Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plumpscioch

Jak to jest z tym łatwym seksem?

Polecane posty

Gość Gość
 

Autor chyba miał mało męskich wzorców.

1. Nigdy się nie staraj dla kobiety. I nie dlatego żeby jej coś udowodnić czy zrobić na złość, ale takie staranie się całe życie jest męczące a jak przestaniesz się starać to będzie rozczarowana.

2. To ona ma się dostosować do Ciebie na każdym polu. Może zdecydować tylko o jednej rzeczy, czy chce być z Tobą czy nie. O cała reszta może co najwyżej prosić. Na randki idziecie tam gdzie ty lubisz chodzić, do pracy jeździsz tym co Tobie się podoba i ogólnie żyjesz tak jak chcesz. I albo to akceptuje albo nie  

3. Czym bardziej kobiete przeczolgasz, zdominujesz tym bardziej ona będzie na Ciebie leciała. Oczywiście jeśli za tym wszystkim kryje się jakiś twój plan na życie. 

Kobiety uwielbiają autorytety, czuć nad sobą władze. Dlatego większość ludzi które chodzą do kościoła to kobiety. 

Bardzo mądry wpis. I mówię to ja, facet 20 lat w szczęśliwym małżeństwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No przecież to faceci chcą się starać chyba nie? Ich to jara, takie gonienie króliczka więc ja jako kobieta im na to pozwalam 🙂 Gdybym to ja uderzyła do faceta, to nie potraktowałby mnie poważnie = desperatka, przy czym za łatwo by mu to poszło toteż ani by się nie zaangażował, ani nie traktował poważnie... A jakich znaków Ty oczekujesz? Machanie flagą - taaaak, jestem zainteresowana? 😄Przecież  zalotny uśmiech wystarczy, chęć kontynuowania rozmowy, chęć dowiedzenia się czegoś o Tobie, zgoda na spotkanie itp. ale to Ty popychasz sprawę do przodu. 

Brednia tu goni brednie. Kto ci lala naopowiadał, że facetów rzekomo "jara" jakieś gonienie króliczka? Koleżanka z gimnazjum? Ciebie jara gonienie króliczka czy wolisz jasne sytuacje? I niby dlaczego miałby cię facet potraktować jako desperatkę gdybyś do niego uderzała? Co w tym desperackiego? I rzekomo zalotny uśmiech wcale nie wystarczy w wielu, wielu przypadkach. Kobieta też musi się postarać, dać wyraźnie znać że jest zainteresowana.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nikt tu nie jest zły, od taki jest dziwny zagmatwany mechanizm łączenia się ludzi w pary, twój współlokator część tego mechanizmu rozkminił, pisze część bo ma sex kiedy chce a związku może nie mieć nigdy. Mylisz się że ta pierwsza będzie ci robić łaskę, w Polsce kobieta która jawnie się bawiła, jest w pewien sposób napiętnowana i potem ciężko ma ze związkami, oczywiście że będziesz musiał się postarać by uwierzyła że chcesz coś więcej i na stałe, potem odwdzięczy się jako super żona i matka, dlatego że właśnie ty ja chciałeś

"Napiętnowana" jest tylko przez zakompleksione pipki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Swoją drogą to ja myślałem że to forum dla kobiet, a tu głównie mężczyźni piszą...

Gdzie niby głównie mężczyźni piszą? I to jest takie forum dla kobiet, że kobiety często zaczynają tematy od "mam pytanie do facetów", "panowie co sądzicie o" itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

A ja nie lubie mieć ani "królów ani bogów" nad sobą i dlatego jestem i będę sama.

1. Jeśli się facet nie stara o mnie to uznaję, że mu się nie podoba/pociągam i idę w odwrotnym kierunku.Moja siostra jest 20 lat w małżeństwie i jej mąż cały czas się o nią stara, a ona o niego. Parę lat temu odnowili nawet przysięgę małżeńską, tak dla siebie bez gości itp.

2. Zapomnij o tym, że ja się dostosuję do faceta. Mam swoje życie i swoje plany - słowo klucz - kompromis. Poprosić o coś mogę ale nie będę żyć z facetem, którego mam błagać o to czy o tamto - zapomnij. Po co mi facet z którym mam wiecznie robić tylko to co on chce? 

3. Zdominować to on może psa, a nie mnie. Fajnie jak facet jest pewny siebie ale tyranie to on może sobie urządzać we własnych snach.

