Ogladanie sie za innymi

Witam jestem z natury blondynką która zrobiła sobie ombre , końcówki włosów są jaśniejsze niż od głowy   , mój facet od samego początku gapił się na kobiety w mojej obecności ,  po dłuższych rozmowach ograniczył się ,  ale ... mimo ograniczeń on wciąż patrzy się na inne w mojej obecności ,  wczoraj w sklepie aż karku mu nie urwało ,  twierdząc że patrzył się na bułki A nie na blondyne, sama już nie wiem czuje się przy nim brzydka , nie atrakcyjna   , a on wciąż mówi że przestanie to robić ... ale nie widzę poprawy ,  może powinnam odejść od niego ?? Lub pofarbowac całe włosy na blond .. on twierdzi że jestem dla niego atrakcyjna najważniejsza bo przecież planuje że mną ślub ale ... nie mogę chyba cały czas czuć się przy kimś taką brzydka co robić????? 

Cytuj

Juz chyba zakladalas tu ten temat i dalej yo samo? To prostak nie szanuje Twoich uczuć i baardzo możliwe ze szuka innej opcji, możliwe ze wypisuje do ,,koleżanek" na FB a Ty jesteś dla niego tylko zapchajdziura- bo nawet jeśli sie oświadczył to mógł to zrobić na odwal, byś była spokojniejsza i nie trula mu d...y a jeśli by znalazł lepszą opcje to co za problem zerwać? Niestety tak faceci robią, nawet latami potrafią tkwic w związku ktora nie jest wg nich Ta Jedyna, nie kochają jej ale chca mieć regularny seks bo to ich główny cel (noi nie maja pewności czy znajdą inna, szczególnie jak nie maja brania, bo lepszy wróbel w garści niz golab na dachu) no a jeśli znajdą lepsza opcje to odchodzą. Sprawdzalas mu telefon? Lepiej sprawdź, możesz się zdziwić...skoro przy Tobie tak się ogląda za innymi to co dopiero może robić po kryjomu...

Ale co tu dużo pisać. 

Facet woli obce d upska od Ciebie. 

Chcesz być żoną takiego? 

A co farbowanie włosów ma do tego? Że jak ufarbujesz to przestanie być zboczeńcem? 

Pozdrawiam Ciebie i twoją małą, bez rozumu mózgownice. 

A na co facet ma się patrzeć? Ma uciekać wzrokiem, gdy spotka ładną kobietę. To normalny odruch u zdrowego samca, więc niech się gapi. A Tobie powinny wystarczyć deklaracje, że Ciebie kocha, potwierdzone codziennymi gestami.

Nie ma co jej dawać rad, autorka juz sie nie udziela tutaj bo nie takich odpowiedzi sie spodziewała bo ona i tak go nie zostawi, to desperatka bez honoru.