Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Takajedna30

Czy słusznie czuje się urażona?

Polecane posty

Cześć, właśnie chyba i mnie dotknął efekt epidemii...Opiszę po krótce moja sytuację, pracuje od prawie dekady w jednej, dużej firmie. Mój zakres obowiazkow czasem.zmienial się w obrebie kilkunastoosobowego działu. Teraz firma nie prowadzi nowych rekrutacji, a noei pracownicy pozyskiwani są z już istniejących dzialow. Dostalam telefon od kierowniczki, że w związku z powyższym ja zostałam wytypowana do takiego nowo tworzonego działu, o którym nikt nic jeszcze nie wie (godziny, warunki, jedynie mniej więcej zakres obowiazkow). Wiem, kto pewnie dołożył do mojego przejścia swoją cegiełkę, bo był podprogowy przekaz o zwolnieniach na które chodzę. Sprawa jeszcze nie jest przesadzona, ale obawiam się, że po czymś takim ciężko byłoby mi pracowac w obecnym dziale. Wiem, że mam jeszcze pracę, co teraz nie jest tak oczywiste, ale tłumaczenie jedynej w dziale samotnej matce, przy takiej ilości osób młodszych stażem i bez zobowiązań, że "Tak wyszło ", jest mocno słabe.Eh, musiałam się wygadać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, zakres obowiazkow byłby zupełnie inny niż ten wykonywany obecnie i niespecjalnie mi pasuje, bo nie jest związany z moim wykształceniem. Praca może się też wiązać ze zmiana popołudniowa. Ciezko dowiedziec sie szczegółów, a jest to propozycja z gatunku nie do odrzucenia:(Rozumiem, ze to praca, ale najbardziej zla jestem o to, ze po tylu latach pracy w, jak miałam wrażenie,  fajnych kolezenskich stosunkach, można się kogoś ot tak pozbyć:( Tym bardziej, że każdy zna moja sytuację, a mimo to robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×