Jak dalej poprowadzic ta znajomosc. Czy posunac sie o krok dalej.

We wczesniejszym temacie pisalem ze spotykam sie z duzo bogatsza odemnie kobieta.

Szczegoly opisalem juz tam i nie chce sie powtarzac. Teraz stoje przed innym dylematem, byc moze dlatego ze nieco oniesmiela mnie i pewnie troche przygniata jej przewaga materialna nademna.

Otoz spotykamy sie, jest super, duzo czasu spedzamy robiac cos aktywnego, na powietrzyu wymyslam jakies wyglupy zawbawy itd jej o dziwo sie to bardzo podoba, na razie te randki sa tanie lub darmowe, oczywiscie tez bylo to wymuszone ta sytuacja wirus  itd

W kazdym razie wczoraj, w trakcie takiej "zabawy" ona popatrzyla na mnie i zaczelismy sie dosyc agresywnie calowac, zaczalem ja dotykac po miejscach intymnych i trwalo to jakis, czas, ona na wszystko pozwalala. Oczywiscie wczesniej calowalismy sie ale tak grzecznie nie winnie.

Teraz zastanawiam sie czy na tym etapie np spotykamy sie dzis przejsc juz do seksu na ktory bardzo mam ochote, ale nie wiem troche jak jej to zasugerowac, wczesniej po prostu dazylem do zblizenia nawet sie nei pytajac tylko inicjowalem intymnosc a teraz mam dylemat.

Co o tym sadzicie ? Czy lepiej poczekac czy isc za glosem pozadania?

Nie czekaj bo jej przejdzie. Działaj za głosem.

Nie! Nie rób tego na kolejnej randce 

Człowieku ile ty masz lat, nigdy baby nie miałeś że pytasz o zdanie innych.. Zachowujesz się jak pierrdola

1 minutę temu, Nice_Witch napisał:

Nie! Nie rób tego na kolejnej randce 

czemu?

Przed chwilą, Nba napisał:

Człowieku ile ty masz lat, nigdy baby nie miałeś że pytasz o zdanie innych.. Zachowujesz się jak pierrdola

mialem kilka ale, ta sytuacja jest inna ta kobieta tez, nie chce spalic sytuacji

zachowuj się zgodnie ze swoim sumieniem i natura a nie pytasz obcych idiootow z których większość to przegrywy

6 minut temu, GGG1988 napisał:

czemu?

Bo piszesz, że do tej pory opierało się to na niewinnych pocałunkach... Teraz dostałeś paluszek i będziesz chciał zaraz odrazu całą rękę to takie trochę prostackie...

rady od obcych ludzi to najgorsze czego możesz posłuchać sam tak kiedyś robiłem i źle wyszedłem na tym 

1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Gdy staniesz na przeciwko niej to będziesz wiedział co robić i jak się zachować 

Jakos prawie codziennie staje naprzeciwko niej i nie wiem co zrobic.

8 minut temu, Nba napisał:

zachowuj się zgodnie ze swoim sumieniem i natura a nie pytasz obcych idiootow z których większość to przegrywy

ale bzdura w istnieje sumienia nei wierze, a natura nie ma tu nic do rzeczy zdarzal mi sie seks po kilku godzinach znajomosci po kilku dniach po kilku miesiacach nawet jesli bylo to kolezenstwo, tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

2 minuty temu, GGG1988 napisał:

Jakos prawie codziennie staje naprzeciwko niej i nie wiem co zrobic.

ale bzdura w istnieje sumienia nei wierze, a natura nie ma tu nic do rzeczy zdarzal mi sie seks po kilku godzinach znajomosci po kilku dniach po kilku miesiacach nawet jesli bylo to kolezenstwo, tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

Możesz już seksić

2 minuty temu, GGG1988 napisał:

Jakos prawie codziennie staje naprzeciwko niej i nie wiem co zrobic.

