Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misza1798

Mąż po pijaku dzwoni do byłej

Polecane posty

Jesteśmy razem od 10 lat, mamy dzieci. Ostatnio zauważyłam, że jak Mąż jest mocno pijany, gdy już nic nie pamięta, to dzwoni do swojej byłej dziewczyny, która tez już ma męża i dzieci. On nie wie, że ja o tym wiem. Nie wiem co robić. Pomóżcie. Czy On za nią tęskni ? Kocha ją ??? Co mam robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ona na to. Myśle, że nie jest jej obojętny ale wie, że sama ma rodzine. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że się nie spotykają, bo zawsze mi mówi ze jestem najlepsza,itp. Ale czemu On do niej wydzwania po pijanemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewna, ze sie nie spotykają? Mężczyzna może mówic kobiecie jedno ale robić za plecami drugie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem to jako facet. Nie wiem z czego to wynika, ale bardzo często faceci po pijaku, albo dzwonią albo piszą do swoich byłych partenerek. Nawet mnie się to zdarzyło parę razy i jakoś trudno mi to racjonalnie wytłumaczyć bo na codzień nawet o nich nie pomyślę. Tak więc uważam, że po prostu tak już jest i jakoś nie drążę tematu i nie prowadzę badań statystycznych. Zdarzało się, że na imprezie wyrywaliśmy telefon kumplowi żeby głupot nie robił i nie wypisywał pierdół do byłych bo rano będzie żałować. 

P. S. Oczywiście też może się z nią widywać ukradkiem - do Twojej weryfikacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewna, że się teraz nie spotykają, ale nie wiem co będzie dalej. Zaczął do niej dzwonić od kilku miesięcy. Wcześniej nic nie było 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Misza1798 napisał:

Jestem pewna, że się teraz nie spotykają, ale nie wiem co będzie dalej. Zaczął do niej dzwonić od kilku miesięcy. Wcześniej nic nie było 

Ale rozumiem że po pijaku tylko? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szopenik napisał:

Ale rozumiem że po pijaku tylko? 

Tak, tylko wtedy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Franzakafka napisał:

Jesteś pewna, ze sie nie spotykają? Mężczyzna może mówic kobiecie jedno ale robić za plecami drugie. 

Nie przyznaje się do tego, jak pytam czy ma mi coś jeszcze do powiedzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To tak jak pisałem, może się to wam kobietom wydawać dziwne, ale to dość częsty przypadek i z doświadczenia wiem że niegroźny o ile na trzeźwo nie idą za tym jakieś działania. Po prostu jest to cecha gatunkowa 🙂 jest sporo filmików w necie nabijających się z tej przypadłości.

Ja bym się jeszcze jakoś szczególnie nie niepokoił tym faktem. 

Wygooglaj sobie tą frazę i będziesz mieć wieeele opinii. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, szopenik napisał:

To tak jak pisałem, może się to wam kobietom wydawać dziwne, ale to dość częsty przypadek i z doświadczenia wiem że niegroźny o ile na trzeźwo nie idą za tym jakieś działania. Po prostu jest to cecha gatunkowa 🙂 jest sporo filmików w necie nabijających się z tej przypadłości.

Ja bym się jeszcze jakoś szczególnie nie niepokoił tym faktem. 

Wygooglaj sobie tą frazę i będziesz mieć wieeele opinii. 

 

A jak po trzeźwemu zaprosił ją do znajomych ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To już może być coś na rzeczy. Albo grzecznościowo (w końcu po pijaku do niej dzwoni) albo jak mawia przysłowie stara miłość nie rdzewieje. 

Ja mam wśród znajomych na FB swoje dwie byłe. Moja partnerka o tym wie i sama ma eks męża i jeszcze jednego partnera w znajomych i nawet od czasu do czadu odpisze na jakiś komentarz czy wiadomość. Uważa, że to nic złego. Codzinne czy częste pisanie to już inna para kaloszy. 

Ale jak wiadomo każdy związek jest inny. Każdy ma jakieś granice tolerancji. Ty możesz je mnieć mniejsze a inna osoba większe. Jeśli Ci to przeszkadza mocno to nic nie zastąpi rozmowy. To też kwestia zaufania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szopenik napisał:

To już może być coś na rzeczy. Albo grzecznościowo (w końcu po pijaku do niej dzwoni) albo jak mawia przysłowie stara miłość nie rdzewieje. 

Ja mam wśród znajomych na FB swoje dwie byłe. Moja partnerka o tym wie i sama ma eks męża i jeszcze jednego parynera w znajomych i nawet od czasu do czadu odpisze na jakiś komentarz czy wiadomość. Uważa, że to nic złego. Codzinne czy częste pisanie to już inna para kaloszy. 

