Brak przyjemności z seksu po obrzezaniu

Cześć Wam. Moim problemem jest to, że musiałem się obrzezać z powodu stulejki. Teraz zupełnie nic nie czuję. :/ Kiedyś wystarczały mi delikatne ruchy, żeby osiągnąć wytrysk, teraz muszę długo i intensywnie walić jak na pornosach, a i tak czasem padam ze zmęczenia, niezdolny do finiszu. Rozmawiałem o tym z lekarzem, on mówił, że obrzezanie zostało wykonane profesjonalnie i że kwestią jest moje psychiczne nastawienie. Ale jakoś nie kupuję tego - niby jak miałbym psychicznie "wyłączyć" sobie odczuwanie przyjemności? Ktoś z Was może ma podobny problem albo może mi jakoś pomóc? Nie ukrywam, że jestem na krawędzi rozpaczy. Czuję się okaleczony...

Kiedy miałeś tą operację?

Skądinąd wiem, że to mija.

Być może zostały przerwane nerwy odpowiedzialne za czucie, stąd niemoc. W przypadku kobiet dosyć często występuje naruszenie struktury odczuwania przyjemności po nieudolnym wycięciu fragmentów warg sromowych.

 

Kiedy miałeś tą operację?

Skądinąd wiem, że to mija.

Pół roku temu...

Za to możesz dłużej. Trzeba się doszukiwać pozytywów. Przykładowo możesz mieć wirus HIV, ale za to jesteś pozytywny. Albo: może jedna noga jest krótsza, ale za to druga jest dłuższa. Itp. Możesz też nałożyć na niego lateksową tutkę, będzie symulować posiadanie napletka.

 

Za to możesz dłużej.

Tylko co z tego, że mogę dłużej, jak za to nic nie czuję. No i udaje mi się dojść średnio w jednym przypadku na trzy.

 

Tylko co z tego, że mogę dłużej, jak za to nic nie czuję. No i udaje mi się dojść średnio w jednym przypadku na trzy.

słabo.

z jednej strony to zrozumiałe, napletek stymuluje żołądź (co oznaczałoby, że seks to nic innego, jak masturbacja przy użyciu partnerki xD) natomiast bez napletka żołądź jest wystawiona na bodźce. ale z reguły mówi się, że po obrzezaniu kocha się dłużej. być może ... się uniewrażliwia. inaczej bolałoby samo noszenie ubrań. myślę, że możesz wykorzystać sytuację, by poeksperymentować seksualnie, kochać się intensywniej i dłużej, spróbować nowych pozycji i rozwiązań niczym niemcy podczas drugiej światowej lub polska gospodarka po 89. (może to nie są dobre porównania, bo w obu przypadkach doprowadziły do porażki, ale wiesz, o co b).

w ostateczności spróbuj witamin, ćwiczeń (selen, witamina d, witamina e, cynk, b2, przysiady). są też żele stymulujące. paradoksalnie pomóc może seks w prezerwatywie (prążkowanej, skyn).

w ostatecznej ostateczności możesz spróbować thc, whisky lub sildenafilu, ale nie byłby za stosowaniem używek w celu poradzenia sobie z problemem, bo to jednak powinno stosować się rekreacyjnie (lub z braku laku).

Miałem właśnie na myśli seks, nie chodziło mi o masturbację... Miałem obrzezanie typu low and tight z usuniętym wędzidełkiem.