Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kora.lach

To zwiazek czy spotykanie na przyjemność?

Polecane posty

jestem po rozwodzie, mam dzieci. Od dwoch lat spotykam sie z facetem, kawalerem. Spotykam to chyba za duzo powiedziane. Nie chce z nim mieszkac, nie mamy wspolnych planow, ot spotykam sie z nim na szybki seks w aucie, czasem gdzies wyjdziemy, ale raczej staram sie nie afiszowac w miejscach publicznych, czasem przyjdzie do mnie na noc. Moje dzieci go znaja i lubia. W sumie zbyt wiele czasu razem nie spedzamy, srednio raz w tyg noc i jecsze z raz w tym spotkanie na 2 godz. Jakos nie mam ochoty na wiecej. Z jego strony wyglada to tak - on chce wiecej sie widywac i wiecej. A mi jest dobrze same, chce ciszy i spokoju. On chciałby miec juz dzieci ze mna, mieszkac razem. Ale z drugiej strony nic kompletnie z tym nie robi. Ale co bidaka mam robic, skoro mi sie nawet nie chce z nim spotykac? Co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×