Czy jak kobieta ma wysokiego faceta to wygrała życie?

Tak jak wielka kobieta wydaje się męska i niekobieca tak niski facet wydaje się niepoważny i niemeski dla kobiet zwłaszcza wysokich. No i co teraz? Poplaczcie się z powodu prawdy.

Wysoki facet może okazać się kłamcą manipulantem,niski alkoholikiem ,marudą,złosliwcem,prostakiem...nie zależy od wzrostu 

 

Wysoki facet może okazać się kłamcą manipulantem,niski alkoholikiem ,marudą,złosliwcem,prostakiem...nie zależy od wzrostu 

To chyba oczywiste ale co to ma do rzeczy? Każdy może okazać się pojēbem.

Nie dorastacie mi do piet przyglupie tepaki. Pustactwo polaczkow i polczyn jest nie do opisania. Jak to dobrze ze kazda za to beknie jak juz morda zbrzydnie kolo 40. Cieszy mnie to niesamowicie ze wtedy kazdy ryj wyglada jak gowno hehe

 

Wysoki facet może okazać się kłamcą manipulantem,niski alkoholikiem ,marudą,złosliwcem,prostakiem...nie zależy od wzrostu 

Często raczej pijakami są faceci poniżej 170 bo większość kobiet takich niskich nie chce i oni wpadają w alkoholizm

 

Nie dorastacie mi do piet przyglupie tepaki. Pustactwo polaczkow i polczyn jest nie do opisania. Jak to dobrze ze kazda za to beknie jak juz morda zbrzydnie kolo 40. Cieszy mnie to niesamowicie ze wtedy kazdy ryj wyglada jak gowno hehe

Chyba w twojej rodzinie gdzie panują geny patologiczne

 

Chyba w twojej rodzinie gdzie panują geny patologiczne

Lredzej w twojej swinio osrana

 

Lredzej w twojej swinio osrana

Naskocz mi. O ile dosiegniesz maleństwo.

 

Często raczej pijakami są faceci poniżej 170 bo większość kobiet takich niskich nie chce i oni wpadają w alkoholizm

Z tym się zgodzę więcej facetów mających problemy z alkoholem jest niskich poniżej 170. Tacy też maja trudność w znalezieniu kobiety, bo kobiety wolą wyższych facetów powyżej 170 

 

Wysoki facet może okazać się kłamcą manipulantem,niski alkoholikiem ,marudą,złosliwcem,prostakiem...nie zależy od wzrostu 

Więcej tych niższych jest złośliwcami. Dlatego, że kobiety nie chcą karłów poniżej 170. Takiego poniżej 170 może wziąć tylko desperatka

Kobiety to wola takich powyżej 180 cm ale takich jak na lekarstwo..

 

Kobiety to wola takich powyżej 180 cm ale takich jak na lekarstwo..

Można wziąć takiego 175 cm, ale poniżej 170 cm to porażka. Małe to, nawet głupio przy takim iść

Do bani ta teoria mam 183cm i moja żona ma mnie wiadomo gdzie.

 

Do bani ta teoria mam 183cm i moja żona ma mnie wiadomo gdzie.

Widocznie jesteś w zachowania do bani, bo kobiety uwielbiają wysokich facetów.

 

Widocznie jesteś w zachowania do bani, bo kobiety uwielbiają wysokich facetów.

Nie pije nie pale z kolegami sie nie szwendam za laskami sie nie ogladam, generalnie praca-dom. Wszystko zaczęło się jak  moja żona podjęła  pracę na nowym stanowisku i jest coraz gorzej. Przeszkadzają jej rzeczy o których przez 10 lat nie wspominała. Dziwne to bo miala złe doswiadczenia z facetami sprzed naszego małżeństwa bo kłamali zdradzali oszukiwali ja taki nigdy nie byłem ale to według niej jest nie ważne. 

 

Widocznie jesteś w zachowania do bani, bo kobiety uwielbiają wysokich facetów.

Ty głupia kuurwo dostaniesz po duupie za swoje pieprzenie

Dyskusja bez sensu, tylko po to żeby dos/rać niskim facetom. Wiadomo że kobiety wolą wysokich tak jak faceci większe cycki zamiast mniejszych itp Ale bez przesady. Rzeczywistość pokazuje że niscy faceci też mają kobiety i też się można w takim zakochać zatem każda potwora znajdzie swego amatora (i na odwrót )

Dyskusja bez sensu, tylko po to żeby dos/rać niskim facetom. Wiadomo że kobiety wolą wysokich tak jak faceci większe cycki zamiast mniejszych itp Ale bez przesady. Rzeczywistość pokazuje że niscy faceci też mają kobiety i też się można w takim zakochać zatem każda potwora znajdzie swego amatora (i na odwrót )

 

Każda dziewczyna woli wyższego i tego nic nie zmieni

Wyższy facet to taki obrońca  a niższy poniżej 170 cm to taki kordupel

Ja mam wyższego faceta, przy niskim czułabym się dziwnie

Ja wolę wyższych i niskich poniżej 170 biorą desperatki

Wysoki ma łatwiej wsadzić

Niższy facet poniżej 170 musi bardzo się natrudzić, żeby jakaś kobieta go chciała