Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Gminy które nie interesują się bezpańskimi psami

Polecane posty

Gość Gość

Tu wpisujemy gminy, które nie reagują na zgłoszenia mieszkańców o bezpańskich, włóczących się psach i tym stwarzają zagrożenie dla ludzi. To jest skandal, żeby w XXI wieku panowała w gminach ciemnota oraz zacofanie. Najwyższy czas zmusić gminy, aby realizowały własne uchwały, a nie szukały frajerów wśród mieszkańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No właśnie a ja mam takie pytanie, czy jak nikt z gminy nie odbierze zgłoszonego psa, to można go zawieźć do gminy i tam zostawić? W końcu bezpański pies to pies gminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy bezpańskiego psa można zawieźć do gminy która nie reaguje na zgłoszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

W miastach problemu nie ma, bo tam jest straż miejska, ale na wsiach to tragedia. Umieszczą sobie takie wsioki jednego albo dwa pieski w schronisku z którym mają podpisaną umowę, płacą miesięcznie 200 - 400 złotych za utrzymanie i udają, że wszystko jest ok. Pozostałe bezdomne psy włóczą się wygłodniałe i chore po wsiach, zdychają w rowach, atakują ludzi, a wójt gruba świnia jeszcze ludzi straszy i wrzeszczy, żeby bramy zamykać. Niech siebie cham ukarze, bo to jego psy stwarzają zagrożenie. Jak już ktoś ruszy wiejską dope to tylko po to żeby zabrać psa z jednej wsi i zawieźć do drugiej. Najlepiej komuś podrzucić, jak jest gmina zamknięta, no i myśli takie chamidło, że problem rozwiązany. Do gminy każdego bezpańskiego psa wozimy i tam zostawiamy, z kotami to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi
 

Do gminy każdego bezpańskiego psa wozimy i tam zostawiamy, z kotami to samo.

niech im pogryzą te wiejskie dopy a koty nasrają na puste łby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
 

W miastach problemu nie ma, bo tam jest straż miejska, ale na wsiach to tragedia. Umieszczą sobie takie wsioki jednego albo dwa pieski w schronisku z którym mają podpisaną umowę, płacą miesięcznie 200 - 400 złotych za utrzymanie i udają, że wszystko jest ok. Pozostałe bezdomne psy włóczą się wygłodniałe i chore po wsiach, zdychają w rowach, atakują ludzi, a wójt gruba świnia jeszcze ludzi straszy i wrzeszczy, żeby bramy zamykać. Niech siebie cham ukarze, bo to jego psy stwarzają zagrożenie. Jak już ktoś ruszy wiejską dope to tylko po to żeby zabrać psa z jednej wsi i zawieźć do drugiej. Najlepiej komuś podrzucić, jak jest gmina zamknięta, no i myśli takie chamidło, że problem rozwiązany. Do gminy każdego bezpańskiego psa wozimy i tam zostawiamy, z kotami to samo.

tak to prawda, jeszcze przerzucają z gminy do gminy bezdomne zwierzęta a kasa, która powinna być przeznaczona na program z bezdomnością zwierząt idzie na chlańsko oraz prymitywne imprezki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxbbbvvv

Zwierzoluby też nie lepsze, porozpierdzielały nosówkę i inne wirusówki po całej Polsce, jak wyciągały chore psy ze schronisk, a teraz chcą kasę od ludzi na budowę szpitala dla psów chorych na nosówkę. Ode mnie gowno dostaną, bo jak miałam konającego psa podrzuconego na podwórko, to musiałam go sama wyleczyć za własne pieniądze. Żadna fundacja nie chciała przyjąć chorego psa bezdomnego. Wydałam kilka tysięcy na ratowanie cudzego psa i jeszcze domu mu poszukałam. Kto mi teraz te pieniądze zwróci? Wójt mojej gminy? Może sam mi tego psa podrzucił? Nigdy więcej nie będę ratować cudzych zwierząt, każdego podrzutka wywożę i puszczam koło gminy. To nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×