Pokłóciłam się dziś bardzo poważnie z przyjaciólką, mam na nią haka, napisać jej mężowi?

Jakbym miała taką przyjaciółkę, jak ty, to omijałabym szerokim łukiem i nie chciała znać. Jak można zastanawiać się nad takimi szantazami- peerdolnij się w pusty łeb i dorosnij, bo mentalnie jesteś na poziomie 12- latki

Po 30stce być tak infantylnym... 

Nie ujawniać sekretu, zerwać kontakt jeśli cię męczy. 

 

Tia jak był podobny wątek o facetach to każda mówiła powiedz a teraz dawno i nie prawda Moralność bab.. Dobrze, że jestem młody i nie mam nic na stałe tylko w weekendy coś wyrywam. Teraz wiem, że dobrze robię. Po co mi żona do utrzymania jak potem leci na pierwszego lepszego. 

Z tą moralnością to się zgodzę, aż żal niektórych tu czytać, ale powiem Ci że nie ma sensu uogólniać. Każdy jest inny. 

 

Tia jak był podobny wątek o facetach to każda mówiła powiedz a teraz dawno i nie prawda Moralność bab.. Dobrze, że jestem młody i nie mam nic na stałe tylko w weekendy coś wyrywam. Teraz wiem, że dobrze robię. Po co mi żona do utrzymania jak potem leci na pierwszego lepszego. 

Haha, te wszystkie co się tu burzą na autorkę pewnie same mają dużo do ukrycia i się martwią że je przyjaciółki wysypią przed mężami

 

Tia jak był podobny wątek o facetach to każda mówiła powiedz a teraz dawno i nie prawda Moralność bab.. Dobrze, że jestem młody i nie mam nic na stałe tylko w weekendy coś wyrywam. Teraz wiem, że dobrze robię. Po co mi żona do utrzymania jak potem leci na pierwszego lepszego. 

Bo baby uwielbiają z czasem flirt i zdradę, jakieś pocałunki. Wiem bo widzę to na wyjazdach wszelkiego rodzaju. Ja jestem po rozwodzie bo żona zdradzała, teraz wolę zaspokajać się płacąc młodym i tak taniej wychodzi niż żona. Ugotować potrafię, zarabiam dobrze, mam mieszkanie. Po co mi ktoś na stałe? A chętnych nie brakuje.. 

 

Z tą moralnością to się zgodzę, aż żal niektórych tu czytać, ale powiem Ci że nie ma sensu uogólniać. Każdy jest inny. 

Tyle, że autorce nie zależy na dobru faceta (wtedy ten dylemat miałaby po wyznaniu koleżanki) tylko chce jej dokopać.

Także gadki o tym, że "facet ma prawo wiedzieć" w tym wypadku można sobie darować. Bo nie na tym autorce zależy.

 

Tyle, że autorce nie zależy na dobru faceta (wtedy ten dylemat miałaby po wyznaniu koleżanki) tylko chce jej dokopać.

Także gadki o tym, że "facet ma prawo wiedzieć" w tym wypadku można sobie darować. Bo nie na tym autorce zależy.

Mężowi będzie raczej wszystko jedno z jakich pobudek mu powie, kiedy usłyszy że go żona zdradza 

 

Mężowi będzie raczej wszystko jedno z jakich pobudek mu powie, kiedy usłyszy że go żona zdradza 

przecież go nie zdradza. Całowała się z kolegą n-lat temu. Szczerze to nawet wątpię żeby odszedł po takim czasie i jeżeli chodziło tylko o pocałunek. A autorka wyjdzie na ostatnią jędzę i spali sobie wszystkie mosty. Bo kto będzie chciał mieć cokolwiek wspólnego z osobą, która w przypływie złości rozpowiada sekrety przyjaciółek? Z taką to co najwyżej o pogodzie można porozmawiać. Przyjaźń i związek raczej odpada, bo nie wiadomo co takiej odbije.

 

Bo baby uwielbiają z czasem flirt i zdradę, jakieś pocałunki. Wiem bo widzę to na wyjazdach wszelkiego rodzaju. Ja jestem po rozwodzie bo żona zdradzała, teraz wolę zaspokajać się płacąc młodym i tak taniej wychodzi niż żona. Ugotować potrafię, zarabiam dobrze, mam mieszkanie. Po co mi ktoś na stałe? A chętnych nie brakuje.. 

Zazdroszczę też mnie to czeka 

Baby to jednak podle są. Mówisz ze obydwie was poniosło. W emocjach człowiek mówi rzeczy których wcale nie myśli lub robi tak tylko żeby kogoś zranić,  bo akurat ma żal o coś do tej osoby. Właśnie faceci różnią się tym od bab ze nawet jak dadzą sobie po mordzie, powiedzą Ok.. poniosło mnie, sorry i zapominają o sprawie. A babska będą jątrzyć, świętować l, tysiące razy przemielać i przezywać na nowo ta sytuacje. Za głupie słowa wypowiedziane w emocjach potrafiłyby wydrapac oczy. To się chyba bierze z kompleksów jakie maja kobiety ze później wszystko biorą do siebie i nie potrafią zrozumieć ze ktoś to wypowiedział pod wpływem emocji. 

