Ślub od pierwszego wejrzenia

Oglądam reality-show i zastanawiam się nad tym czy każdy się tam może dostać.  Z drugiej strony - chyba by mnie sparaliżowało w dniu ślubu z obcą osobą.  A jak widzę - to te pary tak ciekawie dobierają tzn Pannę młodą i Pana Młodego rodziny takie zgrane.  Taki luźny temat - zdecydowalibyście się w ciemno ? Coś , z kimś ? . Nagle ? Wow i nie widząc na oczy swego wybranka / wybranki na oczy.  

Są ludzie odważni.

A ja zastanawiam sie jakim cudem ten przystojniak  trochę ciemniejsza karnacja sie uchowal, ze nie ma nikogo i w dodatku widać ze nie jest jakimś cwaniakiem i raczej jest nieśmiały, zresztą jak sam mówił. Przystojny i niezbyt pewny siebie niecwaniakujacya przy tym wolny w tym wieku ?! Czy tacy w Polsce jeszcze sie zdarzają...? 

  Dnia 20.03.2020 o 20:47, Malutka92 napisał:

A ja zastanawiam sie jakim cudem ten przystojniak  trochę ciemniejsza karnacja sie uchowal, ze nie ma nikogo i w dodatku widać ze nie jest jakimś cwaniakiem i raczej jest nieśmiały, zresztą jak sam mówił. Przystojny i niezbyt pewny siebie niecwaniakujacya przy tym wolny w tym wieku ?! Czy tacy w Polsce jeszcze sie zdarzają...? 

Jak dla mnie to taki dżolero. Kolczyka w brwi mu brakuje jeszcze...ja bym się mogła zgodzić bo nie mam nic do stracenia a mogłoby być chociaż smiesznie

  Dnia 20.03.2020 o 20:48, BoniBluBombelek napisał:

Jak dla mnie to taki dżolero. Kolczyka w brwi mu brakuje jeszcze...ja bym się mogła zgodzić bo nie mam nic do stracenia a mogłoby być chociaż smiesznie

 

Zaraz będę.  To odczytam Wasze opinie.  No właśnie - ja też tylko dlatego że człowiek nie ma nic do stracenia.  Wolę to po prostu oglądać.  Ale jednak jak bym tam była - to stres i by się pośmiać gdy : to nie to

Najlepiej jakby mi dobrali jakiegoś seksiaka nie miałby wyjścia bo już by klamka zapadła. Biedny by się zoral ci za żonę mu wybrali

  Dnia 20.03.2020 o 20:49, Solero napisał:

Czy według Ciebie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Wszystko zależy od podejścia, szczerości i intencji obu stron.

Od pierwszego wejrzenia nie uwierzę.  To jest zauroczenie / człowiek na Nas wywarł dobre wrażenie.  Miłość na moim doświadczeniu rodziła się z czasem.  Gdzieś - gdzie upłynął ten burzliwy i także ciekawy czas : czyli pół roku.  Nie wiem czemu strasznie nie lubię początków związku.  Te pół roku zanim już znam kogoś na wylot jest dla mnie najtrudniejsze  gdzie widzę minę i wiem co oznacza gdy nikt tego nie zauważy i myśli że jest ok - a Ty wiesz że nie jest.  

  Dnia 20.03.2020 o 20:46, Pampasgräs silvervit napisał:

Raczej nie, jeśli nie ma porozumienia to nie ma nic. A tamci co mają? Zabawę, która kończy się po krótkiej chwili... no chyba, że to są ludzie, którzy przez całe życie żyją jakby byli na placu zabaw i to w bardzo nonszalanckim sensie...;)

Niby robią testy psychologiczne.  

Jakaś baza danych jest.  Po części ludzie powinni do siebie pasować ale jak to jest w praniu. 

  Dnia 20.03.2020 o 20:47, Malutka92 napisał:

A ja zastanawiam sie jakim cudem ten przystojniak  trochę ciemniejsza karnacja sie uchowal, ze nie ma nikogo i w dodatku widać ze nie jest jakimś cwaniakiem i raczej jest nieśmiały, zresztą jak sam mówił. Przystojny i niezbyt pewny siebie niecwaniakujacya przy tym wolny w tym wieku ?! Czy tacy w Polsce jeszcze sie zdarzają...? 

Właśnie mnie On też zaintrygował.  

Z jakiej planety przyleciał i akurat spadł na Ziemię.  Wiesz wygląd to tylko wygląd.  Ale potem się przyjrzałam - co mówi , jak wygląda.  I to samo pytanie mi się nasunęło. 

