Czasem szczupły jest gorszy niż gruby.

Mam 30 lat. Przez pewien czas spotykałam się z pewnym facetem. Nie był brzydki, ale przeszkadzało mi jedynie to że był gruby i miał wielki brzuch. Zerwałam z nim. Teraz znalazłam przystojnego, ale co z tego. Wysportowany,wyperfumowany ale seks oralny odpada. Ja do minety jestem czyściutka, a on ja rozepnie rozporek to smród i to nawet nie potu czy moczu ale dosłownie rozkładających się zwłok. Zwróciłam mu uwagę, kiwnął głową i nic nie powiedział. Tamten gruby był zawsze czysty. Teraz myślę,że jak facet mniej przystojny to bardziej się stara żeby nie stracić kobiety, więc się myje, a jak przystojny,to mniej mu zależy, bo wie że jak nie ta to inna zawsze się znajdzie. Nawet ze względu na kasę. Mnie akurat to niepotrzebne, bo mam pieniądze, ale mówię o biednych kobietach. Możecie się śmiać, bo często krytykuje się brzuchaczy, ale myślę,że z dwojga złego lepszy czysty grubas niż cuchnący szczupły przystojniak. Czy też tak myślicie?

Masz rację. Z ładnego garnka nie zawsze dobrze się najesz.

Masz rację. Z ładnego garnka nie zawsze dobrze się najesz.

Masz rację. Z ładnego garnka nie zawsze dobrze się najesz.

Zdarzają się takie przypadki, jak te z Twojego życia, ale z zasady rzadko kiedy grubas jest lepszy niż chudy, jeśli bierzemy pod uwagę tylko aspekt cielesny. Grubasy się bardziej pocą i śmierdzą. Jedyna sytuacja gdzie gruby wygrywa, to taka, że chudy cierpi na powazne spierrrdolenie umysłowe, a gruby jest do rzeczy.

gruby może schudnąć i stać się atrakcyjny

 

Zdarzają się takie przypadki, jak te z Twojego życia, ale z zasady rzadko kiedy grubas jest lepszy niż chudy, jeśli bierzemy pod uwagę tylko aspekt cielesny. Grubasy się bardziej pocą i śmierdzą. Jedyna sytuacja gdzie gruby wygrywa, to taka, że chudy cierpi na powazne spierrrdolenie umysłowe, a gruby jest do rzeczy.

I przy wichurze - grubego wiatr nie porwie 

Ja jestem w miare i nie lubie się myć za często, bo niby po co? Nie pracuje z gòwnem w oborze, to po co się ciągle myć? Pozatym takie ciągłe mycie nie jest zdrowe bo zmywa się naturalną woń

 

Ja jestem w miare i nie lubie się myć za często, bo niby po co? Nie pracuje z gòwnem w oborze, to po co się ciągle myć? Pozatym takie ciągłe mycie nie jest zdrowe bo zmywa się naturalną woń

Pewno. Od mycia skóra się ściera i człowiek umiera...

 

I przy wichurze - grubego wiatr nie porwie 

Ładne kobiety to też często brudaski i często brzydko pachną.

 

Ja jestem w miare i nie lubie się myć za często, bo niby po co? Nie pracuje z gòwnem w oborze, to po co się ciągle myć? Pozatym takie ciągłe mycie nie jest zdrowe bo zmywa się naturalną woń

Weź zgin .