Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola :(

Mój epizod z prostytucją a stały związek który się zapowiada

Polecane posty

Gość Gosc

Są różni faceci. Zatajenie takiej informacji jest na korzyść przyszłego męża w przypadku rozwodu. Będzie twoja wina rozpadu małżeństwa. On nie będzie musiał tobie płacić alimentów. A nawet może sie ubiegać o alimenty od ciebie za wine rozpadu małżeństwa.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kermit takie coś to nawet może być decydujące o opiece nad dziećmi po rozwodzie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lijsm
 

Facet musiałby nieprzytomnie ją kochać , albo mieć ,,wyluzowane" podejście do życia, żeby ten jej ,,epizod" przełknąć. No faceci są różni, może się udać🙂

Tak?A to,ze faceci "szaleją" w młodości i po ślubie równiez, to nie jest prostytucja?JEST, tyle ze darmowa zazwyczaj.Oni tez chodza do pan w agencjach.Takze to dziala w 2 strony ale widac,ze ktos o tym zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko jak dla mnie jesteś typowym przykładem ofiary. Nawet jesli nią nie jesteś, zrobisz wszystko aby się w takiej pozycji ustawić. Może Ty tak naprawdę obawiasz się być szczęśliwa co?  Nie miałaś lekko, to fakt ale zauważ, że ZAWSZE stawiasz się w roli ofiary:

-tato was zostawił, jesteś ofiarą

- babcia zmarła, znów jesteś ofiarą

- mama cie nie wspierała znów jesteś ofiarą

- za granicą ci nie poszło i wróciła na pusto znów ofiara

- w sklepie za mało zarabiałaś znów ofiara..

Teraz jak wyszłaś na prostą, masz mieszkanie, pracę i rokującego faceta znów szukasz sposobu aby postawić się w znanej (i może przez to bezpiecznej?) roli ofiary wywlekając brudy przeszłości. Co chcesz tym osiągnąć? Liczysz na współczucie? Rozgrzeszenie? Oklaski? Bo nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz się mu koniecznie z tego zwierzać? Jakbyś miała za sobą dwa normalne ale nie udane związki też czułabyś potrzebę opowiedzeniu mu co i kiedy robiłaś z byłymi i ile razy uprawiałaś seks i w jakich okolicznościach? 

Nie piszę tego aby było ci przykro tylko byś pomyślała dlaczego tak zawzięcie chcesz być tą ofiarą, że nawet jak wszystko się układa to znajdziesz sposób by sabotować własne życie i pakować się w wieksze problemy emocjnalne niż te które dotychczas przeszłaś. 

I na koniec brutalnie - NIKT tej twojej szczerości nie doceni. Nie bądz naiwna i nie sabotuj własnego szcześcia. 

A jak nie radzisz sobie z przeszłością to idz na terapię lub do dobrego lekarza a nie będziesz listy pisać facetowi który nawet nie jest z tobą w zwiazku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Autorko jak dla mnie jesteś typowym przykładem ofiary. Nawet jesli nią nie jesteś, zrobisz wszystko aby się w takiej pozycji ustawić. Może Ty tak naprawdę obawiasz się być szczęśliwa co?  Nie miałaś lekko, to fakt ale zauważ, że ZAWSZE stawiasz się w roli ofiary:

-tato was zostawił, jesteś ofiarą

- babcia zmarła, znów jesteś ofiarą

- mama cie nie wspierała znów jesteś ofiarą

- za granicą ci nie poszło i wróciła na pusto znów ofiara

- w sklepie za mało zarabiałaś znów ofiara..

Teraz jak wyszłaś na prostą, masz mieszkanie, pracę i rokującego faceta znów szukasz sposobu aby postawić się w znanej (i może przez to bezpiecznej?) roli ofiary wywlekając brudy przeszłości. Co chcesz tym osiągnąć? Liczysz na współczucie? Rozgrzeszenie? Oklaski? Bo nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz się mu koniecznie z tego zwierzać? Jakbyś miała za sobą dwa normalne ale nie udane związki też czułabyś potrzebę opowiedzeniu mu co i kiedy robiłaś z byłymi i ile razy uprawiałaś seks i w jakich okolicznościach? 