  Dnia 20.03.2020 o 20:47, Malutka92 napisał:

A ja zastanawiam sie jakim cudem ten przystojniak  trochę ciemniejsza karnacja sie uchowal, ze nie ma nikogo i w dodatku widać ze nie jest jakimś cwaniakiem i raczej jest nieśmiały, zresztą jak sam mówił. Przystojny i niezbyt pewny siebie niecwaniakujacya przy tym wolny w tym wieku ?! Czy tacy w Polsce jeszcze sie zdarzają...? 

Też zauważyłam że - przyjrzalam się tym trzem parom po kolei i że " cosik " w nich podobieństwa jest.  Z chęcią zobaczę - jak ich pierwszy dzień będzie wyglądał.  

  Dnia 20.03.2020 o 21:18, Solero napisał:

Istnieje miłość od pierwszego spojrzenia ale wszystko zależy od obojga co z tym zrobią. Często jest tak że mówimy sobie że to nie możliwe i odpuszczamy a serce rwie się do tej osoby. Zauroczenie to coś co mija bardzo szybko tzn dziś jest a jutro nie ma, a miłość to miłość czasami nie daje normalnie funkcjonować tylko trzeba uważać żeby nie zostać manipulowanym. Zawsze powtarzałem że miłość spotyka tylko mądrych ludzi. Są ludzie którzy potrafią grać całe życie i nawet kiedy myślimy że znamy ich na wylot to może się okazać że to tylko Nasze wyobrażenia.

Ciekawe jak to jest - miłość tak głębokim uczuciem obdarzyć kogoś odrazu.  Takie coś to chyba mają w życiu " wybrańcy ".  Z drugiej strony ja także nie mam źle , bo jak na kogoś się zdecyduje i poznam to pół roku mi starczy by kochać nad życie.  Dlatego gdybym miała do wyboru 1 lub 2 ga opcję to chyba wybrała bym jednak swoją.  Bo przy pierwszej mogła bym się minimum 5 x sparzyć i całkowicie zwątpić że ludzie jeszcze mają jakiekolwiek uczucia.  Ale dowodem chyba na miłość to moja babcia z dziadkiem jest , 3 MSC znajomości ,ślub i tak do dziś niesamowicie razem za rękę.  Jeszcze pamiętam jak byłam dzieckiem- Ci ludzie tak się dopasowali.  Uzupełniali.  Czego w związkach nie widzę.  Sprzątają razem / gdy pracowali babcia chodziła na rano ,dziadek wracał z roboty to obiad był.  I jedno i drugie wiedziało na przód . O rączek nie poplamili . A dziś .. weź na życie egoistę.  To się psychicznie wypalisz .

ehhh . nigdy nie mow nigdy.   Mysmy z mezem  po pierwszym spotkaniu  zwariowalismy. Od Pierwszej randki  mieszkamy razem . to juz 15 lat. 

  Dnia 20.03.2020 o 21:48, Townsville napisał:

ehhh . nigdy nie mow nigdy.   Mysmy z mezem  po pierwszym spotkaniu  zwariowalismy. Od Pierwszej randki  mieszkamy razem . to juz 15 lat. 

Niesamowite ! Właśnie wiem że tacy ludzia SĄ ! SĄ na tym świecie.  W okol Nas. Żyją kopę lat , mają się dobrze.  Tętnią życiem.  Nie są spapra.... ni losem. 

Może też to zależy pod jaką gwiazda się kto urodził.  Bo nie którzy na prawdę mimo wielu chęci i sposobów mają taką magiczna pelerynę niewidkę i tendencje na trafianie ludzi  z innej bajki i nie właściwych.  A " właściwych " to też pojęcie względne.  Dla kogoś będzie - nie ten a dla kogoś będzie całym światem.  Także - coś w tym jest no i zdrówka Wam życzę   

Jest to gratis na jakimś player'ze?

  Dnia 21.03.2020 o 07:02, Misiek_ napisał:

Jest to gratis na jakimś player'ze?

Będę miała trochę wolnego czasu na wieczór.  To sprawdzę i Ci powiem.  Bo z chęcią zobaczę chociaż 2 odcinki - relacje , cokolwiek.  

Myślę że taka w głębi jest Nasza Anastazja.88 Uczucie i wierność wchodzi w grę  

  Dnia 21.03.2020 o 14:25, AmidaButsu napisał:

Myślę że taka w głębi jest Nasza Anastazja.88 Uczucie i wierność wchodzi w grę  

Tak jest.  Zdaje sobie sprawę że wszystkie programy są tak zrobione pod publikę.  Kiedyś " ugotowani " bylo fajne - prości ludzie , mieszkania nie wygórowane - nigdy nie zapomnę jak amator robił naleśniki dla swych gości ale to było piękne ! Teraz to tego gofna nawet nie oglądam .Tylko Gessler jak wyburzy do restauracji to szefa nie podmienia.  Ale tutaj już nawet nie chodzi o sam program , chodzi o sam fakt : wziąć ślub z obcą osobą i jak by to wyglądało w praktyce.  Jeszcze jak zobaczyłam po tym programie jedną parę kilka sezonów wstecz i dziecko im się rodzi / bądź urodziło.  To widocznie - ktoś ma szansę na przetrwanie. 

