Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hania1998

Chorobliwa zazdrość, jak z tym walczyć?

Polecane posty

Hej. Muszę się wygadać, bo już nie daję rady. Od jakiegoś czasu jestem strasznie zazdrosna o rzeczy materialne. Nigdy wcześniej tak nie miałam, a teraz nagle jak tylko ktoś ma coś lepszego niż ja, to mnie krew zalewa i nie potrafię się cieszyć razem z tą osobą. Przykre jest to, że mój chłopak kupił sobie ostatnio, a właściwie dzisiaj, nowy telefon, a mnie już szlag trafia. Jeszcze to mój chłopak... nie chcę być zazdrosna o takie coś, bo to nie jest ważne i ja to wiem, ale nie umiem przestać myśleć o tym, że ktoś ma coś lepszego niż ja. Już nawet tłumaczę sobie to na takie głupie sposoby, że ten telefon jest tylko o dwa modele nowszy od mojego, że ja sama posiadam więcej sprzętów tej firmy, a on tylko ten telefon, ale to też mi nie pomaga. Jeszcze wiem, że on się z tego cieszy, że kupił nowy telefon i wysyła mi jakie robi zdjęcia itd pisze, że jest fajny i w ogóle, a ja jak to czytam to mało co nie zwariuję. Nie wiem co ze mną jest, czy któraś z was miała może podobnie? Nie potrafię nawet z nim jakoś pisać przez to, bo wiem, że zaraz coś napomknie o tym nowym telefonie, a ja znowu się zdenerwuję. Nawet oglądam na youtube filmiki, który telefon jest lepszy, mój czy jego, to jest chore! Dziewczyny pomocy... Naprawdę przez moją zazdrość nie rozmawiamy dzisiaj przez większość dnia... Tak samo moja koleżanka jakiś czas temu kupiła telefon i sytuacja była podobna, ale teraz jest jeszcze gorzej. Dodatkowo mój chłopak bez mojej wiedzy napisał do mojej koleżanki coś tam się spytać o jej telefon, nie powiedział mi o tym, a dowiedziałam się o tym przypadkowo od tej koleżanki i też się zdenerwowałam na to, mimo że wiem, że nie mam powodu, bo nic nie zrobił. Z drugiej strony nie wiem z czego wynika ta zazdrość, bo ja jestem zadowolona ze swojego telefonu i nowsze modele w ogóle mi się nie podobają, ale drażni mnie to, że ktoś z mojego otoczenia ma coś lepszego niż ja. Już nie wiem co robić, nie potrafię z nim rozmawiać, a to nie jest normalne. Popłakałam się przez tą całą sytuację i mam już dość. Naprawdę nie wiem co robić, jestem na siebie zła za to, że tak się zachowuję, bo przeze mnie nie piszemy ani nie rozmawiamy, a mieszkamy 200km od siebie i przez tą kwarantannę się nie widujemy. Boję się, że przez takie moje zachowanie zaczniemy się oddalać czy coś, a nie chcę tego, bo naprawdę go kocham i mi na nim zależy, ale ta moja zazdrość wszystko niszczy. Mam problemy o podłożu psychicznym, tzn. mam zdiagnozowane borderline, to pewnie też jakoś wpływa na moje zachowania i mój chłopak o tym wie. Wie, że czasem mam tak, że potrzebuję zostać sama ze swoimi myślami i, że czasem nie mam ochoty w ogóle z nikim rozmawiać, dlatego też teraz zasłaniam się tymi problemami, żeby nie domyślił się o co tak naprawdę mi chodzi... Błagam chociaż o jakieś słowa wsparcia albo potrząśnięcie mną, bo to wszystko mnie przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×