Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

catrice95

9 lat związku i brak perspektyw

Polecane posty

Cześć! Piszę, żeby się poradzić. Mam chłopaka od 9 lat ( z przerwą półroczną). Do tej pory spotykaliśmy się wyłącznie w weekendy, ponieważ studiowałam 150km od domu. Jestem już po studiach i nadal spotykamy się tylko w weekendy. Zaznaczę, że mamy do siebie 2km ;). Mój facet ma 27 lat, ja 26. Ma tu dużo kolegów, z którymi może się spotykać, a ja jedynie koleżanki, które są już żonami i matkami...także wiadomo...moje życie towarzyskie tu trochę kuleje. Nie ukrywam, że bardzo irytuje mnie ta sytuacja. Mój chłopak pracuje, ja straciłam pracę przez sytuację, która obecnie jest w kraju. Jednak on kończy często pracę okolo południa i wieczorem idzie z kolegami na rower lub gdzieś pojeździć samochodem po okolicach. Jego zdaniem weekendy są dla dziewczyny, a w tygodniu ma czas na kolegów. Jest typowym samcem, który boi się bardzo opinii " pantofla". Na pewno ktoś poruszy temat ślubu...on twierdzi, że póki co ten ślub nie jest mu do niczego potrzebny, że ten papierek wszystko psuje->kiedyś tak , ale jeszcze nie teraz. Jak byłam na studiach nie raziło mnie to w oczy aż tak, ale jak już wróciłam do domu to inaczej sobie ten etap w życiu wyobrażałam. Generalnie dla kolegów jest w stanie zrobić wszystko. W weekendy nie przeszkadza mu jak się z kimś widzimy ( mi też nie, bo nie chodzi mi o to żeby zamykać się z nim w czterech ścianach), ale już środek tygodnia zarezerwowany jest TYLKO dla kumpli. Myślicie, że mogę coś zrobić, żeby ta sytuacja się zmieniła? od razu tylko wspomnę, że rozmowy nie działają. Dla niego każdy facet, który non stop spędza czas z dziewczyną to "pantofel". Jak na swój wiek jest niedojrzały..może przez to, że ma młodsze towarzystwo i większość jego kolegów to single.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

9 lat i brak ślubu, zwodzi Cie ze ,,kiedyś, w przyszłości" taaa jasne. Gdyby uważał Cie za Ta Jedyna juz dawno bylibyscie po ślubie. Pewnie jest z Toba z przyzwyczajenia, głównie dla seksu, jesteś taka poczekalnią a jak wkoncu znajdzie ta jedyną to Cie Kopnie w d...e. Ile to juz było podobnych historii (długoletnie ... On nie planuje przyszłości z Toba. Nie wiesz co on tam robi, to moga być nie tylko koledzy, może czasem sie spotykać z inna/ innymi laskami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×