Ot, taki mój los bo nienawidzę jak ktoś chce mną rządzić. Ale pogodziłam się już z tym, że faceci nie rozumieją ani mnie, ani tego co chciałabym osiągnąć w życiu.

W drugą stronę też to działa lala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

"Napiętnowana" jest tylko przez zakompleksione pipki.

Jest napiętnowana i taki jest fakt - do tego przyklejają jej łatkę puszczalskiej, bo przecież kobieta nie może lubić seksu i spotykać się z mężczyznami tylko ma być dziewicą do ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

seks to nie taka łatwa sprawa, sie czlowiek upoci, poślini, nagimnastykuje 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Jest napiętnowana i taki jest fakt - do tego przyklejają jej łatkę puszczalskiej, bo przecież kobieta nie może lubić seksu i spotykać się z mężczyznami tylko ma być dziewicą do ślubu...

To się już mocno zmieniło, problem z tym że kobieta lubi seks mają tylko różnej maści niemęskie cipcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No jak tam chcesz, twój wybór. Nie znam kobiet które polecą na rower, ryby i grzyby...  Technika idzie na przod, dzisiejsze lalki już nie są dmuchane, realistyczne  z akumulatorem podgrzewaniem i nawet ponoć pogadać można... 

Ty proponujesz żebym się szkolił jak zdobywać kobietę (dziwne czasy że takie coś w ogóle istnieje) a potem zdobywał doświadczenie z nie interesującymi mnie kobietami żeby ostatecznie zdobyć tą którą chcę. Albo tą jaką akurat chcę 🙂  Tylko że to nie moje klimaty. Nie chcę spędzać wieczoru z jakąś lalą, która nawet mi się nie podoba, tylko po to żeby się "nauczyć kobiet". Wróciłem z pracy, pobiegałem, zjadłem obiad, teraz siedzę ze szklanką torfowej whisky, potem albo poczytam Hyperiona, albo włączę Wiedźmina. Taki niezbyt ambitny  pomysł na wieczór. Wolę go spędzić w ten sposób, ale jest to moje subiektywne zdanie i ktoś może mieć inne. Wieczór z lalką, czy to realną czy gumową, nie jest dla mnie priorytetem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

do autora 

tobie zależy na łatwym seksie czy na trwałym związku 

Zwykle mam to gdzieś i nie chcę niczego z powyższych. Czasem mnie jednak najdzie, tak jak dziś, i mam ochotę i na jedno i na drugie. I to w jednym egzemplarzu. O zgrozo 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jest napiętnowana i taki jest fakt - do tego przyklejają jej łatkę puszczalskiej, bo przecież kobieta nie może lubić seksu i spotykać się z mężczyznami tylko ma być dziewicą do ślubu...

Chyba sto lat temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

seks to nie taka łatwa sprawa, sie czlowiek upoci, poślini, nagimnastykuje 🤣

I kontuzji nabawić się można 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

PS. Co do jazdy na rowerze to dopowiem jeszcze jedną autentyczną historię. Kiedyś pracowałam w firmie i często gęsto kiedys siedzieliśmy na palarni widzieliśmy faceta, który po swoją kobietę przyjeżdzał ją odbierać właśnie rowerem. Ona wsiadała i razem wracali do domu a blisko nie mieszkali. I to właśnie faceci najczęściej z niego się śmiali, że nie miał samochodu... Kobiety natomiast też miały podśmie...kę ale widać było, że każda by chciała, żeby facet tak samo robił coś takiego dla niej.

Nie da rady. Mam szosę, żeby się zmieściła na ramie musiałaby mieć maks 1 m wzrostu a bagażnika montować nie będę, bo wygląda nietwarzowo... Mógłbym motorem podjeżdżać 🙂 Albo tramwajem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

W drugą stronę też to działa lala.

Lalę to możesz mieć dmuchaną pod łóżkiem 😛

I uwierz mi, że chciałabym znaleźć takiego mężczyznę, który by to rozumiał, bo ja nie mam zapędów nad nikim dominować tak jak 90%facetów leczących swoje kompleksy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi

 

 

Autor chyba miał mało męskich wzorców.

1. Nigdy się nie staraj dla kobiety. I nie dlatego żeby jej coś udowodnić czy zrobić na złość, ale takie staranie się całe życie jest męczące a jak przestaniesz się starać to będzie rozczarowana.

