Terapia zastępcza, mechanizmy obronne

Unikanie osób, które wyrządziły krzywdę i wszelkich powiązań z nimi to:

-  tchórzostwo?

czy

- terapia zastępcza i plejada mechanizmu obronnego?

Bo moim zdaniem to drugie jest konieczne dla zachowania zdrowia psychicznego. A co wy myślicie?

myślę, że równie ważny jest rodzaj wyrządzonej krzywdy

 

myślę, że równie ważny jest rodzaj wyrządzonej krzywdy

skoro ktoś unika, to znaczy, że rodzajowo ta krzywda jest znaczna 

- NP. manipulacje, postępowanie nie fer wobec koleżanki, zazdrość, zawiść, obgadywanie, podkopywanie - to nie jest KRZYWDA MAŁA TYLKO OGROMNA!

 

skoro ktoś unika, to znaczy, że rodzajowo ta krzywda jest znaczna 

- NP. manipulacje, postępowanie nie fer wobec koleżanki, zazdrość, zawiść, obgadywanie, podkopywanie - to nie jest KRZYWDA MAŁA TYLKO OGROMNA!

ludzie są tylko drobiazgowi, Bóg na szczęście osądzi sprawiedliwie.!

To, co tu wyżej napisano postępowaniu wobec koleżanki, czyni tylko sam demon, aż trudno uwierzyć, że to człowiek robi???!!!

Ludzie nie takie świństwa robią. Współczuję wszystkim, którzy muszą pracować ze świniami.

 

ludzie są tylko drobiazgowi, Bóg na szczęście osądzi sprawiedliwie.!

To, co tu wyżej napisano postępowaniu wobec koleżanki, czyni tylko sam demon, aż trudno uwierzyć, że to człowiek robi???!!!

 

skoro ktoś unika, to znaczy, że rodzajowo ta krzywda jest znaczna 

- NP. manipulacje, postępowanie nie fer wobec koleżanki, zazdrość, zawiść, obgadywanie, podkopywanie - to nie jest KRZYWDA MAŁA TYLKO OGROMNA!

napiszesz coś więcej ? jaka to praca?

 

Unikanie osób, które wyrządziły krzywdę i wszelkich powiązań z nimi to:

-  tchórzostwo?

czy

- terapia zastępcza i plejada mechanizmu obronnego?

 

Bo moim zdaniem to drugie jest konieczne dla zachowania zdrowia psychicznego. A co wy myślicie?

Mysle że to czysta profilaktyka oparta na złych doświadczeniach.

 

Mysle że to czysta profilaktyka oparta na złych doświadczeniach.

Tak. Unikanie kogoś zawsze wiąże się ze złymi doświadczeniami. 

Dlaczego ludzie cię nie lubią lub dlaczego ty stronisz od innych?

1. Nie wykazujesz zainteresowania rozmówcą

Relacje międzyludzkie opierają się na właściwej konwersacji. Jeżeli jedna strona mówi, a ty jesteś obojętna, nie dziw się, że ludzie nie będą chcieli z tobą rozmawiać. Nikt nie będzie ci wiecznie nadskakiwał.

2. Jesteś wyniosła/y

Pokazujesz wszystkim dookoła, że jesteś samodzielna i samowystarczalna. Jeśli ktoś zapyta, czy potrzebujesz pomocy, zazwyczaj odpowiadasz: "To miło, że pytasz, ale nie, nie potrzebuję pomocy”.

Zastanów się, czy to aby nie jest zachowanie na pokaz. Czy w głębi nie czujesz, że miło byłoby, żeby ktoś naprawdę zainteresował się tobą.

3. Nieustannie narzekasz

Jeśli sama jesteś negatywnie nastawiona do siebie i do otoczenia i wszystko widzisz w czarnych barwach, nie dziw się, że ludzie odsuwają się od ciebie. Nikt nie lubi wiecznie narzekających, niezadowolonych z życia malkontentów.

4. Jesteś wampirem energetycznym

Na pytanie: co u ciebie słychać, zalewasz rozmówcę wiecznymi żalami i narzekaniami? Wszystko wokół powoduje, że masz powód do narzekania? Pogoda, sytuacja w pracy, partner, dziecko - czas z tym skończyć! Takie użalanie się nad sobą, odpycha od ciebie innych.

