Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bombatromba

pytanie do zdradzonych mam

Polecane posty

Drogie Mamy, zakładam temat w tej grupie, bo wiem, że spotkam się ze zrozumieniem innych matek. Nie wiem co robić. Mam 43 lata, partner uciekł rok temu do 20 lat młodszej kobiety. Zostawił mnie z małym dzieckiem. Ja sobie poukładałam życie, byłam na terapii, wyzbyłam się żalu, pozwalam na odwiedziny dziecka. Problem jest w jego kobiecie, z którą mieszka. Podpuszcza go przeciwko mnie, że alimenty płaci za duże (sam zadeklarował kwotę), że niepotrzebne mi mieszkanie (sama najchętniej by w nim zamieszkała, a ja z dzieckiem na bruk). Nie robię byłemu partnerowi pod górkę dla dobra dziecka, nie kłócę się, jestem ugodowa. Co robić, żeby się odczepiła? Nie chcę grać dzieckiem absolutnie. Jak jej dać do zrozumienia, że nie ma się wtrącać? Raz na zawsze? Proszę, pomóżcie, osiągnęłam względny spokój po terapii, a mnie to dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego chyba nie da się ogarnąć bez rozpraw sądowych i ustalenia przez sąd kwoty alimentów i tego co z mieszkaniem. 

Obecna "Pani" mojego byłego męża też jest bardzo chytra ma kasę i jest bardzo młoda. Dopóki były mąż się z nią nie związał tak na poważnie to było jeszcze ok, potrafił prócz alimentów kupić np buty dziecku, zrobić extra prezent na urodziny, teraz ma komornika bo zaczął się ociągać z płaceniem, od kiedy urodziło tam się dziecko. 

Sprawa mieszkania też oparła się o sąd. Najlepiej wszystko przez sąd ustalić i mieć w d... co myśli o tym nowa Pani. Mi szkoda nerwów na nią, do tego była mega zazdrosna kiedy on przychodził po dziecko 🙂 uspokoiła się dopiero jak ponownie wyszłam za mąż. Na takie kobiety nic nie poradzisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×