora a nie meza. Bo tak to wyglada. Chcesz zeby zarabial 10 tysiecy. A ty ile zarabiasz ? Chcezz zeby jezdzil autem a ty jezdzisz? Dzisiaj wszyscy siedza w telefonie. Szukaj sponsora ty dasz dupy on da ci kase i bedziesz zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Wiesz co ja byłam w związku małżeńskim gdzie facet super zarabiał 20-30 tys zł, był zaradny, w domu dużo potrafił, ale kompletnie nie nadawał się na męża czy ojca. Zero czasu razem, zero rozmów prawie, ciągle siedział w telefonie bo zlecenia bo coś tam. 

Teraz mam męża który nie zarabia kokosów, nie jest tak ambitny i zdolny jak 1 mąż ale rodzina zawsze była dla niego na 1 miejscu. Zawsze mogłam na nim polegać, opiekował się mną czy dziećmi jak byłam chora itd itp, nigdy nie zawiódł. Wolę żyć skromniej ale szczęśliwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni

Czyli chcesz kasy, tylko nie wiesz jak to nazwać... Tylko sorki, raczej bogaty milioner na Ciebie nie poleci, marne szanse bo oni mają w czym wybierać i top. Może sama weź się do roboty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni

Czyli chcesz kasy, tylko nie wiesz jak to nazwać... Tylko sorki, raczej bogaty milioner na Ciebie nie poleci, marne szanse bo oni mają w czym wybierać i top. Może sama weź się do roboty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jakich rad oczekujesz? chyba raczej cudów

Zmartwię cię - narzeczony się nie zmieni, będzie tak samo nudny i nieogarnięty jak dotąd. A ciebie teraz to "tylko" drażni, potem zacznie wpieniać, potem wq..ć, a potem kopniesz go w zad i będziesz się zastanawiać jakim cudem zmarnowałaś z nim parę lat. 

Sorry, możesz wypierać się tego, że nie do końca ci ten facet pasuje, ale realiów nie zmienisz. Gość mentalnie jest jak stary dziadyga, a ty chcesz od życia czegoś więcej, czego on nigdy nie będzie w stanie ci dać. To typ, któremu w ogóle nie przeszkadza to, że spędza życie na kanapie przez TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

[...] nie wiem jak z nim rozmawiac, zeby cos z tej rozmowy wyniklo, a nie kolejna kłótnia [...]

Popracować nad sztuką konwersacji i efektywnej komunikacji. Przede wszystkim w sprzyjających okolicznościach, bez emocji, wyrzutów, oskarżania, pretensji, ze zrozumieniem dla racji drugiej strony. Jeśli jednak partner również się nie postara, relacja zwyczajnie nie rokuje. Umiejętność spokojnej rozmowy i dochodzenia do porozumienia jest jedną z bezdyskusyjnych podstaw w związku.

 

[...] zarabia ok 2,5-3 tys [...]

Jest to problem dla Ciebie?

 

[...] nie lubi jezdzic autem - stresuje sie tym i jest zaraz rozdrażniony [...]

Nie każdy jest dobrym kierowcą, nie każdy ma predyspozycje do bycia nim. Ale zawsze można wypracować metody radzenia sobie z nerwami i stresem oraz zapanować nad przenoszeniem swoich negatywnych emocji na innych. Kwestia woli, dobrych chęci i starań.

 

[...] duzo czasu spedza w telefonie, zabiera go nawet do wc, korzysta z niego przy stole.[...] Imponowala mi [...] brak nalogow, [...]

Czyli jednak jakiś nałóg jest. Uzależnienie od telefonu ma negatywny wpływ m.in. na układ nerwowy i podnosi poziom stresu. Warto, by facet zdał sobie z tego sprawę i postarał ograniczyć korzystanie...

 

[...] Wielu rzrczy nie potrafi. [...]

Rozumiem, że Ty potrafisz wszystko?

 

[...] Czesto ma humorki. [...]

Jak każdemu się zdarza. Istotne, czy jest skłonny do pracy nad charakterem.

