Czy gdyby l4 w ciąży było płatne 60% tez korzystalybyscie z tego?

Absolutnie tak, kazda ciaze przechodzilam koszmarnie, wymioty, nudnosci, jadlowstret, bezsilnosc, sennosc, od 2 trymestru bol w mostku taki ze cisnienie uszami wychodzilo, przy wymiotach (przez cala ciaze) popuszczalam mocz, jak gdzies wychodzilam musialam brac rzeczy na zmiane bo zdarzalo sie ze majtki byly mokre, po pierwszej ciazy doszla przepuklina pepkowa, w drugiej otrzewna potrafila wejsc w przepukline bywalam w szpitalu. Nie bede opusywac wszystkich dolegliwisci, ale w takim stanie chyba nie pieniadze sa najwazniejsze.Dodam tylko ze w pierwszej ciazy na zwolnienue poszlam w 5 miesiacu bo konczylam w pracy projekt ale ledwo dalam rade, wylam w lazience w pracy. W drugiej przez te przepukline juz w 12 tyg wyladowalam w szpitalu, na zwolnienie poszlam od 16 tyg. bo chcialam wyrobic sprawy. Myslalam ze dam rade chodzic do pracy dluzej ale w koncu balam sie ze dziecku zaszkodze no I wstydu przez zasikiwanie sie najem w robocie. 

Dla mnie niehumanitarne jest traktowanie kobiety do 12 tc gorzej niż pijaka i narkomania któremu należy się opieka zdrowotna. 

Chcecie być traktowane jak śmieci ok wasza sprawa. Moje zdrowie jest ważne i od 6 tc reguładnie chodziłam do ginekologa.  

 

Dla mnie niehumanitarne jest traktowanie kobiety do 12 tc gorzej niż pijaka i narkomania któremu należy się opieka zdrowotna. 

Chcecie być traktowane jak śmieci ok wasza sprawa. Moje zdrowie jest ważne i od 6 tc reguładnie chodziłam do ginekologa.  

No przecież do lekarza możesz sobie chodzić. Terminy na NFZ są, jakie są. Zależne oczywiście od specjalisty i placówki. Podobnie jest dla narkomana i pijaka. Nie uprawnia to jednak do wyłudzania L4 co by ratować płód kosztem leżenia brzuchem do góry kosztem naszej gospodarki (bo długotrwałe L4 opłaca budżet państwa a nie pracodawca, który byłby skrupulatniejszy w kontrolach) gdy sprawę może uregulować natura.

 

warto inkorporować zza granicy pozytywne trendy i to z państw cywilizowanych jak Francja bądź UK a nie państw upadłych jak Sudan gdzie rodzą w lepiankach. pomyliły ci si e kontynenty.

Nic mi się nie pomyliło.  Przecież to zagranica. Poza tym nie uważam wymienionych przez Ciebie państw za państwa cywilizowane w stopniu większym niż Polska. To raczej twoje subiektywne odczucie co robić warto, a czego nie warto. Moim zdaniem jesteś złośliwą babą, którą coś uwiera. Tylko dlaczego są to brzuchy innych kobiet? Przecież zawsze możesz zamieszkać tam, gdzie racja będzie po twojej stronie.  Proste.

 

No przecież do lekarza możesz sobie chodzić. Terminy na NFZ są, jakie są. Zależne oczywiście od specjalisty i placówki. Podobnie jest dla narkomana i pijaka. Nie uprawnia to jednak do wyłudzania L4 co by ratować płód kosztem leżenia brzuchem do góry kosztem naszej gospodarki (bo długotrwałe L4 opłaca budżet państwa a nie pracodawca, który byłby skrupulatniejszy w kontrolach) gdy sprawę może uregulować natura.

Takie rzeczy tylko na Kafe.

Spoko to ty sobie reguluj naturalnie swoje choroby ja od zobaczenia 2 kresek na teście będę chodziła do ginekologa.  Co więcej od zobaczenia 2 kresek będę na L4  a ty możesz za złości  tupac nóżka  ile chcesz  

Przecież w UK co chwile są strajki kobiet przeciwko beznadziejnej opiece kobiet w ciąży i noworodków.  Wiec czym wy się tak podniecacie? 

O co tyle szumu? Jesli lekarz wypisze l4 to wie co robi i z jakiej przyczyny. Jesli kobiety maja płatne l4 100% a macierzyńskie wynosi tyle a nie mniej ... takie mamy prawo. Jesli któraś czuje sie doskonale niech pracuje do porodu. A Paniom  z zagranicy pozostaje wylewać swoje flustracje na forum i zapieprzac do roboty.

