Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka

Wady postawy I mowy u dziecka

Polecane posty

Gość Majka

Moja corka ma 4 l. Z mezem zauwazylismy ze od dluzszego czasu stawia jedna stope do srodka. Pediatra powiedziala ze ma koslawosc kolan. Od 3 miesiecy nosi wkladki I ma specjalne buty do przedszkola. Niestety nie widze zadnych nawet minimalnych postepow. W przedszkolu nie ma zajec korekcyjnych. Nie wiem co robic, czy czekac dluzej na efekty zwiazane z noszeniem wkladek I butow czy zapisac ja na jakies cwiczenia, ale jakie? Nie wierze tez ze te nogi samoistnie sie wyprostuja. 

Drugi problem. Corka pozno zaczela mowic, teraz gada jak najeta ale nie wszystko poprawnie. Chodzimy raz w tyg do logopedy, juz od roku, z miesieczna przerwa na wakacje I jakby to powiedziec wciaz szalu nie ma. Nie wymawia np. r, sz, cz, w dlugich wyrazach tez cos przekreca. Niby z lit. R ma czas do 6 r.z. moze niepotrzebnie sie nakrecam a moze czas na zmiane logopedy. Tyle ze z ta obecna umie ją zdyscyplinowac a to nie latwa sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sz, ż, cz i dż to głoski, których czterolatka moze jeszcze przez rok nie wymawiać, więc bądź spokojna. A przekręcanie długich wyrazów do 7 r.z. to w ogóle standard, a i potem dzieciakom się zdarza.

Na wadach postawy niestety się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Sz, ż, cz i dż to głoski, których czterolatka moze jeszcze przez rok nie wymawiać, więc bądź spokojna. A przekręcanie długich wyrazów do 7 r.z. to w ogóle standard, a i potem dzieciakom się zdarza.

Nic dodać, nic ująć :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Idź do logopedy i fizjoterapeuty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój syn miał ten sam problem z jedna noga tyle ,ze myśmy trafili do lekarza jak miał dwa lata. Stwierdził nadrotacje biodra.Najpierw chodziliśmy na oklejanie plastrami.  Potem ortopeda na nfz zalecil buty . Neurolog stwierdziła wiotkosc stawowo-mięśniowa i skierowała nas do lekarza fizjoterapety. Trafiliśmy na świetna lekarka, dokladnie zbadala syna, wyszlo ze ma tez skolioze i plaskostopie. Skierowała syna kilkukrotnie na rehabilitację , zalecila jak najwiecej ruchu i basen. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga
 

Mój syn miał ten sam problem z jedna noga tyle ,ze myśmy trafili do lekarza jak miał dwa lata. Stwierdził nadrotacje biodra.Najpierw chodziliśmy na oklejanie plastrami.  Potem ortopeda na nfz zalecil buty . Neurolog stwierdziła wiotkosc stawowo-mięśniowa i skierowała nas do lekarza fizjoterapety. Trafiliśmy na świetna lekarka, dokladnie zbadala syna, wyszlo ze ma tez skolioze i plaskostopie. Skierowała syna kilkukrotnie na rehabilitację , zalecila jak najwiecej ruchu i basen. 

 

A czy te plastry cos daja? Bo my sie zastanawiamy ale sasiadka mowi ze u jej corki kompletnie sie nie sprawdzily. Nasze dziecko ma plaskostopie I tez staeia stopy do srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przede wszystkim nie bazuj na przedszkolu, chyba że to specjalistyczna placówka. Nawet gimnastyka korelcyjna w wymiarze 1 godziny tygodniowo nie przyniesie efektu, to są w przedszkolu zajęcia grupowe, nie celowane na wady a raczej ogólnorozwojowe. Idź z dzieckiem do ortopedy i szukaj zajęć prywatnie czy na nfz, ale indywidualnych. Co do mowy to logopeda raz w tygodniu swoją drogą, ale musi być codzienna praca w domu. Niektóre wady dłużej się wyprowadza, ale poprawa po roku musi być. R spokojnie, jeżeli jest l to się pojawi, kwestia pionizacji języka, ale seplenienie wymaga terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×