Myślicie. że zrobiła to celowo żeby pozakać, że o mnie nie pamięta?

Mam -albo miałam- pewną przyjaciółkę, z którą znam się od dziecka, jednak od kiedy mieszkamy w różnych miastach mamy słabszy kontakt. W styczniu byłyśmy razem na takim jednym wyjeździe za granicą i tam dochodziło między nami do drobnych sprzeczek- może nie wprost, ale ona zaczynała mi docinać w dośc zakamuflowany sposób, ja jej tak samo.

Przy powrocie pozornie się pogodziłyśmy, ale mimo to kontakt bardzo się osłabił. Dzisiaj dzwoniłam do jej kolegi z biura z pewną sprawą, a potem za pół godziny dostaje od niej -czyli tej mojej ex przyjaciólki- smsa co tam u mnie. Na co ja odpisałam coś zdawkowo, że wszystko ok. Na co ona - To miało być do innej Anny wszystko u was w porządku?- ten sms też był dziwny, bo nie mieszkam ze swoim facetem itd.

Więc odpisałam jej, że dzięki, wszystko dobrze tylko dzisiaj duzo pracy.

Zrobiła to celowo, czy się pomyliła? Pomysłałam, że może chce pokazać, że o mnie nie pamieta, ma mnie gdzieś itd...Czy przesadzam?