 

[...] Czy ktoras z Was moze.mi cos doradzic? [...]

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Z partnerem.

 

[...] Czy moze mam sie cieszyc ,ze [...]

Tak, cieszyć się, szukać pozytywów i nauczyć się je doceniać.

 

[...] a o marzeniach zapomniec? [...]

Nie zapominać, tylko jasno wprost się określać i informować narzeczonego o swoich oczekiwaniach. Przypuszczam, że nie jest jasnowidzem, ani w myślach nie czyta.

 

[...] Najgorsze jest to, ze ja go nadal kocham a tak mnie drazni jaki jest

Być może udałoby Wam się poukładać w tej relacji, a być może faktycznie dokonałaś złego wyboru i nie pasujecie do siebie. Zweryfikuj to w miarę szybko, by nie marnować czasu facetowi i sobie samej, nie ma sensu udawać, że jest w porządku, jeśli nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co za bzdury Nenesh!!!

Ty sama wymagasz leczenia psychiatrycznego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaud30

Autorko, ja cię tam rozumiem. 3 tysiące to jakieś minimum socjalne, ten człowiek nie ma ambicji. Żeby chłop okazywał kobiecie, ze się stresuje jeździć autem Toż to żałosne. Chłop to ma byc chłop. Ma być męski i przebojowy, a nie miewać „humorku” jak kobieta w ciazy... Albo twój facet weźmie się w garść, albo go pogoń, bo szkoda kobiety dla takiego typka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
 

Co za bzdury Nenesh!!!

Ty sama wymagasz leczenia psychiatrycznego!!!

Ok😉 A ty co radzisz autorce?😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
 

Hej.Moj narzeczony ostatnio na kazdym kroku mnie rozczarowywuje, nie wiem jak z nim rozmawiac, zeby cos z tej rozmowy wyniklo, a nie kolejna kłótnia. Ma 32 lata, zarabia ok 2,5-3 tys, nie lubi jezdzic autem - stresuje sie tym i jest zaraz rozdrażniony, duzo czasu spedza w telefonie, zabiera go nawet do wc, korzysta z niego przy stole.Jest bardzo powolny w sprawach domowych i remontach. Wielu rzrczy nie potrafi.Czesto ma humorki. Ktos zaraz powie "wiedziały gały co brały". Imponowala mi jegi dobroc, wiernosc, brak nalogow, to ze pomaga w domu . Wierzylam, ze z czasem sami sie dorobimy itd. Ja tez pracuje. Wierzylam w niego. A teraz widze w nim starego dziada, wiecznie zmęczonego, na nic niemajacego ochoty, szukajacego wymowek. Czy ktoras z Was moze.mi cos doradzic? Czy moze mam sie cieszyc ,ze mnie nie bije, ze tesciowa.sie nie wtraca a o marzeniach zapomniec? Myslalam tez, zeby skupic sie wylacznie na.sobie, na karierze, podtrzymywac to wszystko jeszcze przez jakis czas, zanim sie upewnie, czy napewno chce to zakonczyc. Najgorsze jest to, ze ja go nadal kocham a tak mnie drazni jaki jest

A ile już ze sobą jesteście w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjj

Szukasz kasiastego a pewnie już masz z 30 lat, słaba pracę. Faceci z kasą to lecą na 20 latki z top model a nie na takie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na tych zaletach, które wypisałaś to życia sobie z nim nie ułożysz.Nie wiem co ty z nim widziałaś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terw
 

Na tych zaletach, które wypisałaś to życia sobie z nim nie ułożysz.Nie wiem co ty z nim widziałaś...?

Pytanie co on widział w niej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swieti

Ja nie wierze w cos takiego jak "popracowac"nad kims. Bedzie jeszcze gorzej. Ciesz sie ze nie macie slubu. Jesli juz teraz masz obiekcje to skoncz z tym. Uwierz mi.

