Spotykamy się od 2 miesięcy Ale nie wiem na czym stokd

Witam. Spotykam.sie z chłopakiem już 2 miesiąc- w sumie 8 randek za nami. Na 3 był.seks, nasze spotkania trwają po.8-10godz, wychodzimy wspólnie i myślę że dobrze się rozumiemy. Mieszkamy trochę daleko od siebie bo około godziny drogi. Seks do tej pory był między nami 2 razy i tyle. Teraz od paru spotkań jest tylko całowanie, on do niego nie dąży. Co mam myśleć? Kim.dla niego jestem?

Nikt nie doradzi?

A mi doradzisz w temacie o szefowej? Moze mu sie nie spodobalo albo ma problemy. Jak ci zalezy to poczekaj a jak nie zalezy to odpusc. 

To po co dalej sie widuje ze mną?

 

To po co dalej sie widuje ze mną?

Trudno powiedziec. Kazdy z nas jest inny. 2 mies to niewiele. Nic nie oposalas jak to bylo. A mi wpiszesz jakas rade w temacie kocham swoja szefowa? Opisz sytuacje bo nie wiadomo jak sie zachowuje

Hm... ogólnie to bardzo.dobrze się że sobą czujemy, spędzamy ze sobą wiele godzin na każdej randce od 8-10. On jest wolny, ja po rozwodzie i mam dziecko. Gdy tylko jest okazja przyjezdza. Na 3 spotkaniu był.seks, powtórzył.sie później. W rozmowie czesto mowi ze nie umie podejść do dziewczyny na imprezie, jest bardzo nieśmiały i dopiero kurs tańca po.30 trochę mu pomógł. Nie jest wylewny bo tak Było zawsze w domu - nie rozmawiało się O uczuciach.

Co do szefowej jeśli jest wolna to czemu nie ?

Sobie odpowiedziałaś, przenyslal i stwierdził że nie chce kobiety z cudzym dzieckiem.. Z wolnych to jeden na milion chce. Wyjście to rozwodnik z dziećmi. Ja i moi koledzy nigdy byśmy nie wzięli panny z cudzym dzieckiem.. No Way 

Trudno powiedziec, ale chyba nie oczekiwałaś, ze nie wiem po 2 miesiacach on się oswiadczy czy zaproponuje wspolne mieszkanie? Jestescie dorosli, wiec seks jest normalny, ale 4 spotkania w miesiacu to zbyt malo, zeby poznac czlowieka, nawet esli to spotkanie trwa 8 godzin, choć ja przy radnkowaniu wolalabym 2, 3 spotkania w miesiacu krótsze, ale za to intensywne niż jedno w tygodniu. Godzina drogi to zadna odleglosc samochodem. 

Poza tym, facet jest może z tych rozsadnych, wie, że masz dziecko, więc tez nie chce Cie robić w bambuko obiecując gruszki na wierzbie, tak naprawde nie mając dobrej szansy, zeby sie poznać. 

2,3 spotkania w tygodniu w sensie, a nie jedno dlugie w tygodniu. 

No.ale przyjezdza tylko nie dąży do.zblizen . To po.co? Może rzeczywiście nieśmiały....

 

Hm... ogólnie to bardzo.dobrze się że sobą czujemy, spędzamy ze sobą wiele godzin na każdej randce od 8-10. On jest wolny, ja po rozwodzie i mam dziecko. Gdy tylko jest okazja przyjezdza. Na 3 spotkaniu był.seks, powtórzył.sie później. W rozmowie czesto mowi ze nie umie podejść do dziewczyny na imprezie, jest bardzo nieśmiały i dopiero kurs tańca po.30 trochę mu pomógł. Nie jest wylewny bo tak Było zawsze w domu - nie rozmawiało się O uczuciach.

 

Co do szefowej jeśli jest wolna to czemu nie ?

Moze nie ma glowy do uniesien? Ma jakies problemy? 

No wiesz to jednak szefowa wiec trocge nie wypada. Poza nie wiem czy wolba a nie zapytam jej wprost bo moglaby to uznac za przekroczenie granic. A sama tez za bardzo nie moze mnie jakos zagadywac bo tez moge uznac za przekroczenie i mamy pat.

No to poszukaj innego obiektu zainteresowań:)

Może nie ma głowy. Nie wiem.