Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Psychiatryk

Polecane posty

Gość Gość

Ja mam tez za soba epizod z psychiatrykiem po probie samobojczej. Lekarz o 13.00 juz ...zielal z dyzuru w psychiatryku. Jakas psychiatra zgiadnozowala u mnie bordenline po 5 minutach rozmowy. Bylam wtedy po nieprzespanej nocy brudna, upocona, urzygana po plukaniu zaladka na sorze i   tak tam trafilam z karetka i policja. Potem dowiedzialam sie ze jestem bordenline. Byla sobota drugi dzien pobytu powiedzialam ze wychodze na wlasne zadanie. Nie chcieli mnie poscic bo nie bylo ordynatora w weekend. Przyszla taka druga gowniara psychiatra i powiedziala ze mnie nie posci. Bala sie  o swoja dupe ze jak mnie wyposci to sobie cos zrobie. Pewnie chciala obarczyc wszystkim ordynatora. Ta druga co zdiagnozowlaa u mnie bordenline napisala w karcie rowniez ze mam problemy z alkoholem. A ja nigdy nie pilam alkoholu. Zrobili ze mnie alkoholiczke. Przyjechala moja matka zadowolona widzialam jak ja cieszy ta cala sytuacja. Wypuscili ale ja koniec gowniara powiedziala do mnie ze jak jeszcze raz tam trafie to usadza mnie z prokuratura bo moga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×