  Dnia 20.03.2020 o 21:59, Anastazja 88 napisał:

Niesamowite ! Właśnie wiem że tacy ludzia SĄ ! SĄ na tym świecie.  W okol Nas. Żyją kopę lat , mają się dobrze.  Tętnią życiem.  Nie są spapra.... ni losem. 

Może też to zależy pod jaką gwiazda się kto urodził.  Bo nie którzy na prawdę mimo wielu chęci i sposobów mają taką magiczna pelerynę niewidkę i tendencje na trafianie ludzi  z innej bajki i nie właściwych.  A " właściwych " to też pojęcie względne.  Dla kogoś będzie - nie ten a dla kogoś będzie całym światem.  Także - coś w tym jest no i zdrówka Wam życzę   

Anastazja , czasem sie trafia   Znalam meza 5 minut i ustalilismy date slubu  i wakacje.  Od pierwszej randki zamieszkalismy razem. troche u niego ,troche u mnie.... ale mnie sie rafilo !  mamy dwoje dzideci ,dom i psa. nie zawsze bylo lekko, ale razem 

  Dnia 5.04.2020 o 22:43, Townsville napisał:

Anastazja , czasem sie trafia   Znalam meza 5 minut i ustalilismy date slubu  i wakacje.  Od pierwszej randki zamieszkalismy razem. troche u niego ,troche u mnie.... ale mnie sie rafilo !  mamy dwoje dzideci ,dom i psa. nie zawsze bylo lekko, ale razem 

O Matko ! W takim razie gratuluję ! I rzeczywiście jesteście wybrańcami losu  

  Dnia 5.04.2020 o 22:50, Anastazja 88 napisał:

O Matko ! W takim razie gratuluję ! I rzeczywiście jesteście wybrańcami losu  

mysle ze to przypadek. ... Przyjechalam do Nl 18 lat temu na roczny  kurs podyplomowy.   

  Dnia 5.04.2020 o 22:54, Townsville napisał:

mysle ze to przypadek. ... Przyjechalam do Nl 18 lat temu na roczny  kurs podyplomowy.   

Niesamowite ja byłam pewna że na świecie to tacy szczęściarze są.  Moja babcia z dziadkiem też długo się nie znali.  3 miesiące i weselicho no ale kiedyś były inne czasy.  A w tych takie pary ujrzeć  na własne oczy to tylko zwraca wiarę w ludzi.  Że jednak Ci co chcą ! To mogą ! Ci co wiecznie będą się wahać i na wszystko kręcić nosem.  To co roku inne - legowisko i pytanie do ludzi "czemuż to nie wyszło ".  W dodatku pretensje do całego świata.  Najpierw - coś w sobie zmień a potem oczekuj.  Wybrać partnera pod swój charakter to nie będzie placzu i rozczarowania.  Jak jedno Tornado drugie przesadnie spokojne to jak Tornado ma się nie znudzić a spokojne - nadążyć.  

Nigdy w życiu. Musiałbym upaść na głowę. Szanse na trafienie na miłość jak wygrana w totka prawdopodobna. Wolę się zakochać w normalnych warunkach. Tutaj całe staranie mija skoro już po ślubie. Katastrofa takie programy 

  Dnia 5.04.2020 o 23:05, Anastazja 88 napisał:

Niesamowite ja byłam pewna że na świecie to tacy szczęściarze są.  Moja babcia z dziadkiem też długo się nie znali.  3 miesiące i weselicho no ale kiedyś były inne czasy.  A w tych takie pary ujrzeć  na własne oczy to tylko zwraca wiarę w ludzi.  Że jednak Ci co chcą ! To mogą ! Ci co wiecznie będą się wahać i na wszystko kręcić nosem.  To co roku inne - legowisko i pytanie do ludzi "czemuż to nie wyszło ".  W dodatku pretensje do całego świata.  Najpierw - coś w sobie zmień a potem oczekuj.  Wybrać partnera pod swój charakter to nie będzie placzu i rozczarowania.  Jak jedno Tornado drugie przesadnie spokojne to jak Tornado ma się nie znudzić a spokojne - nadążyć.  