 

Ja mialam  obiekcje do narzeczonego ale dalam sire urobic moim rodzicom zebyw wyjsc za maz. Nigdy nie bylam szczesliwa. A teraz juz jestem w takim stanie ze nigdy nigsdy nigdy bym sie nie zdecydowala na kolejne malzenstwo czy znajomosc z mezczyzna. Bardzo mi oni obrzydli.

Dzialaj poki mozesz. Nigdy nie bedzie lepiej!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia
 

Ale co ty chcesz od niego ? Ty szukasz sponsora a nie meza. Bo tak to wyglada. Chcesz zeby zarabial 10 tysiecy. A ty ile zarabiasz ? Chcezz zeby jezdzil autem a ty jezdzisz? Dzisiaj wszyscy siedza w telefonie. Szukaj sponsora ty dasz dupy on da ci kase i bedziesz zadowolona.

To ciekawe spostrzezenie. Piszesz ze "dzisiaj wszyscy siedza na telefonie". Tak jakby to byli cos normalnego. Jest tu tez watek na forum o tym jakie mamy zale do rodzicow i wszyscy placza ze rodzice nie angazowali sie emocjonalnie i nie interesowali sie dziecmi "bo wtedy tak sie zylo". 

Czyli ze oni, czyli rodzice robili zle jo poddawali sie presji czasow ale jak nasze pokolenie siedzi na telefonie bo "dzisiaj wszyscy siedza " na telefonie to to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAA

Autorko uciekaj bo jak pojawią się dzieci to będziesz miała przeje*%*÷;;$&$$. Skoro on zachowuje się jak dziad w wieku 32 lat to co to będzie później? Cały dom i dzieci będą na twojej głowie a i jeszcze pieniądze będziesz musiała w większej części zarabiać właśnie ty na dom i dzieci. Uciekaj póki młoda jesteś! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka

W dzisiejszych czasach 3tys to minimum jak na faceta. 

Oczywiście można to nadrobić jakimiś innymi zaletami. Ale z tego co piszesz tych cech u narzeczonego też nie ma. 

Zastanów się czy chcesz z nim spędzić resztę życia. On się napewno na lepsze nie zmieni. Ale jeśli się z nim rozstaniesz to możesz trafić jeszcze gorzej albo nie poznać juz nikogo do małżeństwa. 

Wydaje mi się że wcale go nie kochasz. To przyzwyczajeni i boisz się co będzie gdy go rzucisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko on zawsze tak miał, czy od niedawna? Jeśli od niedawna, to należy w pierwszej kolejności wykluczyć choroby, osłabienie organizmu, brak witamin itp. A jeśli on taki był od zawsze, to będzie gorzej.

Piszecie, że autorka by chciał milionera. Nie. Ten jego zarobek to taka kropka nad i. Bo on nie chce się niczego uczyć, w domu jak ma coś zrobić to jest za chwileeee i chwilo trwaj wiecznie. Fochy o byle co itd. Jakoś autorce wcześniej nie przeszkadzało 2500zł zarobku. Jej przeszkadza, że jakby trzeba było więcej pieniędzy, bo różnie w życiu bywa, to on ani niczego nie wymyśli, ani nigdzie nie dorobi, bo nic nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwertyu
 

wiesz co faceci wpisują w wyszukiwarkę porno ??

extreme brutal gangbang
torture milk tits
mother-in-law
used and abused
sister handjob
chinese slave eat shit
sister jerking off brother
deepthroat vomit
fucking my mom
pregnant doctor massage
vagina torture destroy
drunk wasted girl abused
titty torment
pee inside ass

jak kobiety będą mieć tego świadomość co NAPRAWDĘ mężczyźni uważają o kobietach gdy kobiety nie patrzą wtedy będziecie czuć automatyczne obrzydzenie i dacie sobie spokój z tą dysfunkcyjną przerażającą sadystycznąpłcić

Racja. Dlatego ja uważam że związki w tych czasach mają coraz mniej sensu 😞 nie mogłabym być z facetem co ogląda porno 😞 wolałabym być sama, naprawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelko
 

Autorko on zawsze tak miał, czy od niedawna? Jeśli od niedawna, to należy w pierwszej kolejności wykluczyć choroby, osłabienie organizmu, brak witamin itp. A jeśli on taki był od zawsze, to będzie gorzej.

