Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałem to

Spotkanie z Bogiem po zakurzeniu zioła

Polecane posty

Gość miałem to

miał ktoś coś takiego? tz. otwarcie innej przestrzeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nie Bóg tylko schizy po zielsku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

😁 akurat piłam kawę i się oblałam po przeczytaniu tego 😂😂😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

z samym szatanem, który udaje Boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

z samym szatanem, który udaje Boga...

Weź pigułke lepiej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donte
 

To nie Bóg tylko schizy po zielsku. 

schiza to otwieranie innej przestrzeni przez uaktywnienie zablokowanej części mózgu zielskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donte
 

To nie Bóg tylko schizy po zielsku. 

schiza to otwieranie innej przestrzeni przez uaktywnienie zablokowanej części mózgu zielskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie dla psa kiełbasa, nie dla świini miód, aby tego doświadczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akimuszki666😎

Głębokie stany medytacyjne w których stajesz się świadkiem tego który się kryje za iluzjami i igraszkami umysłu przypominają strefy komfortu po baczce ale uczucia wolności i braku tego ciężaru doświadczenia wprawia z automatu w euforię z powodu istnienia jakie jest bez ograniczeń narzuconych sobie samemu. Sansara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

D E B I L U

To co masz po narkotykach to nie Bóg, tylko zmiany chemiczne w twoim (i tak nienoralnym) łbie. Masz tam goowno, dolewasz jakiegoś syfu i robi się jeszcze gorsze szambo. Trzeba być idiiotą do kwadratu żeby to utożsamiać z Bogiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

nie dla psa kiełbasa, nie dla świini miód, aby tego doświadczyć 

Pycha cie unosi więc i ty nic nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dante
 

D E B I L U

To co masz po narkotykach to nie Bóg, tylko zmiany chemiczne w twoim (i tak nienoralnym) łbie. Masz tam goowno, dolewasz jakiegoś syfu i robi się jeszcze gorsze szambo. Trzeba być idiiotą do kwadratu żeby to utożsamiać z Bogiem. 

chemicznie otwierasz umysł który jest przez system ograniczony do max 3% użytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

chemicznie otwierasz umysł który jest przez system ograniczony do max 3% użytku

I już sobie schizolek wytłumaczył naukowo własny sebozjēbizm. Moszna? Moszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×