5. Jesteś samolubna/y

Ludzie nie lubią przebywać w towarzystwie osób samolubnych, dbających tylko o swój interes. Jeśli i ty należysz do takich osób i manipulujesz innymi dla osiągnięcia zamierzonego celu, skończ z tym. Takie zachowanie do niczego dobrego cię nie zaprowadzi.

6. Chcesz się przypodobać innym

Nie potrafisz być sobą, bo za wszelką cenę zależy ci na sympatii innych. Chcesz być lubiana przez innych, więc mówisz to, co inni chcieliby usłyszeć. Ale twój rozmówca szybko wyłapie, że twoje zachowanie jest fałszywe i następnym razem będzie unikał twojej obecności.

7. Narzucasz innym swoje poglądy

Jeśli jesteś osobą, która w sposób agresywny narzuca swoje zdanie, prędzej czy później ludzie zaczną odwracać się od ciebie i unikać twojego towarzystwa.

8. Masz dobrą radę na wszystko

Jesteś typem człowieka, któremu zawsze wydaje się, co jest najlepsze dla innych i nie masz oporów, żeby narzucać innym swoje zdanie? Zmień to, ponieważ tylko tobie wydaje się, że jesteś pomocna, inni odpierają twoje zachowania negatywnie. Po prostu ich do siebie zniechęcasz.

9. Ciągle czegoś potrzebujesz od innych

Nieustannie potrzebujesz pomocy od innych. Zarówno w błahych sprawach, jak i tych ważnych. Nie możesz innych obarczać swoimi problemami, bo zaczniesz zniechęcać do siebie ludzi.

10. Za wszelką cenę chcesz znaczyć więcej niż inni. 

RADA!!!

Ciesz się z tego, co masz, czytaj Biblię - tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania. Jeśli świat cię uczynił samotnym, ofiaruj swą samotność Bogu i proś o wciąż nowe siły. 

Dlaczego ludzie cię nie lubią lub dlaczego ty stronisz od innych?

1. Nie wykazujesz zainteresowania rozmówcą

Relacje międzyludzkie opierają się na właściwej konwersacji. Jeżeli jedna strona mówi, a ty jesteś obojętna, nie dziw się, że ludzie nie będą chcieli z tobą rozmawiać. Nikt nie będzie ci wiecznie nadskakiwał.

2. Jesteś wyniosła/y

Pokazujesz wszystkim dookoła, że jesteś samodzielna i samowystarczalna. Jeśli ktoś zapyta, czy potrzebujesz pomocy, zazwyczaj odpowiadasz: "To miło, że pytasz, ale nie, nie potrzebuję pomocy”.

Zastanów się, czy to aby nie jest zachowanie na pokaz. Czy w głębi nie czujesz, że miło byłoby, żeby ktoś naprawdę zainteresował się tobą.

3. Nieustannie narzekasz

Jeśli sama jesteś negatywnie nastawiona do siebie i do otoczenia i wszystko widzisz w czarnych barwach, nie dziw się, że ludzie odsuwają się od ciebie. Nikt nie lubi wiecznie narzekających, niezadowolonych z życia malkontentów.

4. Jesteś wampirem energetycznym

Na pytanie: co u ciebie słychać, zalewasz rozmówcę wiecznymi żalami i narzekaniami? Wszystko wokół powoduje, że masz powód do narzekania? Pogoda, sytuacja w pracy, partner, dziecko - czas z tym skończyć! Takie użalanie się nad sobą, odpycha od ciebie innych.

5. Jesteś samolubna/y

Ludzie nie lubią przebywać w towarzystwie osób samolubnych, dbających tylko o swój interes. Jeśli i ty należysz do takich osób i manipulujesz innymi dla osiągnięcia zamierzonego celu, skończ z tym. Takie zachowanie do niczego dobrego cię nie zaprowadzi.

6. Chcesz się przypodobać innym

Nie potrafisz być sobą, bo za wszelką cenę zależy ci na sympatii innych. Chcesz być lubiana przez innych, więc mówisz to, co inni chcieliby usłyszeć. Ale twój rozmówca szybko wyłapie, że twoje zachowanie jest fałszywe i następnym razem będzie unikał twojej obecności.