Nie piszę tego aby było ci przykro tylko byś pomyślała dlaczego tak zawzięcie chcesz być tą ofiarą, że nawet jak wszystko się układa to znajdziesz sposób by sabotować własne życie i pakować się w wieksze problemy emocjnalne niż te które dotychczas przeszłaś. 

I na koniec brutalnie - NIKT tej twojej szczerości nie doceni. Nie bądz naiwna i nie sabotuj własnego szcześcia. 

A jak nie radzisz sobie z przeszłością to idz na terapię lub do dobrego lekarza a nie będziesz listy pisać facetowi który nawet nie jest z tobą w zwiazku. 

Zależy na jakiego kolesia trafi, jednemu zatajenie takiej informacji nic nie zrobi a inny utnie jej głowę jak sie dowie. Nie ma recepty. Jest tylko ryzyko. Musi intuicyjnie rozegrać temat. Zależy jaki ten koleś jest? Frajer? Morderca? Święty? Kryptogej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oojj

Zastanów się sto razy bo możesz to stracić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :/ g

Trudna sprawa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora

Jesteś egoistka, chcesz sobie ulżyć i szukasz rozgrzeszenia od niego, a nie myślisz jak jemu będzie z tym ciężko i przykro? Złe zrobiłaś to się z tym mecz, ale nie zrzucaj na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaaa

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klops
 

Powiesz mu i tak a to bedzie blad bo nie powinnas mu mowic. My baby takie jestesmy glupie, ze wszystko gadamy a potem mamy za swoje. Inaczej odnioslabym sie do Twojego problemu gdybys uprawiala ten zawod dlugi czas i przyjela dziesiatki, setki klientow. Jest mnostwo studentek roznych wydzialow, ktore maja sponsorow a to niczym sie nie rozni i one potrafia zyc. NIE MOW MU NIGDY. Tym bardziej, ze to bylo kilku facetow. Nie umiesz z tym zyc to idz do jakiegos ksiedza albo psychologa po pomoc. 

Baby to kuurwy i jeszcze kłamliwe kuurwy, ohyda, jak możecie z tym żyć na sumieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valdi
 

Nie mów. To było w przeszłości. Sytuacja cię zmusiła i odpokutowałaś za to. Jeśli powiesz, a związek się nie uda to on może w złości puścić famę o tobie po rodzinie i znajomych, bądź stosować jako argument w kłótni. Dziś już nie jesteś tą kobietą co wtedy. Mój mąż wie dużo, ale nie wszystko. Bo i po co, jeśli to nie wpływa i nie wpływało na naszą relację a od kiedy z nim jestem, jestem wobec niego uczciwa. Każdy ma jakąś przeszłość.

ma kuurwe za żone, współczuje biedakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegar
 

Ufam mu i jednak postanowiłam że napiszę ten list i mu dam. Ma prawo wiedzieć. Zobaczymy co będzie... Nie sądzę żeby to rozpowiadal.  Z tego co go poznałam to dojrzały facet.  Być może zrezygnuje że znajomości, trudno. Może robię błąd, może nie inaczej nie potrafię 

Ma prawo wiedzieć, wtedy może podjąć świadomie decyzje. Mądrze robisz, brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfuuu
 

W żadnym wypadku nie mów , mało który facet potrafi coś takiego wybaczyć , a już na pewno nigdy nie zapomni

Czyli facet ma mieć tylko jej wyidealizowaną iluzje zamiast znać prawde? Jak tak można żyć? Baby są okropne, tfuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ranking roksy
 

Nie mów...ja jednemu zaufałam,powiedziałam chociaż minęło od tego czasu ponad 20 lat...powiedział innym osobom,złamał mi serce a sam okazal się kłamcą,manipulantem...ja Go kochałam,chciałam być uczciwa,nie potrafiłam Go oszukiwać,nie chciałam znajomości zaczynać od kłamstw,przyplacilam to straszna depresją...ogólnie mówię kobietom żeby były uczciwe ale w tej kwestii nic nikomu nigdy nie mówcie...mi Bóg wybaczył w sakramencie spowiedzi,jestem innym człowiekiem niż wtedy ale ten facet nigdy o tym nie zapomni,dla Niego zawsze chyba będę dzi...ką

