Dlaczego według bmi mam prawidłową wagę a wyglądam na grubszą?

Mam 16 lat. Jestem dziewczyną. Ważę 57 kg przy 162 cm wzrostu. Wydaje mi się że wyglądam tak na 60 parę. Mam 3 małe fałdki na brzuchu i trochę grubsze uda. 

wyguglaj sobie "skinny fat" i zacznij ćwiczyć

Bo masz mala mase miesniowa, a duzo tluszczu. Tluszcz jest lzejszy niz miesnie.

bo nie ćwiczysz !1!1 ;3

57 kg to już nie jest tak mało jak na twój wzrost   wagę możesz mieć prawidłową tzn otyła nie jesteś, gruba też nie, ale szczupła też nie  jakbyś schudła ze 2-3 kg byłoby lepiej. Prawidłowa waga przy tym wzroście zaczyna się od ok. 50 kg. Do tego trochę ćwiczeń i na pewno ci się sylwetka poprawi. 

 

57 kg to już nie jest tak mało jak na twój wzrost   wagę możesz mieć prawidłową tzn otyła nie jesteś, gruba też nie, ale szczupła też nie  jakbyś schudła ze 2-3 kg byłoby lepiej. Prawidłowa waga przy tym wzroście zaczyna się od ok. 50 kg. Do tego trochę ćwiczeń i na pewno ci się sylwetka poprawi. 

Pierdu, pierdu. Jak zacznie ćwiczyć, wzmocni mięśnie, to waga może skoczyć do góry i też jej powiesz, że za gruba?

Autorko nie patrz na wagę. Jeśli cię te małe fałdki na brzuchu drażnią, to weź się za ćwiczenia. Wpisz sobie w przeglądarkę ten sam wzrost ta sama waga. Wyskoczą ci strony, gdzie przy takiej samej wadze i wzroście można różnie wyglądać. Ja sama mając 60 kg przy 166cm wzrostu jestem szkielet.

O rany, coś czuję, że to ta sama przewrażliwiona łaska, 160 i ok. 60 kg wagi, która ciągle tu zakłada wątki i się zali, że wygląda grubo, ale nic z tym nie robi tylko czeka aż jej tu napiszą, że MA NORMALNA WAGĘ I NIE JEST GRUBA, ZA TO MA PROBLEM Z GŁOWĄ! 

 

57 kg to już nie jest tak mało jak na twój wzrost   wagę możesz mieć prawidłową tzn otyła nie jesteś, gruba też nie, ale szczupła też nie  jakbyś schudła ze 2-3 kg byłoby lepiej. Prawidłowa waga przy tym wzroście zaczyna się od ok. 50 kg. Do tego trochę ćwiczeń i na pewno ci się sylwetka poprawi. 

Ja ważę tyle samo i mam tyle samo wzrostu i zaskoczę Cię, ale jestem szczupła więc nie mądrz się w internecie i nie dowalaj dziewczynie, tylko dlatego, że jesteś niby anonimowa w necie. 

 

O rany, coś czuję, że to ta sama przewrażliwiona łaska, 160 i ok. 60 kg wagi, która ciągle tu zakłada wątki i się zali, że wygląda grubo, ale nic z tym nie robi tylko czeka aż jej tu napiszą, że MA NORMALNA WAGĘ I NIE JEST GRUBA, ZA TO MA PROBLEM Z GŁOWĄ! 

Faktycznie to ta sama Danonek czy jak jej tam. Takie same wpisy, weszłam na jej konto. Dziewczyna raz ma 18, raz 16 lat, to nastolatka i ma poważne zaburzenia na tle wagi i odżywania. Gdzie są jej rodzice??? 

 

Ja ważę tyle samo i mam tyle samo wzrostu i zaskoczę Cię, ale jestem szczupła więc nie mądrz się w internecie i nie dowalaj dziewczynie, tylko dlatego, że jesteś niby anonimowa w necie. 

Już nie przesadzaj serio. tak, wiem, są takie o normalnej wadze co wyglądają po prostu normalnie a nie grubo czy chudo i mówią że są szczupłe. Mam taki sam wzrost jak autorka i ważę 52 kg   jak byłam grubsza to też wyglądałam bardziej przysadzicie, dlatego ograniczałam słodycze i jadłam mniej na obiad. Już nic nie można napisać bo zaraz raban. Pewnie jesteś z tych, co na szczupłą dziewczynę mówi, ze jest chuda, same kości i pewnie nic nie je. 

