Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wytłumaczcie mi mechanizm działania osoby, która "boi się iść na zabieg" mający pomóc jej zajść w ciążę (ma policystyczne jajniki), a jednocześnie płacze że dzieci nie ma?

Polecane posty

Gość gość

Albo rybka, albo pipka...serio, nie rozumiem takich jęczydooop. Jak można się bać operacji laparoskopowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie wiem, moze to ten sam mechanizm co u tych ktore chca dziecka, robia je sobie swiadomie, a potem histeryzuja bo musza je urodzic a one sie boja i biegaja by zalatwic sobie lewa cesarke? 

Ja sie boje pajakow, nawet tych najmniejszych. Malo racjonalne prawda? Moglabym takiego zgniesc palcem a uciekam z wrzaskiem. Strach nie jest racjonalny.

Boi sie zabiegu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

Nie wiem, moze to ten sam mechanizm co u tych ktore chca dziecka, robia je sobie swiadomie, a potem histeryzuja bo musza je urodzic a one sie boja i biegaja by zalatwic sobie lewa cesarke? 

Ja sie boje pajakow, nawet tych najmniejszych. Malo racjonalne prawda? Moglabym takiego zgniesc palcem a uciekam z wrzaskiem. Strach nie jest racjonalny.

Boi sie zabiegu i tyle.

Mądry wpis, ale tamta dorosla dziewczynka musi zrozumieć, że  nie może liczyć na cud, z pustego i Salomon nie naleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To tak jak z dentystą. Niektorzy maja zepsute zęby, dziury, boli, a do dentysty nie pojdą,bo bedzie boleć ,wstyd i trzeba zaplacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może to jest prywatnie i nie stać jej po prostu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sama mam policystyczne jajniki i na taki zabieg bym nie poszła, bo on nie jest potrzebny. Miałam po kilkanaście cyst na każdym z jajników. Wchłonęły się przy braniu antykoncepcji w ciągu półtora roku. Chce mieć ta osoba dziecko, to musi się pozbyć nadmiaru androgenów, wtedy jest szansa na owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ida

Do autorki tematu. 

Po pierwsze, widocznie sama nie masz takich problemów, 

Po drugie, empatii też nie masz🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pierwsze słyszę żeby konieczny był zabieg przy pcos

 

dodam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

dodam że żyje z diagnozą 15 lat... ciężej jest zajść ale nie jest to coś niemożliwego, jestem w 3 ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Sama mam policystyczne jajniki i na taki zabieg bym nie poszła, bo on nie jest potrzebny. Miałam po kilkanaście cyst na każdym z jajników. Wchłonęły się przy braniu antykoncepcji w ciągu półtora roku. Chce mieć ta osoba dziecko, to musi się pozbyć nadmiaru androgenów, wtedy jest szansa na owulację.

Dokładnie tak, cysty same się wchłaniają wystarczy anty wziąć 1-2 cykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×