Jak odzyskac faceta?

Jak odzyskac faceta ktory stracil zainteresowanie? Na poczatku zaiskrzylo, wszystko szlo w dobrym kierunku a z powodu kilku niedomowien on stracil zainteresowanie. Czy sa jakies sposoby zeby je odzyskal? 

Tak, głębokie gardło jedyne wyjście 

 

Jak odzyskac faceta ktory stracil zainteresowanie? Na poczatku zaiskrzylo, wszystko szlo w dobrym kierunku a z powodu kilku niedomowien on stracil zainteresowanie. Czy sa jakies sposoby zeby je odzyskal? 

a po co odzyskiwac zainteresowanie niezainteresowanego? paszoł won, i co bedziesz nad takim skakać? widocznie taki iskrzacy szybko gasnący, nie ma czego żałować

tez takiego kiedys poznalem, prawie trzesienie ziemi, a to sie zwykly cymbal okazał, nie ma czego żalować  

zaliczylas towara, mialas chwile energetycznego uniesienie i paszol won

to zależy jakie niedomówienia były, konkretny powód jego straty zainteresowania?

 

to zależy jakie niedomówienia były, konkretny powód jego straty zainteresowania?

Nie wiem dokladnie. Nie umiem tego ustalic bo on nie proponuje spotkania a moje propozycje odrzuca

kochana, jak facet jest niezainteresowany to jakbyś się bujała nago na żyrandolu to nie zrobi to na nim wrażenia. A im bardziej będziesz naciskać tym bardziej on będzie się zniechęcać.

Na takich gości działa tylko to, że masz na nich wywalone. Zobaczysz, że w momencie jak zaczniesz mieć go głęboko w D on zacznie za Tobą latać na nowo. 

Niestety, ale z psychiką faceta jest tak, że nawet jak to on zrobi pierwszy krok i zobaczy zbyt duży entuzjazm kobiety to się oddali. W relacjach z facetami trzeba być zimną suką. Ja nie mam takiej natury, zawsze sie angażuje na maksa i dlatego jestem sama.

 

kochana, jak facet jest niezainteresowany to jakbyś się bujała nago na żyrandolu to nie zrobi to na nim wrażenia. A im bardziej będziesz naciskać tym bardziej on będzie się zniechęcać.

Na takich gości działa tylko to, że masz na nich wywalone. Zobaczysz, że w momencie jak zaczniesz mieć go głęboko w D on zacznie za Tobą latać na nowo. 

Niestety, ale z psychiką faceta jest tak, że nawet jak to on zrobi pierwszy krok i zobaczy zbyt duży entuzjazm kobiety to się oddali. W relacjach z facetami trzeba być zimną suką. Ja nie mam takiej natury, zawsze sie angażuje na maksa i dlatego jestem sama.

 

 

Dzięki za rade. Nie cierpie gierek ale chyba sie zmusze i go poolewam. Moze wróci 

 

kochana, jak facet jest niezainteresowany to jakbyś się bujała nago na żyrandolu to nie zrobi to na nim wrażenia. A im bardziej będziesz naciskać tym bardziej on będzie się zniechęcać.

Na takich gości działa tylko to, że masz na nich wywalone. Zobaczysz, że w momencie jak zaczniesz mieć go głęboko w D on zacznie za Tobą latać na nowo. 

Niestety, ale z psychiką faceta jest tak, że nawet jak to on zrobi pierwszy krok i zobaczy zbyt duży entuzjazm kobiety to się oddali. W relacjach z facetami trzeba być zimną suką. Ja nie mam takiej natury, zawsze sie angażuje na maksa i dlatego jestem sama.

 

 

Dzięki za rade. Nie cierpie gierek ale chyba sie zmusze i go poolewam. Moze wróci 

 

kochana, jak facet jest niezainteresowany to jakbyś się bujała nago na żyrandolu to nie zrobi to na nim wrażenia. A im bardziej będziesz naciskać tym bardziej on będzie się zniechęcać.

Na takich gości działa tylko to, że masz na nich wywalone. Zobaczysz, że w momencie jak zaczniesz mieć go głęboko w D on zacznie za Tobą latać na nowo. 

Niestety, ale z psychiką faceta jest tak, że nawet jak to on zrobi pierwszy krok i zobaczy zbyt duży entuzjazm kobiety to się oddali. W relacjach z facetami trzeba być zimną suką. Ja nie mam takiej natury, zawsze sie angażuje na maksa i dlatego jestem sama.

 

 

To działa tylko na gości którym się chce bardzo ru-chać. Moje eks mają na mnie wywalone i ja na nie też.

 

Dzięki za rade. Nie cierpie gierek ale chyba sie zmusze i go poolewam. Moze wróci 

To działa tylko na gości którym się chce bardzo ru-chać. Moje eks mają na mnie wywalone i ja na nie też.

 

Dzięki za rade. Nie cierpie gierek ale chyba sie zmusze i go poolewam. Moze wróci 

Bardzo zła rada chyba dobra tylko na notorycznych  badboyów zdobywców. Ale to najgorszy rodzaj facetów.

Uśmiechnij się do niego, mów cześć, porozmawiaj o jakiś pierdołach ale tak żeby widział że nie jest Ci obojętny. Bądź dla niego miła ale nie lataj za nim. No i spróbuj się dowiedzieć co go od Ciebie odpycha. Może ktoś mu naopowiadał jakiś bzdur. Do niego jednak będzie należał kolejny krok.

 

Bardzo zła rada chyba dobra tylko na notorycznych  badboyów zdobywców. Ale to najgorszy rodzaj facetów.

Uśmiechnij się do niego, mów cześć, porozmawiaj o jakiś pierdołach ale tak żeby widział że nie jest Ci obojętny. Bądź dla niego miła ale nie lataj za nim. No i spróbuj się dowiedzieć co go od Ciebie odpycha. Może ktoś mu naopowiadał jakiś bzdur. Do niego jednak będzie należał kolejny krok.

No wlasnie nie moge sie usmiechac do niego bo nie spotykamy sie, on sie miga od tygodnia

 

Nie wiem dokladnie. Nie umiem tego ustalic bo on nie proponuje spotkania a moje propozycje odrzuca

pasze won, zaliczony zostawiony