Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karen12

Chłopak

Polecane posty

Hej, mam dylemat. Napisał do mnie chłopak na tinderze ale nie wkręcałam się za bardzo w ta relację bo wiadomo jak to przez internet ale po tygodniu zaczelismy pisac na fb, piszemy tak juz od lutego i okazalo się ze ten chlopak mieszka w moim mieście 10-15 min od mojego domu, mimo to nigdy jeszcze nie zaproponowal spotkania nawet nie zasugerowal, dlatego zastanwiam się czy on wgl kiedykolwiek bedzie chcial sie zobaczyc na zywo, bo jesli nie to dla mnie ta znajomosc przez fb nie ma sensu (nie mowie ze od razu mamy byc para no ale skoro piszemy juz 3 miesiace i mieszkamy blisko siebie to nwm po co mamy miec kontakt tylko na fb). Ogólnie pisze nam się spoko, mamy dużo tematów, zgadzamy sie w wielu sprawach, codziennie piszemy odkad  sie "znamy" ale on nie proponuje zeby sie zobaczyc a wiem ze normalnie wychodzi i ma czas bo widuje sie ze znajomymi. Nwm czy czekac az cos zaproponuje czy to olac albo samemu zaproponowac spoykanie (ta opcje raczej odrzucam bo nie lubie sie narzucac). Nie wydaje mi sie zeby chcial mnie splawic bo pisze do mnie  dlugie wiadomosci (nie na odwal sie) i sam szuka jakichs tematow takze nie jest to w tylu"no spoko ok", nie ma tez tak zeby nie odpisywal dzien dwa trzy, czasem sie zdarzy ze dluzej nie odpisze ale wtedy zawsze pisze cos w stylu sorki ze nie odpisalem bylem z kolegami itp a ja rozumiem ze tez nie kazdy ma czas odpisywac od razu. Myslalam ze moze nie szuka dziewczyny ale jednak poznalismy sie na tinderze a tam ludzie glownie po to pisza zeby kogos poznac, moze przez ta epidemie nie chce sie spotkac ale no nie wydaje mi sie. Co o tym myslicie czekac, samemu zapytac czy dac sobie spokoj? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×