Tu autorka tematu. Nie napisze jej mezowi, bo naprawde fajny facet z niego. Ale ona potwornie mnie zranila. I nie wybacze jej. Bo przekroczyla granice. I ona nie ma na mnie  haka, jakby co. nic nie ma na mnie. 

Tu autorka tematu. Nie napisze jej mezowi, bo naprawde fajny facet z niego. Ale ona potwornie mnie zranila. I nie wybacze jej. Bo przekroczyla granice. I ona nie ma na mnie  haka, jakby co. nic nie ma na mnie. 

 

Tu autorka tematu. Nie napisze jej mezowi, bo naprawde fajny facet z niego. Ale ona potwornie mnie zranila. I nie wybacze jej. Bo przekroczyla granice. I ona nie ma na mnie  haka, jakby co. nic nie ma na mnie. 

I w sumie dobrze, też bym nie napisała, bo znam siebie i wiem, że miałabym wyrzuty sumienia, nawet jakby się jej należało. Najlepsze co możesz teraz zrobić, to ją olać i żyć swoim życiem, a ona niech sobie zatruwa powietrze komuś innemu 

Obie jesteście siebie warte - Dwa wredne fałszywce 

Jesteś beznadziejnym, złośliwym i wrednym babskiem.

 

Tylko to jest tak, że ja lubię jej męża i w sumie też lubię ich dzieci. to małe ma dwa lata...

Może z Ciebie bladź ...Chcesz jej męża! Zazdrosna jesteś . Taka przyjaciółka domu...Wpierd...się gdzie nie trzeba.Pokazakas jaka z Ciebie szm.a.t.a. Obgadywaczka i gnida.

 

Szczerze to jestem w szoku ze pisze to osoba po 30-tce!

Poza tym NIGDY nie powinnas myslec o zadnej zemscie czy ujawnianiu sekretow.Zastanow sie jakbys sie poczula gdyby to ona chciala wykorzystac jakies fakty przez to ze zaufalas jej w 100%??

Rozumiem ze Cie zranila swoimi slowami pewnie wypowiedzianymi pod wplywem emocji i sama tez moglas na nia nawrzeszczec..ale sa jakies granice.

Jesli teraz myslisz o zemscie to nie jestes jej prawdziwa przyjaciolka..prawdziwa przyjazn przetrwa gorsze chwile.Wiem  bo sana mam przyjaciolke od 26lat i niejedna akcje przezylysmy,tez wiem duzo rzeczy ktore moglyby jej zniszczyc zycie ale nigdy tego nie uzyje bo szanuje jej zaufanie a poza tym jak obiecalam lojalnosc to tego sie trzymam.Dzieki temu nasza przyjazn jest niezniszczalna.

Ale bym chciała ,taka przyjaciółkę jak Ty.Jestes Babo The best!!!!! Życzę Ci szczęścia.

Autorko, taka zemsta jest primitywna. Na miescu "przyjaciolki" nie musialabym miec "haka". Odwidzieczylabym sie tobie twierdzeniem, ze opowiadalas mi, ze twoj maz ciebie brzydzi, ze zawsze udajesz orgazm i opowiadalas mi, ze zawsze, kiedy z nim spisz, myslisz o pewnym innym, ktorym bylas kiedy zauroczona. Oczywiscie wszystko bzdura i moze twoj maz nie do konca by uwierzyl, ale uwierz mi, bylby niepewny i jednak troche zraniony, kto wie, moze troche prawdy w tym jest? Wiec uwazaj.

 

Autorko, taka zemsta jest primitywna. Na miescu "przyjaciolki" nie musialabym miec "haka". Odwidzieczylabym sie tobie twierdzeniem, ze opowiadalas mi, ze twoj maz ciebie brzydzi, ze zawsze udajesz orgazm i opowiadalas mi, ze zawsze, kiedy z nim spisz, myslisz o pewnym innym, ktorym bylas kiedy zauroczona. Oczywiscie wszystko bzdura i moze twoj maz nie do konca by uwierzyl, ale uwierz mi, bylby niepewny i jednak troche zraniony, kto wie, moze troche prawdy w tym jest? Wiec uwazaj.

patrzcie ile tu żonek, co zdradzają mężów, a teraz się boją że je kiedyś przyjaciółka wsypie xD

 

Autorko, taka zemsta jest primitywna. Na miescu "przyjaciolki" nie musialabym miec "haka". Odwidzieczylabym sie tobie twierdzeniem, ze opowiadalas mi, ze twoj maz ciebie brzydzi, ze zawsze udajesz orgazm i opowiadalas mi, ze zawsze, kiedy z nim spisz, myslisz o pewnym innym, ktorym bylas kiedy zauroczona. Oczywiscie wszystko bzdura i moze twoj maz nie do konca by uwierzyl, ale uwierz mi, bylby niepewny i jednak troche zraniony, kto wie, moze troche prawdy w tym jest? Wiec uwazaj.

