Dziewczyny, może któraś zechce mi w jakiś sposób pomóc

Cześć jestem Justyna, i jestem w 25 tyg ciąży. Tak jak opisuje to w zrzutce. Potrzebuję pomocy finansowej jak i rzeczowej. Sutacja która nas teraz wszystkich przerasta mnie pogrążyła. Oboje z mężem nie pracujemy. Dziecko w drodze każdy dostany, zaoszczędzony grosz idzie na lekarzy prywatnych. Ponieważ nikt na NFZ nie chce przyjmować. Tak samo jak i badania laboratoryjne. Jestem w ciężkiej syatacji. Ja nie wymagam, bo są naprawdę ludzie w gorszych sytuacjach... Ale z waszej strony choćby 1 zł, ubranka, chusteczki pampersy, cokolwiek żebym zgromadziła wyprawkę. Będę wdzięczna. Jeżeli ktokokwiek zechciałby mi pomóc zapraszam do  kontaktu. 

https://zrzutka.pl/z/wyprawka-dla-niej?utm_medium=social&utm_source=messenger&utm_campaign=sharing_button

Moim zdaniem kłamiesz albo jesteś roszczeniowa i bezczelna.

Tak się składa, że jestem na tym samym etapie ciąży. To moja druga. W pierwszej byłam w dramatycznej sytuacji finansowej. I w pierwszej, i w drugiej ciąży nie robiłam żadnych prywatnych badań. Teraz nie jestem nawet ubezpieczona a i tak całą opiekę mam za darmo.

Z kolei na wyprawkę masz czas. 

Ogólnie o ciąży wypisujesz takie bzdury, jakbyś ją sobie wymyśliła. A czynszu to nie płacicie, prania nie robicie, nie  jecie? Wskazanie na te potrzeby brzmiałoby bardziej prawdopodobnie.

W moim odbiorze bazujesz na naiwności innych.

Od tego jest MOPS. Należy Ci się.