7. Narzucasz innym swoje poglądy

Jeśli jesteś osobą, która w sposób agresywny narzuca swoje zdanie, prędzej czy później ludzie zaczną odwracać się od ciebie i unikać twojego towarzystwa.

8. Masz dobrą radę na wszystko

Jesteś typem człowieka, któremu zawsze wydaje się, co jest najlepsze dla innych i nie masz oporów, żeby narzucać innym swoje zdanie? Zmień to, ponieważ tylko tobie wydaje się, że jesteś pomocna, inni odpierają twoje zachowania negatywnie. Po prostu ich do siebie zniechęcasz.

9. Ciągle czegoś potrzebujesz od innych

Nieustannie potrzebujesz pomocy od innych. Zarówno w błahych sprawach, jak i tych ważnych. Nie możesz innych obarczać swoimi problemami, bo zaczniesz zniechęcać do siebie ludzi.

10. Za wszelką cenę chcesz znaczyć więcej niż inni. 

RADA!!!

Ciesz się z tego, co masz, czytaj Biblię - tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania. Jeśli świat cię uczynił samotnym, ofiaruj swą samotność Bogu i proś o wciąż nowe siły. 

A idź pan w hooj

Powodem unikania kogoś tam, jest również fakt, że ta osoba pochlebnie się wyraża o innych, natomiast tobie daje odczuć, ze jesteś gorsza/y, nic nie znaczysz, czy...To jest najbardziej przykre i to trwale rozłącza.

"ofiaruj swa samotnosc bogu"

To moze jeszcze ofiaruje swoją pensje bogatym?

Tak juz  tu od dosyc dawna se gadamy o Bogu ale widze, ze nie jestescie gotowi na dyskusje.

Bóg mnie z definicji nie potrzebuje bo nie ma potrzeb. Ma gdzies wasze ofiarowania deklaracje i znajomosc z wami.

Da se beze mnie radę.

 

"ofiaruj swa samotnosc bogu"

To moze jeszcze ofiaruje swoją pensje bogatym?

Tak juz  tu od dosyc dawna se gadamy o Bogu ale widze, ze nie jestescie gotowi na dyskusje.

 

a ty dopiero wiary się uczysz...Ja wiem, że wszyscy nie mają osobowości melancholicznych i flegmatycznych, takim łatwiej - ale trzeba zrozumieć swoje położenie, zastanowić się dlaczego tak jest, a nie inaczej....i pokochać swój krzyż - to jest możliwe, bo ja tak kocham swój krzyż, że bez krzyża żyć nie potrafię, miałam propozycję innego życia a wybrałam krzyż.

Bog ma juz wszystko.

Skad pomysl, ze mozna go wziac pod wlos ofiarowaniem czegokolwiek?

I po co?

Ze co?

Ze tera jestesta kumplami koorfa na fb?

Ale ja nie mam zadnego krzyza.

 

Bog ma juz wszystko.

Skad pomysl, ze mozna go wziac pod wlos ofiarowaniem czegokolwiek?

I po co?

Ze co?

Ze tera jestesta kumplami koorfa na fb?

 

Bóg jest przyjacielem człowieka, kocha go. Rozumiesz? Dowodem Jego miłości jest okrutna Męka. Czy czytałeś kiedykolwiek opis Męki Chrystusa? Mnie dopiero tak naprawdę nawróciło rozważanie Męki Pańskiej. 

 

Bog ma juz wszystko.

Skad pomysl, ze mozna go wziac pod wlos ofiarowaniem czegokolwiek?

I po co?

Ze co?

Ze tera jestesta kumplami koorfa na fb?

 

Bóg jest przyjacielem człowieka, kocha go. Rozumiesz? Dowodem Jego miłości jest okrutna Męka. Czy czytałeś kiedykolwiek opis Męki Chrystusa? Mnie dopiero tak naprawdę nawróciło rozważanie Męki Pańskiej. 

Od urodzenia to wszyscy wokół mnue maja jakies pretensje problemt i krzyze.

I od dziecinstwa slysze, ze mysze plakac w okreslonych syruacjach a nigdy mi sie pkakac nie chcialo.

