Potrzebuje Porady!!

Hej, na sam wstęp chce powiedzieć słówko o sobie, Mam na imię Norbert i liczę sobie 20latek. Mój problem polega na tym ze, potrafię dogadzać sobie 4 razy dziennie, nigdy nie mam dość, mam kobietę z która uprawiam seks 3 max 4 razy w tygodniu, a nawet po seksie potrafię sobie dogodzić sam bo wciąż mi mało, dużo nie trzeba żebym się podniecił , ale dużo potrzeba żebym doszedł bo gdy robimy to z moja dziewczyna ona decyduje kiedy dojde( robi mi loda i dobrze ręka i wtedy wiem ze już koniec na dzis) Przychodzę z pytaniem czy to normalne ze chłopak który ma 20 lat chce cały czas się kochać a raczej rżnąć (lubię ostro) i nigdy nie ma dosyc( nawet po stusunku mógłbym uprawiać następny) 

prosze o poważnie podejście do sprawy

 

Hej, na sam wstęp chce powiedzieć słówko o sobie, Mam na imię Norbert i liczę sobie 20latek. Mój problem polega na tym ze, potrafię dogadzać sobie 4 razy dziennie, nigdy nie mam dość, mam kobietę z która uprawiam seks 3 max 4 razy w tygodniu, a nawet po seksie potrafię sobie dogodzić sam bo wciąż mi mało, dużo nie trzeba żebym się podniecił , ale dużo potrzeba żebym doszedł bo gdy robimy to z moja dziewczyna ona decyduje kiedy dojde( robi mi loda i dobrze ręka i wtedy wiem ze już koniec na dzis) Przychodzę z pytaniem czy to normalne ze chłopak który ma 20 lat chce cały czas się kochać a raczej rżnąć (lubię ostro) i nigdy nie ma dosyc( nawet po stusunku mógłbym uprawiać następny) 

prosze o poważnie podejście do sprawy

Normalna rzecz. Pytanie czy chcesz to przerwać? 

Nie chciałbym :))

 

Nie chciałbym :))

To jest poważne podejście do tematu. Albo porozmawiasz ze swoją partnerką albo zajmij się czymś co wymaże twoje myśli o seksie. 

 

To jest poważne podejście do tematu. Albo porozmawiasz ze swoją partnerką albo zajmij się czymś co wymaże twoje myśli o seksie. 

Proponuję szydełkowanie

 

Proponuję szydełkowanie

Robótki ręczne odpadają

 

Przychodzę z pytaniem czy to normalne ze chłopak który ma 20 lat chce cały czas się kochać a raczej rżnąć (lubię ostro) i nigdy nie ma dosyc( nawet po stusunku mógłbym uprawiać następny) 

Co Ci doradzić? Na Twoim miejscu poszukałabym ciężkiej pracy, bo jak się człowiek porządnie zmęczy to już nie ma ochoty na ciągle rżnięcie. 

 

Co Ci doradzić? Na Twoim miejscu poszukałabym ciężkiej pracy, bo jak się człowiek porządnie zmęczy to już nie ma ochoty na ciągle rżnięcie. 

Najlepiej jako drwal. Oni rżną na okrągło i profesjonalnie. 

 

Najlepiej jako drwal. Oni rżną na okrągło i profesjonalnie. 

Chciałam powiedzieć by złom przerzucał, ale Ty trafiłaś w dziesiątkę