Zaginiony temat

Ktos skasowal wiec napisze raz jeszcze. Moj maz, dzien w dzien oglada gole laski na necie, a kocha sie ze mna tylko raz w tygodniu. Rozmawialismy, zarzekal sie, ze juz nie bedzie, ze zaspokajam go w 100%, zaskakuje fajnymi ciuszkami itp, (staram sie bo wiem, ze to lubi) jednak w dalszym ciagu robi swoje. Juz nie wiem co mam robic, jak z nim rozmawiac, czuje, ze to niszczy nasz zwiazek. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdybym mu odmawiala, ale ja lubie sex, i tez mam potrzeby.... nie wiem jak mam to wszystko rozumiec

Tak mowia, nie dbasz o swoja kobiete, to zrobi to ktos inny.

Szczerze mowiac, to nie chce, zeby mieszaly sie w to osoby trzecie. Poza tym, ja raczej nie z tych, co kokietuja innych facetow. Od razu by zauwqzyl, ze cos nie halo

Chyba nie oglada.... nie wiem 

Czyy to mozliwe, ze juz mu nie wystarczam? Ze mimo, ze spelniam jego zachcianki i fantazje, to jednak szuka czegos wiecej? 
Wiem, ze nie wygladam jak te wszystkie cycate, napompowane lodziary, ale staram sie nadrobic czym innym... 

Tak, nie cackaj się. Ja tam zawsze mówiłam mojemu jak mnie wkurzył,  idź między żeberka u kaloryfera sobie włóż.Teraz kłopot bo żeberek już nie ma tylko inne grzejniki. 

 

Ktos skasowal wiec napisze raz jeszcze. Moj maz, dzien w dzien oglada gole laski na necie, a kocha sie ze mna tylko raz w tygodniu. Rozmawialismy, zarzekal sie, ze juz nie bedzie, ze zaspokajam go w 100%, zaskakuje fajnymi ciuszkami itp, (staram sie bo wiem, ze to lubi) jednak w dalszym ciagu robi swoje. Juz nie wiem co mam robic, jak z nim rozmawiac, czuje, ze to niszczy nasz zwiazek. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdybym mu odmawiala, ale ja lubie sex, i tez mam potrzeby.... nie wiem jak mam to wszystko rozumiec

Dlatego że patrzy na wyuzdane wampirzyce robione pod reklamę. Za dużo tego jest i wszechobecne Tupnij nogą w końcu. 

 

Ktos skasowal wiec napisze raz jeszcze. Moj maz, dzien w dzien oglada gole laski na necie, a kocha sie ze mna tylko raz w tygodniu. Rozmawialismy, zarzekal sie, ze juz nie bedzie, ze zaspokajam go w 100%, zaskakuje fajnymi ciuszkami itp, (staram sie bo wiem, ze to lubi) jednak w dalszym ciagu robi swoje. Juz nie wiem co mam robic, jak z nim rozmawiac, czuje, ze to niszczy nasz zwiazek. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdybym mu odmawiala, ale ja lubie sex, i tez mam potrzeby.... nie wiem jak mam to wszystko rozumiec

Zamiast obiadem zajmij się oglądaniem jakiegoś interesującego filmu podobnej materii co on ogląda

Łatwo powiedzieć. Najpierw ja mu nie wystarczam, za chwile znudzi sie tymi golymi laskami, to pojdzie poszukaz wrazen gdzie indziej... tego sie obawiam. Kocham go, ale rani mnie tym co robi. 

 

Dlatego że patrzy na wyuzdane wampirzyce robione pod reklamę. Za dużo tego jest i wszechobecne Tupnij nogą w końcu. 

Tupałam i tupie, prosiłam, płakałam, groziłam, ale działało tylko na chwilę. Za jakiś czas znowu było to samo. I ciągle twierdzi, ze mu wystarczam

Mowilam juz, ze co z moimi potrzebami i fantazjami? Jak ja sie dla niego staram, mimo wczesniejszych ekscesow, a w dalszym ciagu dostaje taka szma*ą w twarz. Powiedziałam tez,ze teraz to sie nim brzydze. I zeby do mnie nie przychodził jak mu sie zachce spuscic cisnienie. 

Cisza.

 

Łatwo powiedzieć. Najpierw ja mu nie wystarczam, za chwile znudzi sie tymi golymi laskami, to pojdzie poszukaz wrazen gdzie indziej... tego sie obawiam. Kocham go, ale rani mnie tym co robi. 

Jak dla mnie to ze zwykłego lenistwa to robi, taki prawdziwy seks to jednak sporo energii pochłania,trzeba się postarać żeby Tobie było dobrze itd.

Ehhhh.... wkurza mnie chyba najbardziej, ze on nie rozumie, ze robi cos zle... wg niego to jest normalne..... nie dociera do niego, ze robi nie tylko mi krzywde, ale i nam, naszemu zwiazkowi.

albo ja jakas przewrazliwiona jestem, nie wiem, poprawcie mnie jesli sie myle....

No tylko szkoda, ze ja nie mam takich sztucznych cyckow i wielkiego tylka, to moze i na mnie by czasciej zerkal.....

Swoja droga, skoro oglada juz tyle czasu, to jakos watpie zeby mu sie nagle odwidzialo....

 

No tylko szkoda, ze ja nie mam takich sztucznych cyckow i wielkiego tylka, to moze i na mnie by czasciej zerkal.....

Swoja droga, skoro oglada juz tyle czasu, to jakos watpie zeby mu sie nagle odwidzialo....

hej a nie mozesz go seksualnie wykończyc, zamęczyć?