Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Wieczne nazeczenstwo. Tez uwazacie cos takiego za glupote?

Polecane posty

Gość Gość
 

A który mąż zawozi dziecko do pierwszej klasy o 9.40 a wraca po dziecko o 13.30?  Żaden, bo każdy pracuje i uważa, że to jego pieniądze powinny być. Niesprawiedliwa bzdura! Jakie kiedyś? Ja z domu pisze, bo z dziećmi siedzę, to dziwne by mąż zarabiał w tym czasie "swoje" pieniądze, skoro ja diedzę z naszymi dziećmi, byłby zerem niewartym splunięcia gdyby nie chciał ślubu i dzielić wszystkiego, bo ja nie robię nic dla siebie, wszystko dla rodziny, więc on też nie ma prawa robić dla siebie. Proste! 

Teraz wszystkie dzieci zostają na świetlicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Teraz wszystkie dzieci zostają na świetlicy. 

Masz upośledzenie? Czy inną chorobę psychiczną by twierdzić, że moje dzieci zostają na świetlicy, gdy są ze mną w domu?  Powtarzam, ja wychowuje nasze dzieci, a mąż zarabia nasze pieniądze, kupuje (nasze!/ dla nas! ) samochody, płaci nasze rachunki i odkłada  nasze oszczędności, inaczej byłoby niesprawiedliwie, ślub to dla mnie konieczność i pewność, że w zamian za  wychowanie naszych dzieci, zarobki i ruchomości/nieruchomości nabyte po ślubie będą nasze, mój wkład jest nie mniejszy niż męża, więc należy mi się połowa, bezwzględnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
 

Bez sensu takie zaręczyny. Przecież zaręczyny to wstęp do ślubu. Zaraz ustala się datę i zajmuje organizacją uroczystości. Jak ktoś nie chce ślubu a się zaręcza to ma coś z głową.

to jest po to zeby systemowcy sie pogubili i mieli bol tylka 🙂 to jest dla ladnego pierscionka, i dla deklaracji ze chca byc zawsze razem, ale druga czesc szopki typu wesele dla ciot to juz za duzo zamieszania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
 

Czyli to nie byly zareczyny i pierscionek tez nie jest zareczynowy. Kiedy wy w koncu to pojmiecie. Zareczyny sa wtedy, gdy kobieta odpowiada tak, na pytanie czy chce wyjsc za faceta. Jesli sie zgodzi to planuje sie slub. A nie jakies durne ustalenia i wyznania milosci nazywacie zareczynami. Zalosne.

zalosne to jest to ze cie to obchodzi:) ta para moze sobie dac 10 zareczynowych pierscionkow, ona moze w bialej sukni tanczyc we wtorki powiedziec ci ze chca dzieci a na serio miec was wszystkich w dupie i smiac sie z waszych tradycji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×