Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hania

Rozwód... jak się przygotować / zebrać dowody ??

Polecane posty

Gość Hania

Myśle nad rozwodem, odkrylam ostatnio, ze maz jest wobec mnie powiedzmy nie w porzadku i to bardzo, mam na to dowody w postaci zdjec rozmow, ma tez on barodz duzy problem z uzywkami roznego typu na co tez mam pewne dowody, ale mysle, co jeszcze moglabym zrobic zebrac, zeby miec wystarczajaca podkladke. Ogolnie chce sie wstrzymac jeszcze z wywaleniem go z domu i rozstaniem i poinformowaniem o moich planach i udawac, ze jest ok, zeby jeszcze cos uzbierac plus moze jakies skany umow o prace, zeby miec podstawy do jak najwyzszych alimentow na dziecko. Jesli ktos ma jakies doswiadczenia to piszcie prosze, chce to zrobic w sposob przemyslany, zeby jak najlepiej na tym wyjsc z dzieckiem, bo z nim juz byc nie chce po tym co zrobil i robi. A, i ogolnie to wolalabym żeby to było za prozumieniem stron, zeby nie ciagnelo sie latami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Myśle nad rozwodem, odkrylam ostatnio, ze maz jest wobec mnie powiedzmy nie w porzadku i to bardzo, mam na to dowody w postaci zdjec rozmow, ma tez on barodz duzy problem z uzywkami roznego typu na co tez mam pewne dowody, ale mysle, co jeszcze moglabym zrobic zebrac, zeby miec wystarczajaca podkladke. Ogolnie chce sie wstrzymac jeszcze z wywaleniem go z domu i rozstaniem i poinformowaniem o moich planach i udawac, ze jest ok, zeby jeszcze cos uzbierac plus moze jakies skany umow o prace, zeby miec podstawy do jak najwyzszych alimentow na dziecko. Jesli ktos ma jakies doswiadczenia to piszcie prosze, chce to zrobic w sposob przemyslany, zeby jak najlepiej na tym wyjsc z dzieckiem, bo z nim juz byc nie chce po tym co zrobil i robi. A, i ogolnie to wolalabym żeby to było za prozumieniem stron, zeby nie ciagnelo sie latami. 

mysle ze skoro i tak planujesz pewnie isc do prawnika to najlepiej spytac sie o rade przed otwarciem sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za porozumieniem to po co zbierasz dowody? szykujesz się jak na wojnę?Zrób to z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
 

Za porozumieniem to po co zbierasz dowody? szykujesz się jak na wojnę?Zrób to z klasą.

Żeby mieć powód rozwodu?? A nie tylko "niezgodność charakterow". No i nie chcę, żeby mial duzo widzen z synkiem, bo czesto jest pod wplywem i nie chce, zeby taki czlowiek opiekowal sie dzieckiem i chce miec na to dowody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dowody? Za dużo seriali się naoglądałaś. Piszesz pozew w którym uwzględniasz powód wysyłasz do sądu, dostajesz pismo o opłacie, opłacasz i odsyłasz. Za tydzień/ dwa dostajesz pismo z numerem i datą rozprawy. Stawiasz się, kiedy cię zapytają opowiadasz to co napisałaś potem mąż swoją wersje i tyle. Wychodzisz rozwiedziona 

9min trwała moja rozprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
 

Dowody? Za dużo seriali się naoglądałaś. Piszesz pozew w którym uwzględniasz powód wysyłasz do sądu, dostajesz pismo o opłacie, opłacasz i odsyłasz. Za tydzień/ dwa dostajesz pismo z numerem i datą rozprawy. Stawiasz się, kiedy cię zapytają opowiadasz to co napisałaś potem mąż swoją wersje i tyle. Wychodzisz rozwiedziona 

9min trwała moja rozprawa

Ok rozumiem, ale my mamy małe dziecko i głownie o to mi chodzi, o jego dobro, chce by mialo kontakt z ojcem, ale na pewno ograniczony lub pod czyjas kontrola, bo bałabym się zostawic go samego z tym czlowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No to złóż pozew o rozwod z orzeczeniem o winie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Ok rozumiem, ale my mamy małe dziecko i głownie o to mi chodzi, o jego dobro, chce by mialo kontakt z ojcem, ale na pewno ograniczony lub pod czyjas kontrola, bo bałabym się zostawic go samego z tym czlowiekiem. 

To jaki rozwód?Żeby był rozwód musi dojść do rozkładu pożycia a jest małe dziecko, nie możecie prowadzić wspólnego gospodarstwa domowego a co do widzeń z d Irakiem i alimentów to to są odrębne postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody
 

Myśle nad rozwodem, odkrylam ostatnio, ze maz jest wobec mnie powiedzmy nie w porzadku i to bardzo, mam na to dowody w postaci zdjec rozmow, ma tez on barodz duzy problem z uzywkami roznego typu na co tez mam pewne dowody, ale mysle, co jeszcze moglabym zrobic zebrac, zeby miec wystarczajaca podkladke. Ogolnie chce sie wstrzymac jeszcze z wywaleniem go z domu i rozstaniem i poinformowaniem o moich planach i udawac, ze jest ok, zeby jeszcze cos uzbierac plus moze jakies skany umow o prace, zeby miec podstawy do jak najwyzszych alimentow na dziecko. Jesli ktos ma jakies doswiadczenia to piszcie prosze, chce to zrobic w sposob przemyslany, zeby jak najlepiej na tym wyjsc z dzieckiem, bo z nim juz byc nie chce po tym co zrobil i robi. A, i ogolnie to wolalabym żeby to było za prozumieniem stron, zeby nie ciagnelo sie latami. 

no to się musicie porozumieć, a nie orzekać o winie. weź rozwód bez orzekania o winie, ustalcie wysokosć alimentów po pół godziny masz rozwód. a jak chcesz jątrzyć, to i on ci może zarzucić, że mu nie ugotowałaś, nie uprałas, nie pracowałaś zawodowo, wymagałaś dużo forsy i się załamał.

co to znaczy za porozumieniem? w jakim zakresie?

bez orzekania o winie/z wyłacznej jego winy?

jakie alimenty?

władza rodzicielska  powierzona obojgu z ustaleniem pobytu dziecka u ciebie??

 

no to spiszcie to w porozumieniu, przyjdzcie i w pół godziny macie rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwody

nie 'widzenia' jak w mamrze, tylko 'kontakty z dzieckiem' do których ma w pełni prawo jak ty, bo mu nie ograniczyłaś władzy! jeśli udowodnisz mu alkoholizm i narkomanię i że dziecko zaniedbuje, to ogranicz mu władzę rodzicielską i ustal kontakty jasno np. w pierwszą i trzecią sobotę miesiąca w godzinach od do w twoim miejscu zamieszkania. Tyle lat mieszkasz z nim, on ćpa, a ty z nim żyjesz i dziecko mu zostawiasz pod opiekę? nie wierzę że ćpa od roku! ile znaliscie sie przed ślubem? ile jesteście razem? no własnie.

 

Ile miesiecznie kosztuje utrzymanie twojego dziecka? No to podziel na cztery i ustal na wysokosć 3/4 alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×