Jestem w szoku

To co mnie spotkało dzisiejszej nocy, przeszło wszystkie moje najczarniejsze myśli. Przyjechałam z rodzicami do ich znajomych, zaprzyjaźnionej rodziny. Mają starszego syna i to sporo odemnie, ma z tego co słyszałam 27 lat... Moi rodzice spali w pokoju gościnnym, a mi dali jego pokój, a on miał spać na kanapie. Tylko problem w tym że około północy chyba zapomniałam czegoś z pokoju, dziwnie mi się spało na nowym miejscu, usłyszałam jak wchodzi do pokoju, wyjmował coś z szafki, już miał wychodzi, kiedy podszedł do mnie, zaczął mnie głaskać po dłoni, a potem po nóżce, udawałam że śpię, tak dziwnie się czułam, troszkę się bałam ale jego dłoń była taka męska i czułam się też bezpiecznie. Położył się obok mnie, zdjął mi spodenki do połowy moich nóżek i glaskal mnie po pupci i z przodu... Tak bardzo chciałam przestać udawać że śpię, ale nie wiedziałam co się dzieje, udawałam a on mnie całował między nóżkami, to było najprzyjemniejsze co mnie w życiu spotkało... Czułam ciepło na całym moim ciele i jego męski dotyk,oddech i zapach. Leżał tak koło mnie kilka godzin, niedawno poszedł a ja musiałam to opisać. Jest dużo starszy, czy powinnam powiedzieć o tym rodzicom? 

Tak zwłaszcza matce. A potem kazać mu jej pokazać co ci zrobil! Niech ma za swoje!