 

Spoko to ty sobie reguluj naturalnie swoje choroby ja od zobaczenia 2 kresek na teście będę chodziła do ginekologa.  Co więcej od zobaczenia 2 kresek będę na L4  a ty możesz za złości  tupac nóżka  ile chcesz  

przedstaw swoje zamiary swojemu pracodawcy na etapie przedłużania umowy

Ja Ci dostępu do gineokologa nie bronie.

 

Przecież w UK co chwile są strajki kobiet przeciwko beznadziejnej opiece kobiet w ciąży i noworodków.  Wiec czym wy się tak podniecacie? 

A w Paryżu protesty żółtych kamizelek chociaż ich gospodarka i warunki życiowe są zdecydowanie lepsze niż w Polsce i co poza tym, że ich subiektywnie "jest fatalnie" nie odzwierciedla rzeczywistości?

 

przedstaw swoje zamiary swojemu pracodawcy na etapie przedłużania umowy

Ja Ci dostępu do gineokologa nie bronie.

Mam umowę na czas nieokreślony. A co Ty nadal na śmieciowkach?

 

Nic mi się nie pomyliło.  Przecież to zagranica. Poza tym nie uważam wymienionych przez Ciebie państw za państwa cywilizowane w stopniu większym niż Polska. To raczej twoje subiektywne odczucie co robić warto, a czego nie warto. Moim zdaniem jesteś złośliwą babą, którą coś uwiera. Tylko dlaczego są to brzuchy innych kobiet? Przecież zawsze możesz zamieszkać tam, gdzie racja będzie po twojej stronie.  Proste.

Skoro brzuch jest Twoją sprawą rozumiem, że rodzić będziesz prywatnie a nie w szpitalu publicznym, ani myślisz leczyć dziecka na NFZ czy też pobierać 500+? No właśnie. Już powinnaś zrozumieć kontekst.

Jak nie wyjeżdżałaś nigdy za granicę możesz uważać Polskę za kraj równy poziomem starej Unii

 

Mam umowę na czas nieokreślony. A co Ty nadal na śmieciowkach?

Nie, 2 firmy a co?

 

Nie, 2 firmy a co?

W marzeniach.

W pierwszej ciąży byłam na l4 od 6 tc  ,później macierzyński, 3 lata wychowawczy i pół roku na "kuroniowce". Teraz mam inna prace, umowę na czas nieokreślony i jakbym zaszła w ciążę to od 6 tc idę na l4,później macierzyński, 3 lata wychowawczy

Aaa aa juz wiemy Januszka biznesu hehe która sra w gatki jak ktoś zachoruje i rzuci l4 hehe . 

Dlatego właśnie pracuje w dużych firmach gdzie l4 nie robi na nikim wrażenia:)

 

Aaa aa juz wiemy Januszka biznesu hehe która sra w gatki jak ktoś zachoruje i rzuci l4 hehe . 

Dlatego właśnie pracuje w dużych firmach gdzie l4 nie robi na nikim wrażenia:)

Mężczyźni w ciąże nie zachodzą, nie bój się wyrobniku etatowy bez pomysłu na życie poza siedzeniem na L4 i 3 lata na wychowawczym.

 

przedstaw swoje zamiary swojemu pracodawcy na etapie przedłużania umowy

Ja Ci dostępu do gineokologa nie bronie.

Gdyby jeszcze pracodawcy byli tacy w porządku dla pracowników... Ach, te kafetrolle

 

W pierwszej ciąży byłam na l4 od 6 tc  ,później macierzyński, 3 lata wychowawczy i pół roku na "kuroniowce". Teraz mam inna prace, umowę na czas nieokreślony i jakbym zaszła w ciążę to od 6 tc idę na l4,później macierzyński, 3 lata wychowawczy

 

Ja chce zajść w ciąże na macierzyńskim to lepszy układ. Zajdziesz ma macierzyńskim dajesz l4 i pózniej na nowo macierzyński, wychowawczy i kuroniówka.

 

Gdyby jeszcze pracodawcy byli tacy w porządku dla pracowników... Ach, te kafetrolle

jaką sobie wypracowałaś pozycję na rynku pracownika taką masz, jak słabą to nikt przecież ci czerwonych dywanów nie będzie kłaść z tytułu posiadania dwóch rąk do pracy i chęci do 8 roboczogodzin dziennie.

 

Ja chce zajść w ciąże na macierzyńskim to lepszy układ. Zajdziesz ma macierzyńskim dajesz l4 i pózniej na nowo macierzyński, wychowawczy i kuroniówka.

A później powrót do pracy co najwyżej na taśmę montażową w związku z luką w cv

 

Mężczyźni w ciąże nie zachodzą, nie bój się wyrobniku etatowy bez pomysłu na życie poza siedzeniem na L4 i 3 lata na wychowawczym.