Ale jak wiadomo każdy związek jest inny. 

Według Ciebie mam czekać co będzie dalej, czy prosto z mostu spytać czemu tak robi, chociaż myśle, że prawdy nie powie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic do niej nie pisze po trzezwemu. Kiedyś bardziej byłam pewna, że to ona by mogła coś zacząć, tak sadzać po jej zachowaniu a tu proszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Misza1798 napisał:

Według Ciebie mam czekać co będzie dalej, czy prosto z mostu spytać czemu tak robi, chociaż myśle, że prawdy nie powie 

Póki co czekaj spokojnie, bo to faktycznie może nie być nic wielkiego a przy rozmowie zbagatelizuje to. Jednak jeśli to będzie coraz częstsze to trzeba szybko reagować i stanowczo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nawet czegoś by od niej chciał, to sukcesów nie wróżę skoro próbuje tak pijany że nawet nie pamięta ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bolek napisał:

Stara miłość... Jesteś tylko dlatego że ona go nie chciała. Gdyby ona zadzwoniła do niego na trzeźwo od razu by się z nią umówił, a w rezultacie zostawił by cię bez mrugnięcia okiem gdyby tylko ona go zechciała.

Nie zgadzam się. To tylko jedna z ewentualności bo zakładasz że obecnie mąż nic nie czuje do żony. Jeśli relacje na codzień są normalne, jest uczucie, przyjaźń, pomoc... to ten scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szopenik napisał:

Nie zgadzam się. To tylko jedna z ewentualności bo zakładasz że obecnie mąż nic nie czuje do żony. Jeśli relacje na codzień są normalne, jest uczucie, przyjaźń, pomoc... to ten scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny.

Dokładnie tak jest . Bardzo mi na Nim zależy i Go Kocham, ale zdrady bym nie wybaczyła. Trzeba się szanować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

nie mam serca napisać Ci co o tym myślę. Może po pijaku nabiorę odwagi... In vino veritas... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Bolek napisał:

Jeśli się kocha żonę to była jest jakimś mglistym wspomnieniem, nie istnieje, a on cały czas o niej myśli, na trzeźwo to kontroluje...

Nie miałam serca tego jej napisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, elektryzująca napisał:

Nie miałam serca tego jej napisać. 

Właśnie się tego spodziewałam po tamtej odpowiedzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Misza1798 napisał:

Właśnie się tego spodziewałam po tamtej odpowiedzi 

żałuję że zabrałam głos... Wiesz, jest takie powiedzenie:

"Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz, dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło." Poniekąd oddaje istotę problemów z byłymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

jak wypijecie do kogo dzwonicie? do kogo "bierze Was na miłość" i sentymenty. Ja Wam powiem, mnie do tego kto jest w sercu. A u Was? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje drogie Panie, same wiecie najlepiej że uczucia to jest rzecz wielce nieprzewidywana i groźna. Uważam, że o ile związek kończy się w pokoju, zgodzie i jako takim porozumieniu to absolutnie nie ma powodu z kimś takim nie utrzymywać kontaktu, tym bardziej jeśli się ma sentyment i darzyło się tą osobę sporym uczuciem. Natomiast wszystko w granicach rozsądku i kontroli. 

Świat nie jest 0/1. Nie można z kimś być długie lata, pyk i już udawać że się nic nie pamięta, że było minęło że nie było żadnych uczuć i emocji. Nie każdy związek kończy się wzajemnymi pretensjami, złośliwościami i nienawiścią. 

Zawsze ten sentyment pozostaje i czasem się po pijaku uwidacznia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedzi . Pozostaje mi tylko czekać o ile wytrzymam nie zapytać......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, BoniBluBombka napisał:

Przed piciem telefon należy schować. Amatorzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, BoniBluBombka napisał:

I tak widziałam. 

Nie myślę tak, odnosiło się to do mojej sytuacji w której zapędy niewskazane🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Bolek napisał:

Tu jest niestety na odwrót.

Masz rację, ale... daj spokój już, proszę. Chyba udziela mi się sytuacyjny ból doopy. Nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Bolek napisał:

No nikt by nie chciał, ale mleko się już wylało, i co z tym zrobić dalej, niby to takie "nic", a jednak mówi nam wiele...

Autorka sama musi podjąć decyzję. Są takie sytuacje w życiu gdzie nie ma miejsca na doradzanie, tylko "Ty i Twoja decyzja". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×