2. To ona ma się dostosować do Ciebie na każdym polu. Może zdecydować tylko o jednej rzeczy, czy chce być z Tobą czy nie. O cała reszta może co najwyżej prosić. Na randki idziecie tam gdzie ty lubisz chodzić, do pracy jeździsz tym co Tobie się podoba i ogólnie żyjesz tak jak chcesz. I albo to akceptuje albo nie  

3. Czym bardziej kobiete przeczolgasz, zdominujesz tym bardziej ona będzie na Ciebie leciała. Oczywiście jeśli za tym wszystkim kryje się jakiś twój plan na życie. 

Kobiety uwielbiają autorytety, czuć nad sobą władze. Dlatego większość ludzi które chodzą do kościoła to kobiety. 

Kup sobie psa😎 Serio mówię 😄Pies będzie cię kochał bezwarunkowo 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Ty proponujesz żebym się szkolił jak zdobywać kobietę (dziwne czasy że takie coś w ogóle istnieje) a potem zdobywał doświadczenie z nie interesującymi mnie kobietami żeby ostatecznie zdobyć tą którą chcę. Albo tą jaką akurat chcę 🙂  Tylko że to nie moje klimaty. Nie chcę spędzać wieczoru z jakąś lalą, która nawet mi się nie podoba, tylko po to żeby się "nauczyć kobiet". Wróciłem z pracy, pobiegałem, zjadłem obiad, teraz siedzę ze szklanką torfowej whisky, potem albo poczytam Hyperiona, albo włączę Wiedźmina. Taki niezbyt ambitny  pomysł na wieczór. Wolę go spędzić w ten sposób, ale jest to moje subiektywne zdanie i ktoś może mieć inne. Wieczór z lalką, czy to realną czy gumową, nie jest dla mnie priorytetem 🙂

Też Cię trochę rozumiem. Moja kumpela mi mówi, żebym się umawiała na randki tak dla "podszkolenia" się i obycia z ludźmi/facetami (jestem osobą dość zamkniętą na ludzi) Ale mnie to nie rajcuje, bo dobrze byłam na kilku randkach, ale ci panowie mnie nie krecili = nie chciało mi się nawet wybitnie starać, choć byłam miła itp. ale miałam wrażenie, że tracę czas i też wolałabym posiedzieć w domu, poczytać książkę czy obejrzeć film XD (ale z lampeczką winka nie z whisky heheh). Co innego, gdybym się spotkała z facetem którego lubię i mi się jakoś tam podoba. Obecnie piszę z jednym i za kilka dni mamy się spotkać jak dobrze pójdzie i tu już mam większą ochotę na wykrzesanie coś z siebie dla niego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie da rady. Mam szosę, żeby się zmieściła na ramie musiałaby mieć maks 1 m wzrostu a bagażnika montować nie będę, bo wygląda nietwarzowo... Mógłbym motorem podjeżdżać 🙂 Albo tramwajem 🙂

Chodziło mi w tej historii o pokazanie, że facet jeżdżacy rowerem to nie gorszy sort 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Lalę to możesz mieć dmuchaną pod łóżkiem 😛

I uwierz mi, że chciałabym znaleźć takiego mężczyznę, który by to rozumiał, bo ja nie mam zapędów nad nikim dominować tak jak 90%facetów leczących swoje kompleksy ;/

Też jesteś zakompleksiona. A co ciekawe, do tego bardzo próżna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Chodziło mi w tej historii o pokazanie, że facet jeżdżacy rowerem to nie gorszy sort 😄

Panie, nawet lepszy 😄 Jedyny komplement jaki usłyszałem od kobiety w ciągu ostatniego roku to że dobrze wyglądam na rowerze 😄  Nawet matka mi przestała ostatnio mówić że jestem przystojny 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Też Cię trochę rozumiem. Moja kumpela mi mówi, żebym się umawiała na randki tak dla "podszkolenia" się i obycia z ludźmi/facetami (jestem osobą dość zamkniętą na ludzi) Ale mnie to nie rajcuje, bo dobrze byłam na kilku randkach, ale ci panowie mnie nie krecili = nie chciało mi się nawet wybitnie starać, choć byłam miła itp. ale miałam wrażenie, że tracę czas i też wolałabym posiedzieć w domu, poczytać książkę czy obejrzeć film XD (ale z lampeczką winka nie z whisky heheh). Co innego, gdybym się spotkała z facetem którego lubię i mi się jakoś tam podoba. Obecnie piszę z jednym i za kilka dni mamy się spotkać jak dobrze pójdzie i tu już mam większą ochotę na wykrzesanie coś z siebie dla niego 🙂

Powodzenia, może komuś wyjdzie 🙂 Co do win to ja w zasadzie tylko porto 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość39 i pół
 

