Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przestać się przejmować aluzjami teściowej, że inny wnuk lepiej coś potrafi/wnuczka jej siostry? Pomysły na ripostę?

Polecane posty

Gość gość

Teściowa jest mistrzynią wydawania ocen i porównywania. Sama wychowała się w domu wielopokoleniowym i jak sama przyznaje, niewiele musiała robić przy własnych dzieciach. Za to teraz odstawia ekspertkę od wychowania, problemem jest też to że jest emerytowaną nauczycielką (uczyla w liceum, ale co z tego, dryg rządzenia pozostał...) i odczuwa imperatyw ciągłego nauczania mnie (co ciekawe, nie syna, lecz mnie) co niby robię źle. Bez przerwy porównuje moje dziecko do wnuczki swojej siostry, oczywiście mój niby wypada blado. Ciągle porównuje moje dziecko także z jego kizynem, z tego co wiem to tamtą synową też tak wkurza bo jej syna do naszego też porównuje. Wiadomo, że każde dziecko ma jakieś mocne i słabe strony, a ona się skupia tylko na słabych i tym prównywaniem nas wszystkich wkurza.... jak sobie radzić? Mówiłam wiele razy że nie chcę porównywania, ale to nic nie dawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

było już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Udawaj przejętą i jej przytakuj, rób zbolałą minę. Zobaczysz jak się wkurzy że nie dałaś się sprowokować do obrony 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Mow ze wdal sie w babcie. Geny to potężna moc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Mow ze wdal sie w babcie. Geny to potężna moc.

Dobry pomysł, w sumie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No może i jest w tym słabszy.. ale ma smykałkę do majsterkowania, taki mały stolarz... babci trumienkę wyszukuje na wymiar że WoW, już niedługo się przyda...

Hahahah mistrz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No może i jest w tym słabszy.. ale ma smykałkę do majsterkowania, taki mały stolarz... babci trumienkę wyszukuje na wymiar że WoW, już niedługo się przyda...

Hahaha. Dobre. 🙂

Odetnij się od toksycznycu teściów. Ja tak zrobiłam i mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalabear

Może kup dziennik szkolny, wpisz imiona wnuków, przedmioty (sznurowanie, dykcja, chód, rysunek, zakres słownictwa, higiena, ubiór, zachowanie itp.) i daj teściowej niech wpisuje oceny a potem robi z wami zebrania rodzicielskie. Nauczyciele są straszni. Albo mają wywalone albo żądają niemożliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Może kup dziennik szkolny, wpisz imiona wnuków, przedmioty (sznurowanie, dykcja, chód, rysunek, zakres słownictwa, higiena, ubiór, zachowanie itp.) i daj teściowej niech wpisuje oceny a potem robi z wami zebrania rodzicielskie. Nauczyciele są straszni. Albo mają wywalone albo żądają niemożliwego.

Super diss na starą babę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa
 

Może kup dziennik szkolny, wpisz imiona wnuków, przedmioty (sznurowanie, dykcja, chód, rysunek, zakres słownictwa, higiena, ubiór, zachowanie itp.) i daj teściowej niech wpisuje oceny a potem robi z wami zebrania rodzicielskie. Nauczyciele są straszni. Albo mają wywalone albo żądają niemożliwego.

10/10 a na końcu strona na oceny wystawione babuni przez dzieci i wnuki i przedział punktacji, np. za same dwóje nie bedzie miała zmienionego pampersa, za same tróje-nie podacie jej "szklanki wody", no cóż ona też podlega ocenie, a jak wielka katoliczka to mozesz dodać "po owocach ich poznacie" oraz "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni" hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak do mojej rodzonej matki nie docierało, że nie powinna mówić pewnych rzeczy przy mojej córce, to w końcu wydarłam się na nią tak, że podskoczyła.  I - o dziwo - zapamiętała raz na całe życie. 

Niestety nie ma innej metody i w takich przypadkach nie ma się co patyczkować. Jako matka nie powinnaś dopuszczać do tego, żeby ktoś podkopywał poczucie wartości twojego dziecka. I twoje też, przy okazji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Serio nie potrafisz sama nic powiedzieć i prosisz o wymyślenie riposty w internecie? Może synuś inteligencję po mamusi odziedziczył i teściowej ręce opadają, że może być aż tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

U mnie w rodzinie jest pewna osoba +50, która też tak porównuje, ale w okropnie irytujący sposób w stylu „ojojoj, Laurka jeszcze nie mówi, bidulka taka, 1,5 roczku ma i żadnego zdania nie ułoży, a Mikołajek to już w tym wieku nie do przegadania był, no ale ma czas dziecinka”. Niby chce pocieszyć, ale wbija szpilę. Wszyscy w rodzinie wiemy jak jest, kilka osób zwróciło jej uwagę, a ona dalej swoje, także olewamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Mow ze wdal sie w babcie. Geny to potężna moc.

Tak 🙂

Powiedz, że dziedziczy sie podobno co drugie pokolenie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Serio nie potrafisz sama nic powiedzieć i prosisz o wymyślenie riposty w internecie? Może synuś inteligencję po mamusi odziedziczył i teściowej ręce opadają, że może być aż tak źle

Gdyby moje riposty i prośby działały to nie zakladalabym tego tematu. 

 

 

U mnie w rodzinie jest pewna osoba +50, która też tak porównuje, ale w okropnie irytujący sposób w stylu „ojojoj, Laurka jeszcze nie mówi, bidulka taka, 1,5 roczku ma i żadnego zdania nie ułoży, a Mikołajek to już w tym wieku nie do przegadania był, no ale ma czas dziecinka”. Niby chce pocieszyć, ale wbija szpilę. Wszyscy w rodzinie wiemy jak jest, kilka osób zwróciło jej uwagę, a ona dalej swoje, także olewamy.

Podobnie u mnie, bywa że ma i taką metodę. Nawet chyba częściej taką niż tę którą ja Wam opisałam. To taka "mini zbrodnia w białych rękawiczkach" , krew wypije dziury nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zwyczajnie to olać, uśmiechać się pod nosem i tyle. Trzymać sztamę z mamą kuzyna i od czasu do czasu umówić się na obrabianie tyłka teściowej, żeby obu wam zrobiło sie fajniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja teściowa też taka jest ale tylko do moich dzieci. Córeczek córki nie porównuję choć ewidentnie młodsza wszystko robi z opóźnieniem. Szwagierka też kiedyś porównywała ale teraz gdy widzi że młodsza taka do tyłu to siedzi cicho. Ale np. Na urodzinach to niby gdzieś tam po cichu ake tak żeby każdy słyszał pyta ja alfabetu itp.... Na mnie to nie robi wrażenia bo moje dzieci też potrafiły i to w wieku 2,5 lat a nie 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powiedz jej ze jest głupia i ma spore braki w edukacji, więc słabych z niej pedagog, w związku z czym nie potrzebujesz opinii osób które nie aktualizują swojej wiedzy. Żeby była mądra to by wiedziała, że KAŻDE dziecko musi rozwijać się w swoim tępię i nie porównuję się umiejętnośći małych dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×