Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzińska

Hej kochani czy ja dużo piję?

Polecane posty

Siedzę sobie teraz w pracy, nie mam kompletnie nic do roboty i tak się zastanawiam czy jest ok? Pije przeważnie dwa razy w tygodniu i jest to drink z coli i brandy bądź whisky. Na jednego przypada około 80 ml alkoholu . A wypijam dwa może trzy. Nie liczę dni kiedy wypijam jedno piwo, bo gdy sacze je godzinę to chyba cały alkohol się ulatnia :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, żaden alkoholizm. Boje się tylko o moje zdrowie...o watrobe, czy to dla niej nie za dużo...

Poza tym alkohol jest nudny, są inne lepsze rzeczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Siedzę sobie teraz w pracy, nie mam kompletnie nic do roboty i tak się zastanawiam czy jest ok? Pije przeważnie dwa razy w tygodniu i jest to drink z coli i brandy bądź whisky. Na jednego przypada około 80 ml alkoholu . A wypijam dwa może trzy. Nie liczę dni kiedy wypijam jedno piwo, bo gdy sacze je godzinę to chyba cały alkohol się ulatnia 🙂

W porównaniu ze mną dużo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie, żaden alkoholizm. Boje się tylko o moje zdrowie...o watrobe, czy to dla niej nie za dużo...

Poza tym alkohol jest nudny, są inne lepsze rzeczy 

To po co pijesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ło kierwa, Studzia, to na serio Ty?

jak tam relacja z ex-em? 😄 

Nie kontaktuje się z tym padalcem już ponad 2lata. 

Ostatni raz widziałam go jak oddawał mi kasę za raty 😅 wtedy zablokowalam go u operatora, ale i tak musiałam płacić za to sama. Gdy przypadkiem się spotkaliśmy to oddał mi te parę stówek 😂😂😂 chciałam wtedy napluć na niego, ale wzięłam hajs i tyle. Aha i jeszcze dał mi na karteczce swój nowy numer. Pogniotlam kartkę i spusciłam w kiblu. On był pewny, że się pewnie odezwę 😂 choć mogę mieć jego numer, bo widnieje w internecie to nigdy, ale to nigdy się do niego nie odezwę. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

 

choć i tak największa beka była z twoich przygód w pracy i ucieczek z niej 🤣 🤣🤣

Teraz pracuje stabilnie. To znaczy przez ostatnie trzy lata miałam dwie prace. Na początku obecnej pracy chciałam zwolnić się po dwóch tygodniach. To był horror. Przez ludzi, a głównie baby, które tam pracują. Wszystko przez zazdrość, że trafiłam na wyższe stanowisko 🙂 jakoś przerwałam, a przez koronawirusa mam teraz taki luz w pracy, że hej. A i normalnie płacone jest więc dość dobrze wylądowałam. Niedługo będą dwa lata jak tam pracuje. 

Mam nadzieję, że jest jeszcze gdzieś na forum mój temat o ucieczkach w pracy. Było tam opisane wszystko w punktach. Muszę znaleźć i wrzucić tu. 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×