Wielu jest takich ludzi którzy udają niewiadomo kogo a jak się spojrzy glebiej

To ich życie jest do d.. 

 

To ich życie jest do d.. 

Nikt nie ma idealnego życia

 

Nikt nie ma idealnego życia

Tylko po co udają i sieją wokół siebie przepych

 

Tylko po co udają i sieją wokół siebie przepych

Najbardziej pokazują to ci, którzy kiedyś byli biedni, a teraz spadła im manna z nieba. Bogaci czynią pokazówki między sobą, ale nie robi to na nich specjalnie wrażenia, a jedynie wzbudza zazdrość. 

 

Cześć Ciri. Stęskniony za Tobą piszę ten post. Frak pasuje dopiero w trzecim pokoleniu. Niestety.

Cześć, to mił, ale po takim wyznaniu nie wiem - zostać czy uciekać?

 

To ich życie jest do d.. 

A ty się poprzyglądasz ich życiu, podzielisz g.... na atomy i stwierdzisz, że jednak nie jest takie wspaniałe. I dzięki temu sam masz lepszy dzień, no i poczucie wyższości.

co rozumiesz przez "niewiadomo kogo"? Nikt nie ma idealnego zycia, ale niepowodzenia w jednym aspekcie nie sprawiają, że sukcesy na innym polu przestają się liczyć. Nie staniesz się lepszy od kogoś kto odnosi sukcesy tylko dlatego, że to rozwodnik

 

Też tego nie rozumiem. Znam takich u których nawet gdyby było źle to i tak jest dobrze. Rozumiem że pozytywne nastawienie to podstawa ale trzeba też być naturalnym a nie wiecznie grać.

a dlaczego oczekujesz od obcych ludzi, że ci się będą z problemów zwierzać? Poza tym to co dla ciebie może być problemem, po drugiej osobie może spływać

 

Tylko po co udają i sieją wokół siebie przepych

Też zacznij udawać. Wiesz.... fake it till you make it.

 

Nie mówię o obcych a o kimś kogo znamy, na obcych nie zwracam uwagi. Zdaje sobie sprawę że dla każdego co innego może być problemem.

ktoś kogo znasz też może być w praktyce obcą osobą która nie widzi powodu zwierzania ci się

 

W obecnych czasach ludzie są naprawdę dziwni, jacyś zamknięci w sobie i uważam że kiedyś byli bardziej otwarci, życzliwi. Teraz to chyba mają w garderobie parę "masek" na różne okazje

Ale jak to jest że niektórych gdy spotykamy po latach to aż miło się rozmawia a inni tak jakbyśmy się nie znali gdzie kiedyś można powiedzieć że byli dobrymi znajomymi bo przyjaźń to za dużo powiedziane.

może podaj jakiś przykład? Bo tak to można sobie gdybać o co ci dokładnie chodzi. Weź pod uwagę, że nie każdy kogo nie widziałeś wiele lat wcześniej cię jaoś specjalnie lubił