czy to pezesladowanie w pracy?

nie wiem jak sobie juz z tym poradzic . bylo w miare ok poki sie nie poklociilam z taka jedna od nas w pracy . w sumie o ... poszla ona sie na mnie obrazila , potem poszlam na chorobowe jak przyszlam juz bylo cos nie tak . wspolpracownicy zaczeli mnie traktowac jak powietrze ignorowali mnie .i zaczeli byc wobec mnie wredni. zaczeli mnie mobingowac . ostanio sie dowiedzialm ze ona chodzi do wszyskich i mnie obgaduje do wspolpracowników , w biurze, kierowniczki , robi zdjecia moich rzeczy i pokazuje wszystkim by mnie skopromitować, buntuje by ze mna nie gadali . kierowniczka na to nie reaguje kaze nie reagowac. jak nie reaguje na nia to specjalnie mnie prowokuje . tak samo wspopracownicy . jedna ostanio ze sie jej boje ze tak wszyscy mowia aja ze nie musze nikomu nic udawadniac. staram sie bronic przed atakami ale co bym nie zrobila jest zle . odzywam sie zle nie odzywam sie ignoruje to spesjalnie mnie potrafia prowokowac. pare osobó mni dokucza . jak reagowac na docinki? i prowokacje?nie bede sie odzywac to wyjde ze sie boje ?mam juz dosc tej sytuacij. nie mma nikogo wsparcia. ani w rodzinie i przyjacioł. ostanio mi jedna kolezanka powiedzial ze jestem sobie sama winna bo pozwalam. ale sie przeciez bronie. ich jest paru aja sama . wszyscy pzeciwko mnie. chyba jestem ofiara mobingu?

przykre, masz toksycznych ludzi naokoło, będziesz musiała zmienić otoczenie albo się wykończysz

jak nawet reaguje to jest spokoj przez jakis czas potem znowu . nie wiem czy reagowac czy nie co lepsze.nie mam innej pracy jak na razie , nie mam ochoty tam chodzic . a musze utrzymac sie bo sama mieszkam . jeden mi ciagle docina ze sama mieszkam i siedze wweek sama . zareagowalam z 2 razy ale on tylko glupio sier zasmial

1 minutę temu, moredator napisał:

ZOSTAJESZ ZNABOWANA

1 minutę temu, moredator napisał:

ZOSTAJESZ ZNABOWANA ale czemu?

4 minuty temu, szywia napisał:

jak nawet reaguje to jest spokoj przez jakis czas potem znowu . nie wiem czy reagowac czy nie co lepsze.nie mam innej pracy jak na razie , nie mam ochoty tam chodzic . a musze utrzymac sie bo sama mieszkam . jeden mi ciagle docina ze sama mieszkam i siedze wweek sama . zareagowalam z 2 razy ale on tylko glupio sier zasmial

zacznij szukać innej pracy i nie opowiadaj tam o niczym nikomu, o żadnych sprawach osobistych

Przed chwilą, moredator napisał:

Nie chcemy tu  wyrzutków społecznych jestem wyrzytkiem bo jestem mobingowana. kazdy moze byc . o co ci chodzi? jestes hakerem ?

 

 

 

Przed chwilą, moredator napisał:

 

to na inny watek idz !!!

19 minut temu, szywia napisał:

 

Nie reaguj na takiego czuba.  Współczuje sytuacji.  Dokładnie każdy może być.  Jak ludzie się na kogoś uprą to na prawdę trzeba mieć siłę by jakimś sposobem wytępić.  Ja bym doradziła - śmiało z uśmiechem powiedzieć za każdym razem ' TAK BOJE SIE ! I CO CI DO TEGO ! ' znudzi im się jak im na każde słowo to samo zdanie powtórzysz.  Ten sam poziom pokaż. 

2 godziny temu, Anastazja 88 napisał:

Nie reaguj na takiego czuba.  Współczuje sytuacji.  Dokładnie każdy może być.  Jak ludzie się na kogoś uprą to na prawdę trzeba mieć siłę by jakimś sposobem wytępić.  Ja bym doradziła - śmiało z uśmiechem powiedzieć za każdym razem ' TAK BOJE SIE ! I CO CI DO TEGO ! ' znudzi im się jak im na każde słowo to samo zdanie powtórzysz.  Ten sam poziom pokaż. 

dziekuje za wsparcie... zawsze znajda cos na mnie by mi dowalic tacy ludzie sa toksyczni. im nigdy nie dogodzisz. znalezli sobie ofare w sumie nie tylko mnie  ( jedego chlopaka od nas tez mobinguja )tylko on teraz jest na 2 zmianie bo nas podzielili na pol prze koronovirusa 

robie teraz kurs ochroniarski ale to troche tez potrwa mialam dopiero 1 egazmin , 2 bede miec 27 maja i jeszcze 2 mi zostana . moze po nim dostane prace.. ale musze to jakos przetrwac 

to bardzo mala firma , tak nie reaguje, procedury sa takie ze idzie sie pierw do kierowniczki  jak ona nie reaguje w sumie musi bo jest za to odpowiedzialna alw ona ma to gdzies