zawsze będziesz koorwą, nie zmyje tego mydło, spowiedź czy inne chrzesty, jesteś koorwą i tyle, przynajmniej nie okłamuj ludzi, przypadkowe ofiary twoich chorych zapędów psychpatycznych..... ty go kochałaś i on też by cie kochał ale go okłamałaś, mądrze zrobił że kopnął cie w duupe, jesteś dnem i bezmorałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne
 

nie mów,dla twojego dobra,to przeszłość,nikt nie ma prawa cię osądzać,dużo dziewczyn cały czas ma sponsorów,klientów,pracują w agencjach i mają mężów,partnerów,nie widzą w tym nic złego,ty cierpisz,swoje odpokutowalas,mimo pokusy dużych łatwych pieniędzy zerwalas z tym chociaż mogłaś się na tym dorobić niezłej kasy,każdy ma prawo robić ze swoim ciałem i życiem co chce,każdy ma prawo popełniać błędy,są mężczyźni którzy akceptują przeszłość partnerek i tacy którzy by Ciebie nie dotknęli...nie ryzykuje,nie ma żadnych dowodów zresztą a facet jeśli okaże się niedyskretny może ci zniszczyć zycie

Ty jeebana dziffko, jak można ukrywać prawde bo nie chcesz aby facet wiedział jaka jesteś zakłamana kuurwa? 

Jakby powiedziała i by zaakceptował ją wiedząc prawde ok.... ale jakby okłamała i potem się dowiedział to 100X gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novas
 

Jak Bóg Ci wybaczyl  z Nim sie wymieniaj plynami ustrojowymi. Niewinnych facetów zostaw w spokoju.

Jak te baby mogą tak okłamywać facetów i twierdzić że to w porządku???? JPRDL, co drugi facet może mieć żone/dziewczyne dziffke i o tym nawet nie wiedzieć, dlatego moje stwierdzenie że baby to kuuurwy jest trafne, nie musze być rozczarowany niewiedzą, bo zakładam z góry że są kuurwami, jedynie pytam jak długo to robiły....... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdychaj marnie
 

ja powiedziałam mimo że było to bardzo dawno i jestem zdrowa,facet okazał się draniem,dlatego radzę wszystkim dziewczynom nie przyznawajcie się do swojej przeszłości i ilości partnerów,teraz jestem z kimś kto wie o wszystkim i nie robi halo bo sam miał dużo kobiet ,ja tylko czterech

jesteś KURRWĄ i zawsze będziesz, jeszcze inne przekonujesz żeby KURRESTWO zatajać, rok 2020 prosze państwa, JPRDL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatajone
 

Tak?A to,ze faceci "szaleją" w młodości i po ślubie równiez, to nie jest prostytucja?JEST, tyle ze darmowa zazwyczaj.Oni tez chodza do pan w agencjach.Takze to dziala w 2 strony ale widac,ze ktos o tym zapomina

ten kto przyjumuje kase i się kuurwi jest kuurwą, nie płacący, bezmorał to strona przyjmująca kase, a seks za darmo to nie żadne kuurestwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faryzeusz
 

Mogłaś spróbować zbierać złom, puszki. Opiekować starszymi ludźmi. ZostaC sprzątaczka. Ale wybrałaś najgorszy rodzaj pracy. Nie ma litości dla Ciebie. Bo to był twój świadomy wybór. Nikt cie do tego nie zmusił. Milion Ukraińców znalazło prace w Polsce więc Ty jedna tez bys znalazła,.

A kim Ty jesteś, żeby ją oceniać? Milion ludzi się nie wywyższa i nie poprawia stanu swojego wątłego ego takimi tekstami, więc spójrz na swoje zachowanie. I przeszłość. Co przeskrobałeś o o czym zapominasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekog
 

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Facet MA PRAWO wiedzieć kim ona jest i co robiła, tak samo ona powinna o nim wiedzieć. Co to za związki teraz gdzie masa kłamstw i zatajania prawdy? Ludzie muszą brać odpowiedzialność za swoje czyny i co w życiu zrobili, dobre czy złe. Kłamstwo ma krótkie nogi jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekog
 

