Potrzeba zawrócenia w głowie innym facetom

 

Za cip.ke można być złapanym bez żadnej prowokacji, przez przypadkowego zbokola na ulicy.

A tu się nawet kobitka o to prosi zeby ja za tzipke zlapac, ze tez się nie boi? Ja bym się bała.  I tak o ze sobie niby kusze ale ja nic nie robie to nie moja wina , no mnie złapano za tzipke przecież. Tak się zgrywam. Dobranoc

 

Nie gadaj że masz jakieś skrupuły, czy wyrzuty sumienia

Myślisz że to co jakby robię jest zupełnie normalne?

 

Njagorsze albo może na moją prośbę było to. Za takich momentów. Bo ona lubiła robić zakupy na ali i pochwaliła mi się czasem co tam npwego a ja chętnie wysłuchiwałem, wiadomo, kolega i mi było miło, że się do mnei kobieta odzywa, to bardzo miłe. No i kupiła rzęsy małe doczepiane jakoś tam. A ja po paru tygodniach, nei wiem po co,a le zapytałem: i jak tam Twoje rzęsy co kupiłaś, no i wtedy ona: a zobacz sobie. A ja: nie, lepiej bo sie zakocham. I zrobiłem to, spojrzałem 3 sekundy max i już myslałem o niej wciąz 2 tygodnie za bardzo. Spojrzałęm przy okazji wtedy w oczy, pozwoliła mi, wiedziała, że spojrzę.

Może ona cię lubi/lubiła, ale w sensie przyjacielskim...Albo właśnie chciała poflirtować niewinnie...Żeby było miło? No ale właśnie jak się z kim pracuje, to jest mega słabe jednak...

 

A tu się nawet kobitka o to prosi zeby ja za tzipke zlapac, ze tez się nie boi? Ja bym się bała.  I tak o ze sobie niby kusze ale ja nic nie robie to nie moja wina , no mnie złapano za tzipke przecież. Tak się zgrywam. Dobranoc

No cóż, być zlapanym przez kogoś z kim się dobrowolnie flirtuje, to trochę mniejsza trauma, niż przez przypadkowego zbokola. Przytrafilo mi się, nie polecam. 

 

Myślisz że to co jakby robię jest zupełnie normalne?

Może nie do końca moralne, lub nie do końca akceptowalne, ale na pewno normalne. "Wojny plemników" (to książka). Trzeba zaakceptować, że jesteśmy trochę jak zwierzęta.

 

No cóż, być zlapanym przez kogoś z kim się dobrowolnie flirtuje, to trochę mniejsza trauma, niż przez przypadkowego zbokola. Przytrafilo mi się, nie polecam. 

 

Może nie do końca moralne, lub nie do końca akceptowalne, ale na pewno normalne. "Wojny plemników" (to książka). Trzeba zaakceptować, że jesteśmy trochę jak zwierzęta.

Przykro mi że cię to spotkało.

Nic dodać, nic ująć...To są hormony, feromony, jak zwał tak zwał... Pewnych rzeczy się nie przeskoczy, natura ma swoje prawa. No właśnie czuję że to nie jest do końca moralne. Ostatnio rozmawiam sobie normalnie z pewnym mężczyzną, na prawdę ciekawiło mnie co mówi. Póki na sobie zbytnio nie patrzyliśmy była normalna rozmowa, miła. Ale jak w pewnym momencie w końcu głębiej na siebie spojrzeliśmy, to od razu w oczach flircim. Ja zaczęłam spuszczać wzrok, on nadal mi się z lekkim pożądaniem przygląda, no przeczuwam to i kątem oka widzę. Nagle ja zaczynam gładzić sobie nogę, nieświadomie. No typowa mowa ciała...

 

Może ona cię lubi/lubiła, ale w sensie przyjacielskim...Albo właśnie chciała poflirtować niewinnie...Żeby było miło? No ale właśnie jak się z kim pracuje, to jest mega słabe jednak...

Tylko dlaczego nie chce mieć ze mna żadnego kontaktu już. Nie ta sama praca tylko ten sam budynek. właściwie sąsiedzi naprzeciw. Mimo to, że spędziliśmy kawał czasu.

 

Tylko dlaczego nie chce mieć ze mna żadnego kontaktu już. Nie ta sama praca tylko ten sam budynek. właściwie sąsiedzi naprzeciw. Mimo to, że spędziliśmy kawał czasu.

Ale powiedziała ci to? Czy po prostu cię unika? Ona ma kogoś? 

 

Póki nic konkretnego nie robisz... Myśli zawsze wymykają się spod kontroli. Nie ma sensu trzymać ich w zamknięciu. A flirty? To jeszcze nie zbrodnia. Ja Cię doskonale rozumiem. 

Rozumiem że myślisz że nie ma co z tym walczyć?

Tylko to z jednej strony jest fajne, chyba tak mi podnosi poziom emocji. Ale z drugiej strony jest męczące...

 

Ale powiedziała ci to? Czy po prostu cię unika? Ona ma kogoś? 

Tak, ma. Napisala zebym nie pisal, choc kiedys moglem. Odpisze np na zyczenia. Nawet boje siewejsc zobaczyc sie twk na mnie kiedys spojrzala, jak na wroga, az mi lzy stabely w oczach. 

 

Możliwe że za rzadko...No nie codziennie :D. Ale w tym raczej nie upatruje przyczyny, bo były i okresy w naszym małżeństwie, że było bardzo często...