ale bzdura w istnieje sumienia nei wierze, a natura nie ma tu nic do rzeczy zdarzal mi sie seks po kilku godzinach znajomosci po kilku dniach po kilku miesiacach nawet jesli bylo to kolezenstwo, tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

W czym? Bo ma lepszą sytuację materialną? To nie ma nic do rzeczy. Ważne jest to co jest między wami, z takim podejściem gwarantuje ci, że sam to szybko schrzanisz 

5 minut temu, GGG1988 napisał:

Jakos prawie codziennie staje naprzeciwko niej i nie wiem co zrobic.

ale bzdura w istnieje sumienia nei wierze, a natura nie ma tu nic do rzeczy zdarzal mi sie seks po kilku godzinach znajomosci po kilku dniach po kilku miesiacach nawet jesli bylo to kolezenstwo, tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

gamon jesteś jednak, słuchaj dobrych rad w takim razie 

to nie tak... mysle ze za bardzo mi zalezy i boje sie zeby czegos nie zepsuc

2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

To znaczy że nie nadajecie na jednych falach a to z kolei znaczy ,żeby dac sobie spokój i nic nie robić ani gadać 

2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

Czemu wam jedno tylko w głowie,  dziwnie wyglodniali jesteście . Ja nie mam z tym problemu, mam kiedy chcę i pewniak a to najwazniejsze

no jak pewniak to pewniak bo masz kogos na stale

1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

No męża przecież mam,  od początku tu o nim piszę nic nie ukrywam;)

aha nie wnikam czy mialas kogos innego na mysli

10 minut temu, TwojaMuuza napisał:

Czemu wam jedno tylko w głowie,  dziwnie wyglodniali jesteście . Ja nie mam z tym problemu, mam kiedy chcę i pewniak a to najwazniejsze

Zadał pytanie, więc odpowiadam na podstawie przedstawionych okoliczności

szkoda ze nikt wiecej sie nie wypowie

Haha czyli to forum to raptem 3 osoby?

24 minuty temu, GGG1988 napisał:

szkoda ze nikt wiecej sie nie wypowie

Powiem ci tak, różnica sytuacji majątkowej między partnerami nie musi i nie powinna być problemem. Ale będzie, jeśli niepotrzebnie będziesz się tym zadręczać. Tym bardziej, że gdyby sytuacja była odwrotna, nie zastanawiałbyś się nad tym ani sekundy, że ona zarabia mniej od ciebie. Kobiety są coraz bardziej aktywne zawodowo, zarabiają coraz lepiej. 

Z tego co napisałeś, ta kobieta ma ochotę zrobić krok dalej. Jesteście dorosłymi ludźmi, seks jest ważnym elementem związku, nie ma co udawać, że jest inaczej i robić podchodów.

Wracając jeszcze pokrótce do kwestii finansów. To całkiem ciekawe, że przy okazji rozmowy o inicjacji seksualnej w związku poruszyłeś temat pieniędzy. Wydawałoby się ,że dla ciebie jedno jest powiązane z drugim. To bardzo niepokojące.

23 godziny temu, GGG1988 napisał:

 tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

Jeśli dobrze zrozumiałem, według ciebie ta kobieta jest lepsza, bo znajduje się w lepszej sytuacji finansowej. Ale ilość zer na koncie nie jest kategorią miary wartości człowieka. Niepotrzebnie się na tym skupiasz.

Dnia 18.05.2020 o 13:39, GGG1988 napisał:

Teraz zastanawiam sie czy na tym etapie np spotykamy sie dzis przejsc juz do seksu na ktory bardzo mam ochote, ale nie wiem troche jak jej to zasugerowac, wczesniej po prostu dazylem do zblizenia nawet sie nei pytajac tylko inicjowalem intymnosc a teraz mam dylemat.

 

Niektórzy wolą wprost porozmawiać o inicjacji, inni wolą zwyczajny gest. Nie ma co przesadnie kombinować. Kobieta to nie bomba, którą trzeba rozbroić...