Dokładnie, przyjaciółka powie, że to kłamstwo. I wymyśli coś na ciebie. Ty powiesz ze to kłamstwo. Słowo przeciwko słowu. A gnój pozostanie po jednej i drugiej stronie. 

Zerwałabym znajomość i się nie mieszała.

Swoją drogą co to za przyjaźń???

ja na twoim miejscu nie ingerowałabym w ich małżeństwo,to że ona ciebie zwyzywała nie ma nic wspólnego z tym,że całowała się z jakimś gościem, to są dwie różne sprawy.Nie zdradziła męża a do łóżka to każda z nas ma ochotę pójść z jakimś przystojniakiem, ale to są tylko niezrealizowane marzenia.Nie mścij się, bądź mądrzejsza i miej honor.

 

ja na twoim miejscu nie ingerowałabym w ich małżeństwo,to że ona ciebie zwyzywała nie ma nic wspólnego z tym,że całowała się z jakimś gościem, to są dwie różne sprawy.Nie zdradziła męża a do łóżka to każda z nas ma ochotę pójść z jakimś przystojniakiem, ale to są tylko niezrealizowane marzenia.Nie mścij się, bądź mądrzejsza i miej honor.

to że ty masz fantazje o rozkładaniu nóg na prawo i lewo nie znaczy że wszyscy tak mają

Lepiej napisz co takiego strasznego ci powiedziała ze za to aż chcesz zniszczyc jej rodzine. 

Napisalam do niego, do jej meza, na fb, prawei godzine temu. odczytal jakies 15 minut temu i mi napisal ze jestem glupia *** i ze nie wierzy. to napisalam ze mam dowody wlasnie w messengerze i  moge mu wyslac...  odczytal ale nie odpisal i mnie zablokowal. ha. Zasluzyla na to, krowa. 

 

Lepiej napisz co takiego strasznego ci powiedziała ze za to aż chcesz zniszczyc jej rodzine. 

nie nie napisze. Ale naprawde  to nie zadne drobne sprzeczki. czegos takiego sie nie wybacza.

 

Napisalam do niego, do jej meza, na fb, prawei godzine temu. odczytal jakies 15 minut temu i mi napisal ze jestem glupia *** i ze nie wierzy. to napisalam ze mam dowody wlasnie w messengerze i  moge mu wyslac...  odczytal ale nie odpisal i mnie zablokowal. ha. Zasluzyla na to, krowa. 

 

Ale jesteś podła s.u.c.z.  

 

Dlatego przyjaźń wg mnie nie istnieje. Zawsze się pilnowałam przy każdej przyjaciółce żeby za dużo jej nie powiedzieć. Wystarczy trafić na taką gnidę jak ty, która udaje przyjaźń, a potem w ramach wyładowania się z wkurzenia, chce zdradzać czyjeś tajemnice. Poklocilyscie się, wkurza Cie? Zerwij z nią kontakt i tyle. Nie niszcz jej życia, bo zniszczysz nie tylko jej ale też jej rodzinie

Dokładnie tak samo robię i myślę. Baby to w większości bezwzględne, mściwe qrwiszcza. 

Dlatego ja nie mam kolezanek. Specjalnie wyciagaja informacje tak jak ty zeby potem sie mscic. Nigdy wiecej.

 

Ale jesteś podła s.u.c.z.  

Ale ona jej nic nie zrobila. Haha tamta powie mezowi ze ta jest chora na leb i po sprawie. Madrze facet zrobil.

Jesli maz ja kocha to jej wybaczy i zaczna cie niszczyc. Moja przyjaciolka sie tak wkopala. Nagrala jak dziewczyna naszego znajomego obsciskiwala siw z innym w klubie. Wyslala ten filmik znajomemu. Znajomy zerwal z dziewczyna ale wrocili do siebie. I ta dziewczyna zaczela niszczyc reputaje mojej przyjaciolce. Znajomy jej pomogl . Ludzie po 30, a wysmarowali przystanki autobusowe z napisem " *** zrobila aborcje na slowacji" mala miejscowosc, plota sie rozeszla. Jej babcia prawie zeszla na zawal. Ona miala problemy w pracy. I pomyslec ze ta lasla to nauczycielka wczesnoszkolna a on ma firme. Kiedy mnie spotkal. Obgadal ja strasznie. Naopowoadal mi ze ona go podrywala i wysylala mu filmiki jak sie masturbuje! Wyparl sie tego filmiku na ktorym jego dziewczyna go zdradza. Dalej nie drazylam bo nie chce na przystanki wyladowac...

Moral z tego taki ze czlowiek zakochany jest glupi.