Moja historia - czyli jak schudłam :)

Mam na imię Agnieszka i mam 32 lata. Moja historia sięga jeszcze zeszłego roku, gdyż postanowiłam zmienić swoje ciało w 2019 roku. Powiedziałam sobie dość, kiedy wraz z moimi koleżankami zorganizowałyśmy sobie wspólny wypad na weekend do SPA. To straszne uczucie, kiedy na basenie trzeba się rozebrać, a Ty jesteś jedyną spośród swoich koleżanek, która ma stanowczo zbyt dużo niepotrzebnego ciała. Bardzo źle się czułam i wręcz czułam na sobie wzrok moich koleżanek i innych ludzi, którzy również tam przebywali. Wtedy powiedziałam sobie dość. Muszę znaleźć w końcu sposób, dzięki któremu w przyszłym roku (bo już wtedy dogadałyśmy się na kolejny taki wypad) to na mnie będą spoglądać, ale tym razem jak na tą szczupłą i zgrabną. Od razu po powrocie z weekendowego szaleństwa zabrałam się do przeglądania internetu. Z początku natrafiałam na same mozolne i ciężkie diety, które były pełne wyrzeczeń. Trafiały się również takie, które źle wpływały na mój organizm, bo były po prostu niezdrowe. Zagładzanie siebie na śmierć też było bardzo głupim pomysłem. Po wielu dietach stwierdziłam, że spróbuję ćwiczeń i siłowni. Treningi okazały się jednak bardzo karkołomne i wycieńczające. Miałam dość już w drugim tygodniu (mój kręgosłup i kolana nie zniosły tego wysiłku). Następnie zarejestrowałam się na jednym z forów tematycznych o odchudzaniu i trafiłam na kobietę, która miała podobny problem. Odwiedziny tego forum to był strzał w dziesiątkę. Okazało się, że ta dziewczyna ma świetny sposób, który nie wymagał dużo wysiłku ani wyrzeczeń. Dzięki Monice, bo tak na imię miała ta cudotwórczyni schudłam 27kg i teraz wyglądam normalnie Jeśli podobnie jak ja jesteś w potrzebie zrzucenia znacznej ilości tłuszczu i beznadziejnie czujesz się w swoim ciele to koniecznie sprawdź produkt, który znajdziesz na www.tracimywage.pl Ktoś kiedyś pomógł mi i teraz ja chciałabym pomagać innym Buziaki i nie załamujcie się, każda ma szansę wyglądać dobrze w bikini