Jestem beznadziejna.. starania o dziecko

Dziewczyny, jestem beznadziejna ;/ chyba nie potrafię dać mojemu partnerowi dziecka.. staramy się tak długo i nic. W tym miesiącu kupiłam dwa testy ciążowe, pierwszy zrobiłam 10 dni po stosunku, jak jest napisane i jedna kreska, drugi trochę później i nadal jedna kreska. Zaliczyliśmy wszystkie dni płodne, niektóre niepłodne również. Czy ze mną jest coś nie tak?  Nie byłam robić żadnych badań, jak na razie nie mam kiedy, dużo obowiązków w pracy. Prosze, powiedzcie , jak było u Was z robieniem testow? 

Nie rozumiem tego że kobiety które piją, palą, imprezują, typowa patologia, zachodzą w ciążę bez problemu i rodzą jedno dziecko za drugim , a człowiek który dla o siebie, stara się o dziecko, a nie wychodzi

U mnie starania o ciążę zajęły ponad osiem miesięcy, a jesteśmy młodzi (ja 25 lat, mąż 28) i zdrowi. Moja przyjaciółka po ponad roku starań odpuściła, zmieniła pracę i nagle okazało się, że zaszła (ona 24 lata, on 26, oboje zdrowi). Czasem nie tak łatwo o dziecko, więc nie poddawaj się i myśl pozytywnie!

P.S.: Ja bym na Twoim miejscu postarała się znaleźć czas i wybrać na kontrolę do lekarza ginekologa oraz zrobić podstawowe badania z krwi (morfologię oraz tarczycowe FT3, FT4 i TSH).

Powodzenia!

To zależy jak długo się staracie. Jeżeli minął rok, to brak ciąży jest wskazaniem do pójścia do ginekologa i szukania przyczyny. 

Miałam kiedyś koleżankę , która myślała, że jest bezpłodna bo po prostu uprawiali seks a nie wpadła na to, że jest coś takiego jak dni płodne i niepłodne. Wytłumaczyłam jej, że jest coś takiego jak owulacja, w końcu zaszła

Mam w rodzinie małżeństwo, które starało się 5 lat. Oczywiście były badania, coś tam znaleźli, że jest nie tak, terapie itd i bez skutku. Zdecydowali się na adopcję ale już nie doszła do skutku. Jak można się domyśleć kobieta zaszła w ciążę.

jeden cykl się staraliście i już taka diagnoza? 
ja o drugie dziecko starałam się rok. Odpuść sobie i przestań w kółko o tym myśleć a samo zaskoczy nawet się nie zorientujesz kiedy.

pierwsza ciąża w sumie wpadliśmy. Mieliśmy się zacząć starać od następnego miesiąca, dopiero zaczelam kwas foliowy łykać jak się okazało że już jestem w ciąży. 

z drugą nie wychodziło i był to rok codziennego bzykania (lub prawie codziennie)  W końcu daliśmy za wygraną, postanowiliśmy że syn będzie jedynakiem i że wracam do pracy ( kończył mi się macierzyński) 

Miesiąc popracowałam i okazało się że jestem w ciąży. 

Wstrzymaj się z robieniem testu do dnia spodziewanej miesiączki. Jeśli nie będzie, wtedy zrób test. Czasem nawet i 10 dni po stosunku nic nie wykryje 

U nas pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie dopiero po 3 latach starań. Udalo się kiedy całkowicie odpuściłam.  Zmieniłam pracę, skupilam się na pierwszym dziecku, mężu, domu itd i zaszłam. Nie leczylismy się nigdzie. 

Po stosunku podnieś nogi  do góry  inaczej zrób świecę.Niech partner złapie cię  wtedy za nogi  i tobą potrząśnie w tej pozycji.Może wygląda  to na głupi pomysł ale działa.Pozostań w tej pozycji z parę minut.Powodzenia życzę. 

