Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przegrana

Mój dom jest hotelem dla nas

Polecane posty

Gość Przegrana

Poznałam faceta. 5 lat temu. Zrobiło się poważnie. Skończyło na tym czego nie chciałam, mianowicie. Mieszka 400 km ode mnie. Do tej pory brał hotel, tam się widywaliśmy.. od początku nalegał na spotkania w moim mieszkaniu, u mnie.. nie chciałam tak.

Nie chciałam robić z mojego domu hotelu na sesk, umycie się po, posiłek i odjazd po jednym dniu do siebie..

Było i jest mi z nim dobrze, mamy po 35 lat. Ale nie pasuje mi że przychodzi, kochamy się, potem idzie, wraca do siebie. Mówi że mógłby zostać ale co to Zmienia... I tak by po skończonym płycie wypoczynkowym wrócił..

Gdy zostaję sama mam dola. Przez następny dzień i tydzień bo czuję się wykorzystana, porzucona, "do następnego razu"..

Wolałam gdy widywaliśmy się w hotelu, ale on mówił że hotel drogi, że chce u mnie w domu, że jestem sama itp..

 

Czy moje uczucia są ok? Czy przesadzam. Ogólnie przyjeżdża, kochamy się (czego bardzo mi brakuje), jemy, chodzimy po sklepach (nie mam z kim) i on jedzie na północ..

W tym tygodniu w ogóle nie przyjechał.. mówił że chciał odpcozac w domu.. itp.. przyjeżdża raz w tygodniu czasami raz na 2..  ogólnie ma tak że mu się nie chce przyjechać..

 

Nie, żony i trójki dzieci nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

5 lat to chyba może już przyjeżdżać do Ciebie 🙂. Czemu nie zamieszkacie razem po tylu latach ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegrana

Bo chce deklaracji a nie samego seksu, a takie podejście do sprawy świadczy o ... Tym że nic z tego jak takie przyjazdy z tego nie będzie.

Chcę rodziny a nie .. hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież musicie pozyc razem, pomieszkac,  żeby były jakieś deklaracje.  To po wizycie w hotelu czulabym się jak dzi w ka. A tak? Co w tym złego, że twój facet Cię odwiedza i robicie roznecrzeczy, m. in. uprawiacie sex? Dla mnie masz dziwne podejście.  Na jego miejscu przestałabym jeździć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przegrana

Za tym nic więcej nie będzie szło.  ..

Chcę mieszkania po ślubie. A nie przed. Zawsze mnie wziąć rozwód.

 

Zresztą od ponad tygodnia milczy więc przyjeżdża do mnie i wyjeżdża..

W takim stanie wolę hotel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Byłaś chociaż raz u niego w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Bo chce deklaracji a nie samego seksu, a takie podejście do sprawy świadczy o ... Tym że nic z tego jak takie przyjazdy z tego nie będzie.

Chcę rodziny a nie .. hotelu.

Dajesz mu przyzwolenie na takie traktowanie, więc czemu się dziwisz. Jeśli chcesz deklaracji i rodziny, to trzeba było stawiać sprawę jasno na początku znajomości. Teraz marne na to szanse. Jeśli naprawdę zależy Ci na założeniu rodziny, to moim zdaniem powinnaś zakończyć tę znajmość z piotrusiem panem i poszukać kogoś z poważnym podejściem do życia i stawiać mu warunki od początku. Jeśli nie stawiasz warunków, to facet Cię nie szanuje, taka prawda. Piszę z własnego doświadczenia. Po latach traktowania facetów jak bogów, jestem w zdrowym, szcześliwym związku. Nie mieszkamy ze sobą i nie uprawiamy seksu (co nie znaczy, że nie ma między nami bliskości i chemii - wprost przeciwnie), w tym roku planujemy się pobrać. Życzę mądrych decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessie

5 lat już do ciebie jeździ po 400km, szacun naprawde. Pytanie, dlaczego albo ty do niego albo on do ciebie nie przeprowadzi się na stałe? Powinniście już dawno razem mieszkać. Ile to ma trwać ten pseudo związek na odległość? nic dziwnego że masz doła jak on wyjeżdża. Podziwiam że tak długo to trwa i nic z tym związkiem do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inh

Szacun, ja bym tyle kasy na pannę i bez obrazy już nie młoda nie wydał w życiu? Oddajesz mu za ten hotel przynajmniej? Nieźle go kroisz jak z laska wpuszcza go do mieszkania.. Prowo jak nic. Może jedz co tydzień do negi i płac za hotel? Ale Gold diger z Ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×