Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Numia

Szansa

Polecane posty

Cześć 

Chciałabym posłuchać dojrzałych osób odnośnie mojej sytuacji uczuciowej. Z chłopakiem (aktualnie byłym) byliśmy ponad rok razem, od początku postawiłam mu jasno, że chce dojrzałego związku i szukam kogoś na stałe. Zaczęło się psuć od wakacji, kiedy zaczęłam u niego pracować, a on uznał, że nie musi ze mną pisać bo widujemy się 24h. Zwrócił mi także kiedyś uwagę, że nic nie robię (dwie prace, sprzątanie, gotowanie i robienie zakupów), a także, że nie jestem gotowa (umyta), jak on do mnie przyjeżdża wieczorem. Od tego momentu nadszarpnął mojego zaufania i zaczęło się psuć. Wróciłam na studia, rzadziej się spotykaliśmy, rzadziej pisaliśmy, był bardziej zajęty i zmęczony i na bara bara też mogłam średnio liczyć. Od grudnia próbowałam coś zmienić i zmusić go do zmian nad sobą. Trochę źle to robiłam, a zmian oczekiwałam od razu, a niestety one nie nadchodziły. Od stycznia zaczęły się kolejne dramaty i niestety rzeczywiście związek zaczął się sypać. Od miesiąca nie jesteśmy razem. Poniekąd czuję się winna rozpadowi związku, bo wiem, że on chciał to naprawić, a ja go zniechęcałam. Od ponad tygodnia nie rozmawiamy. Mimo, że mu napisałam, żeby zakończył to przez wiadomość to nie odpisał, a także nie chciał się spotkać. Jestem zmęczona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty i Twój były prowadzicie taki tryb życia, że nie macie czasu na dbanie o związek. 

Macie dużo swoich obowiązków, jesteście potem sfrustrowani. 

Poza tym uważam że nie byliście sobie pisani. 

Zajmij się swoimi obowiązkami a jak będziesz miała czas i twój przyszły też to wtedy figlujcie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W życiu nigdy nie jest idealnie i nie liczę, że zawsze będzie. Więc zastanawiam się, czy kolejny związek nie skończy się tak samo. Nie liczę na księcia na białym koniu. Chce normalnego mężczyzny i w miarę normalnego związku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×