Flirt, flirtem ale szkoda gdyby doprowadził do zdrady.  Ja wiem, ze to niesamowite uczucie, kiedy mężczyzna patrzy i ja czuje to pożądanie. Nie bez znaczenia jest fakt, ze jesteś starsza i Twoje potrzeby wzrosły,  tak działa natura, kobiece libido idzie w górę, musisz wiec codziennie  Porozmawiaj z mężem, zainicjuj bliskość między Wami, dla męża tez jesteś atrakcyjna na pewno.

 

Jesteście z mężem mało dobrani. Mam nadzieję, że jak fajny facet to Twój mąż też jakieś młode 20 tki posuwa na boku jak Ty jakieś pseudo flirty uskuteczniasz i się dowartosciowujesz u facetów po 50 którzy z brzuchami to na wszystko lecą co się rusza i nie ucieka. A Ciebie to tak jara XD

Taaaaak. Postawmy znak równości między damskim flirtem a męskim posuwaniem na boku. Mądrze. Logicznie.

 

Bo to jest mądre i logiczne. Jako przyszły wójt Urzędu Gminnego będę miał prawo do testowania umiejętności przyszłych urzędniczek. Jednym z pierwszych moich dekretów będzie dekret o zakazie flirtowania z innymi mężczyznami w miejscu pracy. Wyjątek stanowi oczywiście Wójt.

Skąd wiesz, że uzyskasz stanowisko wójta? Nie mów hop zanim nie przeskoczysz, bo może znajdziesz się w tej grupie mężczyzn, z którym obowiązuje zakaz flirtu.

 

Nie znasz mnie, więc masz prawo nie znać moich umiejętności oddziaływania na kobiety. W kampanii wyborczej skupię całą uwagę na kobietach, a one już same przeciągną na moją stronę facetów. Potrafię się odwzajemnić.

Wreszcie ktoś pochyli się nad losem kobiet! Mnie już przekonałeś!

 

Dziękuję! Jako przyszły wójt, wprowadzę pewne innowacje. To będzie taki program pilotażowy. Otóż kobiety nie będą musiały mieć wyznaczonego terminu do ginekologa. Ja to załatwię od ręki w zaciszu mojego gabinetu.

To i na tym się znasz? Ale wiesz, tam czają się nie tylko przyjemności, ale również problemy... podolasz?

 

To i na tym się znasz? Ale wiesz, tam czają się nie tylko przyjemności, ale również problemy... podolasz?

Rozprawiczysz mnie? Zapłacę serio 

 

Nigdzie nie napisałem, że się znam. Moja rola sprowadzi się do wstępnego przetestowania. Od problemów jest ginekolog. Po przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że bardziej miałem na myśli takie kontrolne przetestowanie.

 

A co z wiekiem pacjentek? Chyba wiesz, że im bardziej zaawansowany, tym częściej trzeba sprawdzać czy wszystko okej Naprawdę nie wiem czy funkcja wójta jest dla Ciebie odpowiednia Chcesz wziąć na siebie obowiązki jak wódz indiańskiej wioski?

Mnie też tego brakuje, pobawienia się facetami i odrzucenia ich. Chciałabym tak zrobić przez tindera, ale jestem w zwiazku i trochę się boję 

 

Ależ Ty Onkosfera jesteś zasadnicza lub próbujesz mnie zniechęcić. Będę wójtem, szamanem i wodzem gminnym. Sekretarka nauczy się na pamięć formułki: z uwagi na dobro gminy pan wójt przyjmuje tylko kobiety w wieku rozrodczym. Proszę udać się do przychodni i powołać się na pana wójta. Ginekolog przyjmie panią bez kolejki.

Chcialabym zatem dostać się do Ciebie jako do szamana

 

W celu?

Tak na marginesie, mam właśnie wakat "dziewczyny szamana".

Pomyliłam się. Chciałam do wodza, żeby mnie trochę ogarnął, jak pozostałe baby w wiosce. W gminie. A na tą dziewczynę szamana, gdzie składać cv?

 

Przed chwilą przeczytałem jakoby masz problemy żołądkowe. Nietolerancję na śliwki i śliwowicę. "Dziewczyna szamana" musi umieć niemalże gwoździe połykać. Charakterem jesteś na tak, uwielbiam go, ale ten żołądek...

Dobra, połknę dla Ciebie te gwoździe, śliwowice i inne zabójcze trucizny

To idź chłopie odpocząć. Wykończyć się można na tym forum.

 

Flirt, flirtem ale szkoda gdyby doprowadził do zdrady.  Ja wiem, ze to niesamowite uczucie, kiedy mężczyzna patrzy i ja czuje to pożądanie. Nie bez znaczenia jest fakt, ze jesteś starsza i Twoje potrzeby wzrosły,  tak działa natura, kobiece libido idzie w górę, musisz wiec codziennie  Porozmawiaj z mężem, zainicjuj bliskość między Wami, dla męża tez jesteś atrakcyjna na pewno.

To prawda ostatnio wzrosło mi libido. Ale generalnie to mój mąż ma większe libido. Ja jakoś tak wahadłowo.

 

To idź chłopie odpocząć. Wykończyć się można na tym forum.

Widzę że dobrze się bawiliście . Niekoniecznie na temat, ale skoro to wam radość sprawia.

 

Widzę że dobrze się bawiliście . Niekoniecznie na temat, ale skoro to wam radość sprawia.

Ty se flirtujesz w realu, my tu

 

Ty se flirtujesz w realu, my tu

Spoko, macie moje błogosławieństwo