Zaczyna porwokatorka swój wywód. Był już kiedyś twój temat, że zatrudniasz tylko facetów, bo kobiety idą na l4. Powiem krótko. Zatrudniaj sobie dalej. A kobiety dalej będą chodziły na l4, bo to ich prawo. Nie podoba Ci się? Zatrudniaj facetow,nikt Ci nie broni. Albo wyjedź do państwa, które Ci pasuje. nie rozumiem twojego plucia się na ten temat już któryś raz na tym forum. Nic to nie zmieni. Ani na jotę. Więc po co się produkujesz? Aha no tak zapomniałam. Prowokacje piszesz i chcesz ciągnąć temat. Ile biedactwo zarobisz?? Od wpisu ci liczą wypłatę czy od strony? 

 

A później powrót do pracy co najwyżej na taśmę montażową w związku z luką w cv

zmiana pracy zajęła mi 1 tydzień, nie była to taśma montażowa jak w twoim przypadku :/

Januszko biznesu jak będę miała ochotę to posiedzę nawet 10 lat na wychowawczym dlatego właśnie pracuje w dużej korporacji gdzie nikt nie robi problemow z L4.  Co więcej Januszko biznesu w pracy opłacają nam żłobek /pezedszkole żeby przyciągać młode matki:) 

 

Skoro brzuch jest Twoją sprawą rozumiem, że rodzić będziesz prywatnie a nie w szpitalu publicznym, ani myślisz leczyć dziecka na NFZ czy też pobierać 500+? No właśnie. Już powinnaś zrozumieć kontekst.

Jak nie wyjeżdżałaś nigdy za granicę możesz uważać Polskę za kraj równy poziomem starej Unii

Mój brat mieszka w Wielkiej Brytanii od 15 lat, więc coś tam wiem.  Szwagierka w Hiszpanii.  Oboje mają dzieci, bo założyli w tych krajach rodziny. A ja mieszkałam trzy lata w Hol. Swoje dziecko urodziłam w publicznym szpitalu w Polsce, miałam nawet pokój jednoosobowy. Było nam super, bardzo sobie chwalę .  Szczególnie L4, na którym przebywałam od 8 tygodnia ciąży do dnia porodu.  Po urlopie wychowawczym wróciłam do pracy. Pracuję od 15 lat, zaczęłam zaraz po studiach.  Nie widzę również powodów, dla którego mam zrezygnować z programu 500 plus. A twój kontekst mam głęboko wiesz gdzie, złośliwa babo.

 

zmiana pracy zajęła mi 1 tydzień, nie była to taśma montażowa jak w twoim przypadku

to znajac twoje horyzonty myślowe od l4 do kuroniówki pewnie jakaś fryzjerka czy tam inna ekspedientka w butiku

 

jaką sobie wypracowałaś pozycję na rynku pracownika taką masz, jak słabą to nikt przecież ci czerwonych dywanów nie będzie kłaść z tytułu posiadania dwóch rąk do pracy i chęci do 8 roboczogodzin dziennie.

O rany.

Looo matkooo tak Januszko bo luka w cv to przeciez twój największy koszmar w życiu hehe idź sieroto  zainwestuj w firme to może nie będziesz srala z strachu ,ze ktos z powodu choroby rzuci ci 4. 

 

Mój brat mieszka w Wielkiej Brytanii od 15 lat, więc coś tam wiem.  Szwagierka w Hiszpanii.  Oboje mają dzieci, bo założyli w tych krajach rodziny. A ja mieszkałam trzy lata w Hol. Swoje dziecko urodziłam w publicznym szpitalu w Polsce, miałam nawet pokój jednoosobowy. Było nam super, bardzo sobie chwalę .  Szczególnie L4, na którym przebywałam od 8 tygodnia ciąży do dnia porodu.  Po urlopie wychowawczym wróciłam do pracy. Pracuję od 15 lat, zaczęłam zaraz po studiach.  Nie widzę również powodów, dla którego mam zrezygnować z programu 500 plus. A twój kontekst mam głęboko wiesz gdzie, złośliwa babo.

Czyli rodziłaś ok. 40 roku życia?

Bo jeśli pracowałaś nieprzerwanie od studiów przez 15 lat to jakby nie było wychodzi 40. Oczywiście przerwa na l4 nie wlicza się dla osoby uczciwej do stażu pracy, gdyż wówczas nie realizujesz obowiązków zawodowych.

Podatki odprowadza poza Polską, ale przyjechać i korzystać z polskiej służby zdrowia już nie przeszkadzało? Co za bezczelność.

Januszka biznesu cały dzień  siedzi na forum.dla ciężarnych i nie może znieść ze inne kobiety korzystają z l4:)  stara wredna s...