Ja znam kobietę co strasznie chciała dziecko,kilka lat się starali i nic.adoptowAli przekochanego chłopczyka. Niedługo potem ona zaszła. Kiedy urodziła skupiła się tylko na tym swoim ,a tego adoptowanego odtracila zupełnie. Strasznie to przykre,chłopczyk kochany potrzebujący miłości a ona ma go w doopie kompletnie.kobiety to swinie

8.II - imieniny: Gniemira, Gniewomira, Gniewosza, Gniewosądki

 

8.II - imieniny: 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ampelia, Ampeliusz, Gabriela, Hieronim, Honorat, Izajasz, Jan, Juwencja, Juwencjusz, Józefina, Ksenofont, Lucjusz, Paweł, Piotr, Polikarp, Sebastian, Salomon, Stefan, Żaklina 

 

Ja znam kobietę co strasznie chciała dziecko,kilka lat się starali i nic.adoptowAli przekochanego chłopczyka. Niedługo potem ona zaszła. Kiedy urodziła skupiła się tylko na tym swoim ,a tego adoptowanego odtracila zupełnie. Strasznie to przykre,chłopczyk kochany potrzebujący miłości a ona ma go w doopie kompletnie.kobiety to swinie

Ja znam przypadek ze adoptowano dziewczynkę, rozpieszczali ,baba zaszła i oddali dziewczynkę z powrotem do dd jakby nigdy nic...to jest dopiero swinstwo

Ja też znam podobną historię, chcieli oddać, ale ludzie zakrzyczeli i chyba dla spokoju nie oddali. Córka własna ma teraz w nosie starych rodziców a ten adoptowany opiekuje się nimi. 

 

Po stosunku podnieś nogi  do góry  inaczej zrób świecę.Niech partner złapie cię  wtedy za nogi  i tobą potrząśnie w tej pozycji.Może wygląda  to na głupi pomysł ale działa.Pozostań w tej pozycji z parę minut.Powodzenia życzę. 

Jebnlęta hahahahha

 

Dziewczyny, jestem beznadziejna ;/ chyba nie potrafię dać mojemu partnerowi dziecka.. staramy się tak długo i nic. W tym miesiącu kupiłam dwa testy ciążowe, pierwszy zrobiłam 10 dni po stosunku, jak jest napisane i jedna kreska, drugi trochę później i nadal jedna kreska. Zaliczyliśmy wszystkie dni płodne, niektóre niepłodne również. Czy ze mną jest coś nie tak?  Nie byłam robić żadnych badań, jak na razie nie mam kiedy, dużo obowiązków w pracy. Prosze, powiedzcie , jak było u Was z robieniem testow? 

Jesteś beznadziejna, bo szanująca się kobieta najpierw bierze ślub, a później stara się o dziecko. 

Nie no, na pewno nie możesz o sobie myśleć w ten sposób. To przecież nie Twoja wina. Nawet jeśli tak wyjdzie, że na przykład jesteś bezpłodna, czy coś w tym stylu, to po prostu to jest wina Twojego organizmu. Inaczej byłoby gdybyś sama do tego doprowadziła a tak po prostu nie jest. Na pewno takie obwinianie do niczego dobrego nie prowadzi. Może jedynie prowadzi do większego stresu. Stres ma natomiast negatywne działanie właśnie w aspekcie osób, które starają się o dzieci. To zatem takie błędne koło. Pamiętaj, że pozytywne myślenie jest naprawdę bardzo ważne. Teraz są zaś naprawdę rozmaite metody. Czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale wierzę i Ty też musisz, że efekty końcowe przyjdą stosunkowo niedługo

 

Nie rozumiem tego że kobiety które piją, palą, imprezują, typowa patologia, zachodzą w ciążę bez problemu i rodzą jedno dziecko za drugim , a człowiek który dla o siebie, stara się o dziecko, a nie wychodzi

Płodność nie jest zależna tylko od stylu życia. Można mieć już np. jakieś wrodzone problemy, które utrudniają  lub uniemożliwiają zajście w ciążę. Moja koleżanka miała coś z jajnikami i jej mama i siostra miały to samo. To było rodzinne już i zdrowe życie nie miało tu znaczenia.

 

Płodność nie jest zależna tylko od stylu życia. Można mieć już np. jakieś wrodzone problemy, które utrudniają  lub uniemożliwiają zajście w ciążę. Moja koleżanka miała coś z jajnikami i jej mama i siostra miały to samo. To było rodzinne już i zdrowe życie nie miało tu znaczenia.

Dokładnie. Choruje na endometriozę od lat nastoletnich. Nie mogę zajść w ciąże i miałam 4 nieudane in vitro. 

 

Jesteś beznadziejna, bo szanująca się kobieta najpierw bierze ślub, a później stara się o dziecko.