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Facet MA PRAWO wiedzieć kim ona jest i co robiła, tak samo ona powinna o nim wiedzieć. Co to za związki teraz gdzie masa kłamstw i zatajania prawdy? Ludzie muszą brać odpowiedzialność za swoje czyny i co w życiu zrobili, dobre czy złe. Kłamstwo ma krótkie nogi jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekog
 

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Facet MA PRAWO wiedzieć kim ona jest i co robiła, tak samo ona powinna o nim wiedzieć. Co to za związki teraz gdzie masa kłamstw i zatajania prawdy? Ludzie muszą brać odpowiedzialność za swoje czyny i co w życiu zrobili, dobre czy złe. Kłamstwo ma krótkie nogi jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekog
 

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Facet MA PRAWO wiedzieć kim ona jest i co robiła, tak samo ona powinna o nim wiedzieć. Co to za związki teraz gdzie masa kłamstw i zatajania prawdy? Ludzie muszą brać odpowiedzialność za swoje czyny i co w życiu zrobili, dobre czy złe. Kłamstwo ma krótkie nogi jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekog
 

Przestań dziewczyno, dopiero co powiedział Ci, że mu na Tobie zależy a Ty już chcesz się wylewać z całej swojej historii życia.. wyluzuj się, nie masz obowiązku nikomu się tłumaczyć tymbardziej, ze robiąc to nikogo nie skrzywdziłaś.. daj sobie czas na rozwiniecie tej relacji. Nie bądź przezroczysta - każdy ma tajemnice. 

Facet MA PRAWO wiedzieć kim ona jest i co robiła, tak samo ona powinna o nim wiedzieć. Co to za związki teraz gdzie masa kłamstw i zatajania prawdy? Ludzie muszą brać odpowiedzialność za swoje czyny i co w życiu zrobili, dobre czy złe. Kłamstwo ma krótkie nogi jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmorał
 

Czytałem pobieżnie ile razy 5?  to więcej dają te niby porządne a darmo, nawet miały więcej niż nie jedna prostytuta.

Co innego dawać za darmo a co innego brać za to kase, chyba widzisz różnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faryzeusz

Przeszłości się nie zmieni. Tak samo jak o zdradzie przez durnotę nie powinno się mówić tak i o tym bym nie mówił. Brzydzisz się tym, cierpisz, nie zrobiłaś z tego sposobu na życie. Oschorowałaś. Odpokutowałaś. A do oceniających moralizatorów z " najlepszymi" związkami: co robicie tutaj zamiast być w ramionach swoich obiektów westchnień? Po co poprawiacie sobie humory cudzym nieszczęściem. Dziewczyno, jeśli masz wątpliwości: pospotykaj się, wysoduj. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesteś bardzo odważna, że dałaś sobie radę. Ktoś, kto Cię naprawdę pokocha zrozumie to i Cię mocno przytuli. Nie buduj związku na kłamstwie, bo nic dobrego nie zbudujesz. Dawałaś radę, jak mogłaś, nic złego nie zrobiłaś. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedać dusze

Autorko, nie buduj związku na kłamstwie, powtarzam....... nie okłamuj kogoś kogo twierdzisz że kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddlm
 

ten kto przyjumuje kase i się kuurwi jest kuurwą, nie płacący, bezmorał to strona przyjmująca kase, a seks za darmo to nie żadne kuurestwo

Nie wcale. Kurestwa mentqlnego się nie wypleni. Jak będzie okazja to zdradzi i równie dobrze weźmie za to sex bo przecież 2w1 przyjemność x2. 

Gorsze są mentalne ... niż takie które zmusiła sytuacja. 

 

Autorko powtarzam to nic takiego. Za szczerość mozesz słono zaplacic i w najgorszym przypadku ludzie się dowiedzą i nikt cię nie zechce. Niektóre rzeczy trzeba trzymać dla siebie. Musisz zaakceptować to co zrobiłaś to nie będziesz miała parcia na ujawnianie się z tym. Tutaj faceci ci doradzają a wierz mi że oni są gorszymi kur.//wami pod każdym względem i tego już Ci nie powiedzą. Jak powiesz to twój będzie cię szantazowal itd. Po co ci to?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddlm

Za to KASE*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×