Możliwe jest że facet któremu się podobam nie zagada do mnie?

Czy sądzicie, że mężczyzna który wygląda na pewnego siebie, daje mi znaki ze cos jest na rzeczy boi sie zwyczajnie zagadać sam na sam? Czy to raczej ja źle odbieram jego sygnaly? Facet jest przed 30.

Jestem facetem po 30 i zakochałem się w dziewczynie z pracy, ale nie zgaduje.

 

Czy sądzicie, że mężczyzna który wygląda na pewnego siebie, daje mi znaki ze cos jest na rzeczy boi sie zwyczajnie zagadać sam na sam? Czy to raczej ja źle odbieram jego sygnaly? Facet jest przed 30.

Jest to możliwe jeżeli facet jest too shy.

Aaa, tam...jak pewny siebie, to poprostu nie zainteresowany. Pewnie zwyczajnie mily, usmiechnie sie ( bo nie jest mrukiem) a ty sobie wmawiasz te niby sygnaly. 

Mily to on nie do konca jest. 

No tobtym bardziej nie jest zainteresowany. Czego nie rozumiesz?

Czemu nie zagadales? 

Czemu nie zagadales? 

Bo mnie onieśmiela

Ona wie o twoim istnieniu? 

A on o twoim?

Wie. Tyle że czuje że na gapieniu sie to kończy. 

 

Wie. Tyle że czuje że na gapieniu sie to kończy. 

I niestety, zapewne na nim się skończy. Mam podobną sytuację i trwa to już prawie 1.5 roku, żadnego konkretnego kroku w przód. Jak chcesz, to zajrzyj na mój temat i poczytaj. 

Możliwe, gdy on ma żonę.

Zamiast czekać jak głupie same zadziałajcie. 

Gdyby nie wygladal na tak pewnego siebie to bym zagadala. 

Gdyby nie wyglądał na tak pewnego siebie i był miły to byś na niego nie zwróciła uwagi