Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonimowa

Młodsza siostra

Polecane posty

Gość Anonimowa

hej, na początku chciałam zaznaczyć, że nie chce  tutaj opinii o mojej rodzinie, tylko obiektywnej rady co do zaistniałej sytuacji.
Mam młodsza siostrę ( w kwietniu kończy 18 lat ) i to właśnie jej dotyczy cała sprawa. Ogólnie to zawsze to była dość nie uczuciowa, chłodna, ale  inteligentna dziewczyna. Jest nastawiona bardzo na zarabianie pieniędzy, kiedy tylko miała możliwość pracy to brała ją i pomimo młodego wieku bardzo profesjonalnie wykonywała.
Jak skończyła 16 lat to znalazła pierwsza pracę w sklepie z ubraniami i była bardzo dumna z siebie, kochała ta pracę i widać było że jest w swoim żywiole. Jednak po pół roku, nasza mama kazała jej rzucić tą pracę że względu na złe oceny w szkole ( nie były aż takie złe, głównie 2,3, zero zagrożeń ). Siostra sie nie zgodziła, więc mama poszła do tego sklepu i kazała ja zwolnić. Jako że jest nieletnia to rozwiązali z nią umowę. Moja siostra wpadła w jakiś szał, powiedziała mamie, że jej nienawidzi i że nie chce jej znać i od tamtego czasu ( prawie 1,5 roku ) nie odzywa się do niej i codziennie widzę, że jej nienawiść tylko rośnie, wręcz zaczęła celowo uprzykrzać mamie życie. Mama jest załamana, wręcz na skraju depresji, sama przyznaje że nie spodziewała się aż tak złej reakcji. Próbowała z młodą rozmawiać, ale niestety po każdej takiej próbie mama wychodzi z pokoju zalana łzami, a siostra jest całkowicie obojętna.
Głównym problemem jest jednak to, że moja siostra po swoich 17 urodzinach znalazła sobie chłopaka, a raczej mężczyznę, który płaci dość duże sumy pieniędzy za spotkania z nią. Taka relacja w stylu sponsoringu. Typ jest starszy od niej chyba z 12-15 lat i z tego co przeczytałam w ich konwersacji bardzo zadowolony z tego układu ( aczkolwiek prawdopodobnie jest nieświadomy że jest nieletnia ). Siostra przez prawie rok spotkań z nim, zebrała naprawdę dużą sumę pieniędzy (w dziesiątkach tysiecy, sama widziałam gotówkę przeszukując jej pokój) i z tego co pisze ze swoją przyjaciółką nie jest to dla niej jakieś upokarzające. Wręcz przeciwnie, dla niej to układ idealny bo cytuję "zarabia na tym że się komuś podoba".
Dodatkowo, ma zamiar rzucić szkole po skończeniu 18, iść do pracy, żeby się sama utrzymywać wyprowadzić się z domu i za pół roku zdać egzamin eksternistyczny z zakresu liceum, a w maju maturę, kontynuować relacją z tym facetem, nadal odkładać pieniądze od niego. Wiem, że da radę przygotować się sama do tego egzaminu i matury, ale uważam że osoba w jej wieku powinna być w otoczeniu rówieśników, a nie w pracy i z jakimś starszym facetem. Wiem też że da radę się utrzymać, ale po co skoro może i chce robić to mama.
Boję się że nigdy nie zobaczy jak to jest być naprawdę zakochaną i być z osobą która ciebie bezinteresownie kocha. Powinna teraz przeżywać pierwsze miłości, chodzić na imprezy, planować studniówkę, wybierać studia. Strasznie bym chciała żeby zaczęła zachowywać sie jak dziewczyny w jej wieku, ale do niej nie dotrą moje słowa.
Więc pytanie do was:
Co byście zrobiły? Dały jej iść własną drogą czy próbowały zmienić jej zdanie? I jak to zrobić? Jak zakończyć jej chora relacje z tym mężczyzną i naprawić relacje z matka? Boję się że zniszczy sobie życie. Pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×