Nie wiem już co czuję do niego

Poznałam chłopaka spotkaliśmy się i było naprawdę miło. Mamy wiele wspólnego podobne spojrzenie na swiat, on jest takim spokojnym introwertykiem jak ja a jednocześnie pełen skrajności. Wydawało mi się że będzie ok ale nagle poczułam że to chyba nie jest do końca to...:( Gdy on całował mnie nie sprawiało mi to jakiejś wielkiej przyjemności po prostu czułam że nie ma między nami tej chemii przysłowiowej.. mimo to mam do niego jakieś uczucia nie jest mi obojętny przejmuje się jego uczuciami, na pewno nie chcialabum go zranić. Nie wiem dlaczego tak jest jaki jest tego powod sama miałam nadzieję że coś z tego wyjdzie na początku, w jego towarzystwie nieraz też bywam smutna on pyta mnie co się dzieje i sam czuję się zmieszany tym wszystkim. A ja po prostu martwię się tym że nic nie czuję, i czuję się jakbym go oszukiwała momentami. Z drugiej strony lubię gdy mnie przytula nie tak że to taki zupełny brak uczuć z mojej strony a jednak nie jest tak jak być powinno :(

co robić ? Czy powinnam mu powiedzieć o tym co myślę .. czuję się okropnie oszukując go a zrrugiej strony tak bardzo boję się że go zranię..

Myślałam też by spróbować mimo dać szansę tej relacji i zobaczyc jak to się potoczy dalej. Też bardzo krótko się znamy to były raptem 3 spotkania. 

jezszcze jest sprawa że na miesiąc muszę przenieść się do innej miejscowości oddalonej ode mnie 500 km więc tym bardziej chyba nie ma to sensum. Jebdka nie wiem co mu powiedzieć jak z nim porozmawiać? Przez chwilę mieliśmy plany by wyjechać razem za granicę a teraz już nie wiem nic..

Jak nie ma między Wami chemi, to ciężko pchnąć tą relacje dalej. Oszukiwać się, czy zmuszać do czegokolwiek nie ma sensu. Możesz dać Wam troche więcej czasu, pospotykajcie się na stopie koleżeńskiej i zobaczysz co dalej. Rozumiem że nie chcesz go ranić i że ciężko będzie zerwać tą znajomość, ale jak tak dalej pójdzie to nie będziesz miała chyba wyjścia. W ostateczności myśl o sobie, a nie o tym co on czuje, bo chyba nie będziesz z kimś w związku wbrew sobie, tylko dlatego że jak się nie zgodzisz to on będzie smutny? No właśnie... 

Ale narazie próbuj i zobaczysz czy da się z tego coś wyczarować