Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bazna

zerwanie więzi z dziadkami

Polecane posty

Gość Bazna

Krótki opis sytuacji w rodzinie:

Mój brat po 22 latach małżeństwa poszedł sobie do innej pani. Wyprowadził się z domu od żony , zabrał manatki i tyle. Zostawił żonę z 2 dzieci ( 25 lat i 23 lata) z tym , że dzieci wyjechały za granicę wcześniej za pracą. Nie mają formalnego rozwodu ale sytuacja stała się patowa. Bratowa zabroniła dzieciom wszelkich kontaktów z dziadkami ( tzn. moimi rodzicami ). Stwierdzili , że zrywają kontakt. Od 3 lat nie dzwonią , nie przyjeżdżają itd. ( nie mają daleko – 10 km) Dodam , że jedna z córek mojej bratowej ma 2 dzieci , czyli również dziadki nie widują ani wnuków ani prawnuków. Nie zadziało się to od razu. Od momentu wyjścia brata z domu wspieraliśmy bratową w jakiś tam sposób. Wszystko się zmieniło jak ów syn postanowił przyjechać z nową partnerką na święta do rodziców i cóż  nie odmówili bo stwierdzili , że to ich syn. Był na święta w prawdzie nie dłużej jak 3-4 godziny ale to wystarczyło do tego aby bratowa podjęła takie kroki.  Moi rodzice bardzo to przeżywają, bo całe życie wychowywali wnuki, mieli ciągły kontakt , co wakacje byli u dziadków itd , byli po szkole na obiadach , dziadki odbierali ich ze szkoły itd.. Dziadki bardzo im pomagali. Zawsze byli za bratową uważali , że syn jest draniem itd. Jednak teraz sami mają żal do bratowej i jeszcze twierdzą , że syn źle wybrał. ( wcześniej twierdzili odwrotnie).  Z moich zewnętrznych obserwacji : - mój brat zawsze jak przyjeżdżaliśmy ich odwiedzać to nigdy nie było go w domu , zawsze po południami znikał ( teraz wiem w jakim celu). Wychowywaniem dzieci zajmowali się właśnie dziadki  i bratowa. Bratowa często była gościem u dziadków tylko z dziećmi ( brat tylko na święta i na jakieś szczególne okazje). Nigdy razem nie wyjeżdżali na wakacje itd. Ciągle praca , praca i praca.

Na pewno brat zasługuje na potępienie wg mnie ale rodzice uważają , że to teraz przez bratową jest taka sytuacja , że jej odbiło.  Organizują w najbliższym czasie 60 lat małżeństwa i chcą zaprosić brata z nową partnerką ( de facto już teraz wiem , że znają się dobre 15 lat). Patrząc na brata i nową partnerkę widać , że dobrze im jest , kobita jest spoko itd.

Dziadki bardzo tęsknią za wnukami a jednocześnie instynktownie widać , że to ich syn.

Co ciekawe ów bratowa i córki  trzymają bardzo dobry kontakt z moją teściową i szwagierkami co jednocześnie bardzo oziębia moje stosunki z teściową , które nie ukrywam pogorszyły się.

Moja bratowa ani brat nie są osobami dobrze wykształconymi , zwykli prości ludzie.

Jaki jest sposób na rozwiązanie tej sytuacji ? Próbowałam rozmawiać z bratową ale.. nie wpuściła mnie. Rodzice też spotkali na mieście synową ale… chciała rozmawiać.

Mam 3 opcje :

1.       Próbować spotkać się z bratową i zdecydowanie powiedzieć , że to brat jest gnojem i to on odpowiada za zaistniałą sytuacje i rodzice to Jego powinni wykląć i zerwać kontakt.

2.       Jeżeli dziadkom zależy na wnukach to próbować znaleźć do nich kontakt i przekonać , że nie mogą być pod wpływem matki. Przetłumaczyć wnukom ,że  mama nie musi mieć kontaktu z teściami ale….. wnukom nie powinna tego zabronić.

3.       Wpierdzielić bratowej i wypomnieć , że całe życie to dziadki byli za Nią a teraz Ona się odwraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×