Piszecie, że autorka by chciał milionera. Nie. Ten jego zarobek to taka kropka nad i. Bo on nie chce się niczego uczyć, w domu jak ma coś zrobić to jest za chwileeee i chwilo trwaj wiecznie. Fochy o byle co itd. Jakoś autorce wcześniej nie przeszkadzało 2500zł zarobku. Jej przeszkadza, że jakby trzeba było więcej pieniędzy, bo różnie w życiu bywa, to on ani niczego nie wymyśli, ani nigdzie nie dorobi, bo nic nie umie.

To że ktoś zarabia 2500 nie znaczy że nic nie umie. Życie nie jest czarno białe. Sporo nieuków co nic nie umieją a mają ciepłe posadki po znajomości i dużo kasy. Mój ojciec całe życie ciężko pracował jako elektryk i też zarabiał coś koło 2500. Teraz już jest na emeryturze. Ale żeby pisać że jak ktoś zarabia tyle to nic nie umie to nie znasz życia w ogóle. Można mieć szefa Janusza co cię wykorzystuje, a innej pracy nie znajdziesz bo np masz już ponad 50 lat i chcesz jakoś dociągnąć do emerytury. 

A facet autorki jest młody jeszcze. Może za 10 lat będzie zarabiał 10 tys, nigdy nic nie wiadomo! Ale takie rozważanie czy z kimś być ze względu na zarobki jest chore. Bo co innego jakby w ogóle nie pracował. Autorki żeby ciebie kiedyś ktoś tak nie podsumował. A ona już stara jest, ma 40 lat więc nie warto z nią być. Co z tego że ma kasę jak jest już stara. Uważaj bo ciebie kiedyś tak jakiś facet podsumuje. Skoro ty ludzi oceniasz po zarobkach to żeby ciebie też ktoś kiedyś ocenił np po wieku albo wyglądzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Szukasz kasiastego a pewnie już masz z 30 lat, słaba pracę. Faceci z kasą to lecą na 20 latki z top model a nie na takie.. 

To jest taki popularny mit. Owszem, często widzi się zamożnych z piękna młoda modelka u boku, ale to zwykle świat show-biznesu. Inni zamożni mężczyźni wiążą się z kobietami mniej więcej ze swojego poziomu- wiadomo, ze zamożna kobieta będzie się niezłe prezentować, ale zwykle nie są to 20 letnie modelki.

nie zmienia to faktu, ze autorka na przyciągniecie takiego szanse ma niewielkie.

pozdrawiam- żona bogatego męża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy
 

W dzisiejszych czasach 3tys to minimum jak na faceta. 

Oczywiście można to nadrobić jakimiś innymi zaletami. Ale z tego co piszesz tych cech u narzeczonego też nie ma. 

Zastanów się czy chcesz z nim spędzić resztę życia. On się napewno na lepsze nie zmieni. Ale jeśli się z nim rozstaniesz to możesz trafić jeszcze gorzej albo nie poznać juz nikogo do małżeństwa. 

Wydaje mi się że wcale go nie kochasz. To przyzwyczajeni i boisz się co będzie gdy go rzucisz. 

A jakie jest minimum w dzisiejszych czasach dla kobiety?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka
 

A jakie jest minimum w dzisiejszych czasach dla kobiety?? 

Też mniej więcej tyle. Teraz płaca minimalna to 2 tys z jakimś hakiem. 

Zwykle jest tak że to kobieta jest bardziej zaangażowana w sprawy domu, zajmowanie się dziećmi etc. Dlatego uważam że to mężczyzna powinien więcej zarabiać. Nie mowie ze ze 10x tyle co żona. Ale powiedzmy że przynajmniej o 1-1,5 tys więcej od żony. 

Tak że nie dziwi mnie frustracja autorki. Narzeczony zarabia mało i nie robi nic żeby na przyszłośc ich sytuację materialną polepszyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo narzeczony nie planuje żadnych dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×