Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ola29#

Miałam najpierw zaparcia w postaci problemów z wypróżnieniem się do końca, od miesiąca lekkie bóle lub uczucie dyskomfortu tylko po lewej częśći brzucha. Czy ktoś tak miał i co to może oznaczać?

Polecane posty

Moje problemy zaczęły się w listopadzie po antybiotyku. Zaczęłam mieć zaparcia w postaci problemów z wypróżnieniem się do końca i zaleganiem kału w odbycie. Kiedy ten stan nie mijał 2,3 miesiące postanowiłam się wziąźć za siebie zmieniłam dietę wprowadzając do niej błonnik, jogurty, warzywa, owoce świeże i suszone, kasze itp. Po tym zaparcia zaczęły się zmniejszać aktualnie wypróżniam się bez problemu zazwyczaj, codziennie lub prawie codziennie ale za to nierzadko w małych ilościach, normalne wypróżnienia mieszają się z takimi kiedy ten stolec już pod koniec wypróżniania w odbycie rozpada się na małe kawałki (takie nawet od 1-3 cm, nie są to raczej kamienie kałowe i nie są twarde). Czy taki stan jest normalny po wprowadzeniu błonnika czy to sygnał, ze coś jest nie tak? Samej mi ciężko to ocenić gdyż zanim zaczęłam mieć z tym problemy w jesieni całe życie miałam wypróżnienia raz na 2,3 dni ale za to w bardzo dużych kawałkach a teraz jest totalnie na odwrót codziennie ale w małych ilościach. Dodatkowo w tamtym miesiącu zaczęłam mieć po raz pierwszy problemy z uczuciem dyskomfortu  lekkim bólem w lewej części brzucha w miejscu ciężkim do zdefiniowania gdyż czasem wydaje mi się, że w nadbrzuszu a czasem, że w podbrzuszu czuję lekki ucisk. Czasem jest to ewidentnie skutek wzdęć i gazów. Czasem wstanę rano czuję lekki ucisk w brzuchu a kiedy się rozruszam przechodzi. Jednak coraz częściej ten dyskomfort/lekki ból utrzymuje się od rana przez cały dzień i tylko w lewej części brzucha. W tamtym miesiącu miałam około 4-5 dni kiedy tak miałam potem na kilka tygodni minęło a teraz od około 10 dni jest to częstsze. Miałam robione usg brzucha miesiąc temu w jednym z dni w którym ten brzuch był obolały, ale nie wykazało nic co by ten stan tłumaczyło.Kiedy lekarz dotykał mojego obolałego brzucha nie czułam też podczas dotykania bólu w żadnym konkretnym miejscu żeby móc ocenić jaki narząd konkretnie boli. Niestety usg nie pokazuje wszystkich narządów a dodatkowo pomimo mojego dobrego przygotowania i tak miałam podczas badania dużą ilość gazów jelitowych. Bardzo się boję badań takich jak gastroskopia czy kolonoskopia zresztą teraz w dobie pandemii nie wiem czy je wykonują a jeśli już to do ich wykonania pewnie potrzeba mieć bardzo silne wskazania dlatego liczę, że te bóle brzucha same ustaną. Jeśli przeczyta to ktoś kto miał podobne objawy i wie co to może być lub po moich objawach dochodzi do jakichś wniosków będę wdzięczna za każdą radę i próbę pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×