Lalę to możesz mieć dmuchaną pod łóżkiem 😛

I uwierz mi, że chciałabym znaleźć takiego mężczyznę, który by to rozumiał, bo ja nie mam zapędów nad nikim dominować tak jak 90%facetów leczących swoje kompleksy ;/

A w łóżku od czasu do czasu?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że ten osławiony łatwy seks w dzisiejszych czasach, to taki trochę mit... 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Lalę to możesz mieć dmuchaną pod łóżkiem 😛

I uwierz mi, że chciałabym znaleźć takiego mężczyznę, który by to rozumiał, bo ja nie mam zapędów nad nikim dominować tak jak 90%facetów leczących swoje kompleksy ;/

A potem szybciutko byś się znudziła i dała mu kopniaka 😉 Ja nie próbuję dominować i co? Szkolenia mi proponują... 😄 Ale cóż, jak się ma mięciutkie serduszko, to trzeba mieć twarde cztery litery 😄 Ciekawe jak szybko ja bym wyleciał 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Też jesteś zakompleksiona. A co ciekawe, do tego bardzo próżna.

A skąd taki wniosek niby? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A w łóżku od czasu do czasu?  

W łóżku to często pozwalam facetowi dominować bo oni to lubią więc nie chcę im odbierać tej męskości i boję się, żeby nie urazić go za bardzo, bo kiedys miałam pewna sytuację i... klops 😄 Ale czasem sama wolę przejąć pałeczkę więc zdarza się, że zdejmuję swój pasek i... no... takie tam różne 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A potem szybciutko byś się znudziła i dała mu kopniaka 😉 Ja nie próbuję dominować i co? Szkolenia mi proponują... 😄 Ale cóż, jak się ma mięciutkie serduszko, to trzeba mieć twarde cztery litery 😄 Ciekawe jak szybko ja bym wyleciał 😜

Wiesz co, ja się spotykałam z facetem który usilnie chciał dominować. I im bardziej się starał, tym bardziej się od niego odsuwałam, az poznałam jego kolegę... Facet spokojny, wrażliwy, do pogadania o wszystkim, nie bał się powiedzieć, że czuje się w życiu zagubiony itp. Można powiedzieć, że aż mi się... no nie zakochałam się ale to mi dało do zrozumienia z jakim facetem chcę być. Dodam jeszcze, że ten pierwszy mnie tłamsił na wszelkie sposoby, nie mogąc znieść że nie słucham jego absurdalnych "poleceń". Nie chciał nawet słuchać o tym czego chcę w życiu, był jak kontrolując mnie zaborcza przylepa i dawał sobie prawo do rządzenia mna bo miał kawałek kiełbasy między nogami.... (bez urazy dla fajnych facetów 🙂 ) a ten drugi mnie wspierał w dążeniach do spełniania moich marzeń, motywował, tak samo ja odwdzięczałam się mu tym samym. Po prostu trzeba znaleźć odpowiednią osobę. Ten facet z którym się mam spotkać nie jest żadnym zaborczym gnojem 😄 Gotuje, sprząta, przesyłał mi fotki z ogrodu jak coś tam przesadzał XD Gra na saksofonie i jest spokojnym typem który lubi chodzi na długie spacery z psem. Zauważyłam w nim podobienstwo do tamtego wrażliwego pana i dlatego chcę się z nim spotkać 🙂 Przy czym zaznaczam, że obydwoje to nie jakieś męskie mameje, normalni mężczyźni którzy nie muszą się dowartościowywać poprzez rządzenie kobietą, bo znają swoją wartość i nie muszę jej sobie podnosić kosztem zdominowania kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A skąd taki wniosek niby? 🤔

Po wpisach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

 Do sexu wybierasz ta która miała dużo partnerów, ma doświadczenie

O tak? A mnie facet wybrał do seksu jako dziewice z doświadczeniem zerowym więc bullshit. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podsumowywujac.

Kombinujecie na różne sposoby a i tak jesteście sami/same.  I co z tego że ta pani wyżej znalazła idealnego faceta jednego, później drugiego. Nic. Będziecie tak analizować całe życie, tworzyć teorię, znajdować fajnych ale "to nie to" i takie inne brednie. Pogubiliscie w swoich fantazjach na temat idealnego kandydata. Znamienne jest że każdy samotny człowiek opowiada o swoim życiu podobnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Po wpisach.

Nie zgadzam się no ale przecież nie będę marnować czasu na udowadnianie czegoś komuś na zwykłym forum 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×