 

Już nie przesadzaj serio. tak, wiem, są takie o normalnej wadze co wyglądają po prostu normalnie a nie grubo czy chudo i mówią że są szczupłe. Mam taki sam wzrost jak autorka i ważę 52 kg   jak byłam grubsza to też wyglądałam bardziej przysadzicie, dlatego ograniczałam słodycze i jadłam mniej na obiad. Już nic nie można napisać bo zaraz raban. Pewnie jesteś z tych, co na szczupłą dziewczynę mówi, ze jest chuda, same kości i pewnie nic nie je. 

Nie, nie jestem jedna z tych dziewczyn, bo sama przez długi czas ważyłam ok. 45 kilo i wtedy owszem byłam chuda. Mocno chuda. Szczupła to szczupła, normalna to normalna, może mieć 2-3 kilo więcej, 2-3 kilo mniej. A grubsza to już po prostu widać fałdki, boczki itp. 

Zależy dużo od budowy. 

Cześć Danonek. 

Kiedy w końcu odwiedzisz psychologa szkolnego? 

DŁUGU NAIWNIARO nie ma i nie bedzie...Bedziecie musieli mnie zabic.Innego wyjścia nie ma.

 

Już nie przesadzaj serio. tak, wiem, są takie o normalnej wadze co wyglądają po prostu normalnie a nie grubo czy chudo i mówią że są szczupłe. Mam taki sam wzrost jak autorka i ważę 52 kg   jak byłam grubsza to też wyglądałam bardziej przysadzicie, dlatego ograniczałam słodycze i jadłam mniej na obiad. Już nic nie można napisać bo zaraz raban. Pewnie jesteś z tych, co na szczupłą dziewczynę mówi, ze jest chuda, same kości i pewnie nic nie je. 

Dokładnie, widocznie masz taką budowa, że jak tylko coś zjesz to wyglądasz jak świnia, no trudno, musisz się ogarniczac, nie masz wyjścia. Zresztą widać to po tym wpisie, skoro musisz się ograniczać, żeby utrzymać taką wagę to masz po prostu skłonność do tycia. 

Też się zgadzam, że to zależy od budowy. Jabłka z wielkimi brzuchami wydają się grube zawsze, tak samo trapezy, klepsydry i gruszki - dla nich dodatkowe kilogramy są łaskawsze. 

 

Już nie przesadzaj serio. tak, wiem, są takie o normalnej wadze co wyglądają po prostu normalnie a nie grubo czy chudo i mówią że są szczupłe. Mam taki sam wzrost jak autorka i ważę 52 kg   jak byłam grubsza to też wyglądałam bardziej przysadzicie, dlatego ograniczałam słodycze i jadłam mniej na obiad. Już nic nie można napisać bo zaraz raban. Pewnie jesteś z tych, co na szczupłą dziewczynę mówi, ze jest chuda, same kości i pewnie nic nie je. 

Guzik wiesz. Wiesz tyle co po swoim ciele. Ja już wcześniej pisałam, że ważąc 60kg przy wzroście 166 jestem szkielet. Natomiast mam siostrę, która przy wzroście 162 ważąc 54 kg jak się rozbierze wygląda jak locha. Ona ma węższe ramiona, węższe biodra, ma węższe żebra, krótsze palce, więc automatycznie ma mniejsze płuca, serce itd. Moja córka ważąc 54kg wzrost 163, jest wręcz wychudzona. Przy wadze 57 kg jak stanie profilem i spojrzysz na jej brzuch, to widzisz jak jest, aż przyklejony do brzucha. Dopóki kogoś nie widzisz, a ten ktoś ma do 110kg różnicy pomiędzy wzrostem, a wagą, nie masz prawa mówić mu, że jest gruby.

Ważę 56 wzrost 162 i zaskoczę wyglądam szczuplo,płaski brzuch tyle że po 2 dzieci mam duży biust .Nadmienię, że ćwiczę i mam już 38 lat. Kiedyś jako nastolatka ważyłam 50 kg i jak patrzę na zdjęciach to widzę chudą dziewczynę, a wtedy wydawało mi się że że mam za grube uda.