Tera czasem se szlochne zeby sie znowu jakies zyepy nie przczepily 

 

Od urodzenia to wszyscy wokół mnue maja jakies pretensje problemt i krzyze.

I od dziecinstwa slysze, ze mysze plakac w okreslonych syruacjach a nigdy mi sie pkakac nie chcialo.

Tera czasem se szlochne zeby sie znowu jakies zyepy nie przczepily 

nie tylko ty, bo nie jesteś sam na tym świecie.

 

nie tylko ty, bo nie jesteś sam na tym świecie.

Poważnie?

Ciekawe,e nikt nie napisał o szczuciu , pod/słu/cha/ ch na podstawie , których tu sobie używano, filmowaniu... życzliwa koleżanki donoszące do szefa , mówiące a poco to się tak ubierać/stroić

zakłamane szczury forumowe i realne jesteście, nie ma zgody na wykorzystywanie podsłuch/ów na wypisywanie tutaj

każde wasze opinie to dno dna , zakładacie różne wątki...tęsknię, nikt się nie zakocha 099 , itd. są to wątki pods/sł/uchowo po/dg/lą/dowe czyli inwiligacyjne , wszystkie działania przez lata to działania zmierzające do wymuszenia określonych zachowań , okrucieństwa śię nie wybacza , zwyrodnialców jest pełno nie tylko w Polsce , w dzisiejszych czasach szczególnie

właściciele tego grajdołu też , jakieś kobiety są w to zaangażowane czyż nie? jesteście już mega bogate a wasze mordki na pierwszych stronach w mediach?

A potrafisz to jakoś udowodnić?

 

A potrafisz to jakoś udowodnić?

Ona tylko na forum ma gębę ale na policję nie potrafi iść, Przecież takim czymś się policja zajmuje a nie forumowicze. 

Wiekszosc wiernych traktuje boga jak najwiekszego celebryte.

Znajomosc z nim ich nobilituje.

Oczywiscie przewaznie to wyimaginowany przyjaciel

 

a ty dopiero wiary się uczysz...Ja wiem, że wszyscy nie mają osobowości melancholicznych i flegmatycznych, takim łatwiej - ale trzeba zrozumieć swoje położenie, zastanowić się dlaczego tak jest, a nie inaczej....i pokochać swój krzyż - to jest możliwe, bo ja tak kocham swój krzyż, że bez krzyża żyć nie potrafię

 

, miałam propozycję innego życia a wybrałam krzyż.

jaką propozycję? seksu? tak czy nie? hahahaha zakłamane gnidy

bzdury , ciągle opowiadacie bzdury o Panu Bogu twierdząc, że Jego zamierzeniem było i jest przygnieść człowieka do ziemi , Pan Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo i do radości , to ludzie upadlają innych wielokrotnie w imię Pana Boga sami się stawiając na piedestale , sami nie stosując się do tego co wmawiają innym, 

 

Wiekszosc wiernych traktuje boga jak najwiekszego celebryte.

Znajomosc z nim ich nobilituje.

Oczywiscie przewaznie to wyimaginowany przyjaciel

Jeśli masz się negatywnie wypowiadać, to lepiej zamilcz, ponieważ nie masz żadnej wiary i nie doświadczyłeś nigdy Boga, więc nie narzucaj swojego zdania innym. Powyżej o tym pisano. 

 

jaką propozycję? seksu? tak czy nie? hahahaha zakłamane gnidy

 

bzdury , ciągle opowiadacie bzdury o Panu Bogu twierdząc, że Jego zamierzeniem było i jest przygnieść człowieka do ziemi , Pan Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo i do radości , to ludzie upadlają innych wielokrotnie w imię Pana Boga sami się stawiając na piedestale , sami nie stosując się do tego co wmawiają innym, 

Po części się zgadzam. Tylko, że w naszej wierze jest też miejsce na krzyż, nie tylko na ślepe rozweselenie jak po winie. 

 

Jeśli masz się negatywnie wypowiadać, to lepiej zamilcz, ponieważ nie masz żadnej wiary i nie doświadczyłeś nigdy Boga, więc nie narzucaj swojego zdania innym. Powyżej o tym pisano. 

Hooj mnie to obchodzi