Masz racje !  Ja tornado, manager zyciowy. Zly policjant dla dzieci. Maz chlodzi emocje i mnie zaskakuje .  Dzis sie szykowalam ze nadal nie ma w sypialni swiatla. Odruchowo nacisnelam przelaczniki I SWIATLO JEST  !   To mu sie dostalo dlaczego piec zarowek !  Przypomnialam mu ze pod lozkiem mam siekiere, line i czarne worki. ....  Zapytal czy mam ochote na ser brie  ,bo mi kupil  . Zezre ser. wyprowadzimy psa a worki poczekaja   

  Dnia 8.04.2020 o 23:45, Townsville napisał:

Masz racje !  Ja tornado, manager zyciowy. Zly policjant dla dzieci. Maz chlodzi emocje i mnie zaskakuje .  Dzis sie szykowalam ze nadal nie ma w sypialni swiatla. Odruchowo nacisnelam przelaczniki I SWIATLO JEST  !   To mu sie dostalo dlaczego piec zarowek !  Przypomnialam mu ze pod lozkiem mam siekiere, line i czarne worki. ....  Zapytal czy mam ochote na ser brie  ,bo mi kupil  . Zezre ser. wyprowadzimy psa a worki poczekaja   

Czyli intensywnie ! Hehe

  Dnia 8.04.2020 o 23:48, Anastazja 88 napisał:

Czyli intensywnie ! Hehe

Jestesmy po slubie  14 lat ( maj )  intensywnie ,ale qwa spokojnie.  wiesz co jest fajne ? maz wpada do lazienki zeby na mnie popatrzec   

  Dnia 8.04.2020 o 23:52, Townsville napisał:

Jestesmy po slubie  14 lat ( maj )  intensywnie ,ale qwa spokojnie.  wiesz co jest fajne ? maz wpada do lazienki zeby na mnie popatrzec   

No dobra ,kawe tez robi .Co nie znaczy ze jest bez wad  i mam ochote .. wiesz, mieszkamy nad jeziorkiem . Ale kto mi kawe zrobi rano :0

  Dnia 8.04.2020 o 23:52, Townsville napisał:

Jestesmy po slubie  14 lat ( maj )  intensywnie ,ale qwa spokojnie.  wiesz co jest fajne ? maz wpada do lazienki zeby na mnie popatrzec   

Cudownie zazdroszczę ! Powinnaś i na pewno się cieszysz. Czasem ten spokój jest lepszy od chołoty.  Zawsze możecie metodami ożywić atmosfere ( ogólnie w życiu ) coś nowego nie zaszkodzi a znów na kolejne 14 lat wzmocni ! 

Planow duzo . Nie nudzimy sie.  Wakacje. jestem fanka sportow ekstremalnych . narty,ale nietakie typowe.  Konie,  szybie samochdy ( w holandi trudno o wolnosc)  dZis wykopalismy niechcacy kota poprzednich wlacicieli. Kot niezyje ,wlascicielka tak .w obrozy byl adres.  Nieee , nie moge narzekac, zabic moge  

  Dnia 9.04.2020 o 00:02, Townsville napisał:

Planow duzo . Nie nudzimy sie.  Wakacje. jestem fanka sportow ekstremalnych . narty,ale nietakie typowe.  Konie,  szybie samochdy ( w holandi trudno o wolnosc)  dZis wykopalismy niechcacy kota poprzednich wlacicieli. Kot niezyje ,wlascicielka tak .w obrozy byl adres.  Nieee , nie moge narzekac, zabic moge  

Miło się Ciebie czyta w takim razie - nie masz co na życie rzeczywistoście co narzekać

  Dnia 9.04.2020 o 01:40, Anastazja 88 napisał:

Miło się Ciebie czyta w takim razie - nie masz co na życie rzeczywistoście co narzekać

Teraz widze ile bledow  nawalilam w poprzednich postach  

Wesolych swiat Anastazja ! 

Trzeci tydzien w domu z dziecmi... wszyscy zyja...  kot nadal martwy. 

U nas mozna wychodzic z domu. Spacerujemy po lesie z psem. Szukalismy  skarbow wykrywaczem metali i g znalezli.

Wieczorem rolki z kolezanka zeby sie zwyczajnie urwac z domowego lancucha. 

Jutro smigus dynguas. Znow zaskoczymy biologicznego moich dzieci  

  Dnia 12.04.2020 o 20:57, Townsville napisał:

Teraz widze ile bledow  nawalilam w poprzednich postach  

Wesolych swiat Anastazja ! 

Trzeci tydzien w domu z dziecmi... wszyscy zyja...  kot nadal martwy. 

U nas mozna wychodzic z domu. Spacerujemy po lesie z psem. Szukalismy  skarbow wykrywaczem metali i g znalezli.

Wieczorem rolki z kolezanka zeby sie zwyczajnie urwac z domowego lancucha. 

Jutro smigus dynguas. Znow zaskoczymy biologicznego moich dzieci  

 

Dziękuję ,Tobie również Wesołych Świąt ,dużo miłości i zdrowia

Kociakowi zróbcie pogrzeb.  Widzę że u Was aktywnie ! Na rolkach to bym pośmigała