Jaki pierwszy samochód do 30 tysięcy

Witam.
Postów o podobnej tematyce jest dość sporo, ale mało jest "świeżych" informacji, no i uzytkownicy jednak szukali modeli o nieco innych parametrach, więc zdecydowałem się zasięgnąć porady.
Szukam rodzinnego samochodu( a więc raczej w gre wchodzi tylko kombi, żeby wózek łatwo zapakować) do 30 tyś zł. Tu w zasadzie moje pojęcie na temat samochodów się kończy...

Ale na ero? 

Nie doradze. Lubię tylko jedną marke

Tylko Volvo V70 lub XC70

Jeżeli z rodziną będzie wygodne, to bez rodziny również 

Wygoda w takich okolicznościach chyba jednak jest najmniej istotna, bo z  największym sentymentem wspominam malucha 

Nissan Qashqai automat 2.0 benzyna 

Satyr! Nową piramidę odkryli?!  

Do Kaszkaja nie wejdzie wózek normalnych rozmiarów...

Tylko Nissan Patrol albo Toyota RAV...   

 

Piękne czasy i wspomnienia ale dzisiaj to bym chyba już się nie odważył na taką klaustrofobię

Masz rację. Teraz takie wygibasy mogłyby skończyć się wizytą u ortopedy  To były czasy... 

 

Satyr! Nową piramidę odkryli?!  

Do Kaszkaja nie wejdzie wózek normalnych rozmiarów...

Tylko Nissan Patrol albo Toyota RAV...   

No co Ty? Mam i Qashqaia 2012 i insignie 2019 sedan i w obu wózek wchodzi bez problemu ( insignia więcej miejsca) chodzi o to żeby i wózek się zmieścił i komfort jazdy był. Qashqaia kupisz za 30 tys. w dobrym stanie i z dość komfortowym wyposażeniem w tych pieniądzach. O insignii nie pisze bo to nie te kwoty. Jeśli już to jakaś Octavia kombi 

 

Dzisiaj najważniejsze są elektryczne szyby w aucie.

Pytasz taką o drogę, ona głowę do środka, szybka cyk do góry i .... dlatego tylko sedan z przepastnym bagażnikiem i wielką tylną kanapą

W tym temacie pozostanę tradycjonalistką, bo bardziej podoba mi się podryw na podwózkę 

Co do reszty zgadzam się. Sama od lat jestem miłośniczką dużych samochodów 

Lubisz wykorzystywać niczego nieświadome niewiasty? 

 

Nie ma nieświadomych pełnoletnich kobiet.

Tu masz rację. Jeszcze ewentualnie mogą trafić się naiwne

Audi A6. Wygląda, ma miejsce, o komforcie nie wspominam - segment E. I jakość wykonania, materiały..... To nie nissany, fordy czy ople. Kto jeździ, ten wie.

 

Tylko takie udają

A mężczyźni się nabierają 

Czerwony