jak przestac sie bac mezczyzn

Boje sie i z tego powodu nie moge sie do nikogo zblizyc, podrywana jestem, ale sie boje. Nie czuje sie bezpieczna, zle sie  czuje i nie dopuszczam nikogo do siebie, nawet nie pozwalam sie poderwac bo juz czuje niebezpieczenstwo i stres i chec ucieczki. Mysle nad terapia, a czy znacie jakies inne sposoby, jak czuc sie bezpiecznie i nie bac sie tak. Jacy mezczyzni sa dobrzy i nigdy kobiety nie skrzywdza i nie beda sprawiac jej bolu (fizycznego, bo z psychicznym nigdy nic nie wiadomo)? Bylam skrzywdzona i dlatego tak mam. Nie chce byc przez to samotna cale zycie.

Terapia,rozmowa z miłymi dobrymi ludzmi

Krzywdy psychiczne są gorsze bo nigdy się ich nie zapomina,ból psych jest gorszy